dnia 10.09.2015 04:35
dla mojego użytku (czytelniczego) pierwszą cząstkę wiersza uważam z opis pierwszego policzka, a raczej za zadanie pierwszego policzka. Gdy przyjmuję drugą interpretację przypominam sobie, że Żydzi (albo Rzymianie - pamięć ma luki) mogli policzkować jedynie prawą ręką, dlatego nastawienie drugiego policzka stawiało ich w niezręcznej sytuacji i ośmieszało. Kogo w niezręcznej sytuacji chciał postawić podmiot liryczny tego wiersza?
Jak zwykle wiersz do niezliczonych skłaniający przemyśleń. |
dnia 10.09.2015 04:39
pierwsze dwa wersy zachęcały do powrotu nad jeziora
a potem
bańka prysła
szkoda.... |
dnia 10.09.2015 05:15
Nie rozumiem tymrazem. Jaki jest związek fal z policzkiem? Być może moja wiedza jest za licha. |
dnia 10.09.2015 05:40
Tym razem za Panią Kazimierą :)))
Zmęczona już jestem bezustannym abstrakcyjnym myśleniem; wolę swoje, mniej skomplikowane, gdzie:
Jezioro z księżycem w toni
tatarskie zarasta ziele
brakuje jeszcze jelenia z makatki
;) |
dnia 10.09.2015 07:09
...szarada sobie a muzom |
dnia 10.09.2015 07:58
Wyciągnięte na siłę (za uszy), żeby wyglądało na super mądrą, filozoficzną myśl. Reasumując: przerost formy nad treścią. |
dnia 10.09.2015 08:06
Jak to? Nikt nie rozumie? A przecież proste jak linijka.(jak drut)
Ktoś się pokajał. pokłonił, ploty cichną, niesłuszne posądzenia przyjmuję na siebie, ... mimo wszystko.
I samo życie. |
dnia 10.09.2015 11:55
O pokorze chrześcijańskiej bardzo zwięźle i pięknie. Zastanawiam się:
tylu ludzi zachwyca się Kazaniem na Górze, tylu ludzi uważa, że ten tekst jest kwintesencją tego co piękne i dobre, a nie ma nikogo, lub prawie nikogo, by, właśnie nadstawić drugi policzek? |
dnia 10.09.2015 13:59
może i księżyc poetycko nadstawić swój ciemny policzek, |
dnia 10.09.2015 17:47
Dzięki za komentarze. Jaki jest związek fal z policzkiem?
A może ta wersja jest bardziej czytelna:
księżyc uniżony
fale jak dłonie
coraz lichsze
nadstawiam drugi
policzek |
dnia 10.09.2015 18:50
... do pogłaskania
:))) |
dnia 10.09.2015 19:01
Neli, to mnie ucieszyłaś:)))
Nadstawienie drugiego policzka co prawda kojarzy się z uderzeniem, ale przecież wystarczy i dotknąć, przytulić dłonią, a nawet pogłaskać...
Czyli jesteś za tą wersją wiersza?
Pozdrawiam,lir |
dnia 10.09.2015 19:06
Tak :-))) |
dnia 11.09.2015 05:09
Wróciłam, odbieram, że:
W księżyc uderzają promienie słońca, a bohater wiersza jest mocno czymś zbulwersowany. Fale jego wzburzenia są coraz lichsze, bo taki wywyższony na niebie księżyc radzi sobie - odbija uderzenia słońca, zniża swą postać. Wzburzenie podmiotu lirycznego łagodnieje, przypomina sobie, że należy być pokornym. Mimo, że ktoś go skrzywdził (wymierzył mu policzek), postanowił nadstawić drugi, nie kontynuować obrazy.
Taka jest moja interpretacja - uwielbiam poezję, chociażby dlatego, że krótki wiersz, dobrze napisany, można rozwinąć w obszerną opowieść. |
dnia 14.09.2015 09:18
Nad jeziorem
księżyc uniżony
fale coraz lichsze
nadstawiam drugi
policzek
lir
powyżej poprzednia wersja wiersza.
moderator2 |
dnia 14.09.2015 11:44
Krótka forma wiersza jest formą trudniejszą niż rozwlekłe opowieści. Podziwiam umiejętność pisania takich wierszy. |