|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: żart dnia szóstego żyje swoim życiem |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.09.2015 22:35
Nie sztuka być pojebanym. Chyba najłatwiejsza poza do przyjęcia, ale milczenie kamieni przełożyć na ludzki język niedościgły wzór. |
dnia 04.09.2015 04:09
gdzie jest administrator ?
dlaczego opublikowano tekst ,
w którym użyto wulgaryzmów ?
a komentujący jeszcze je cytuje
dla podniesienia poziomu
artystycznego portalu ?
młodzi czytają i się uczą
tylko czego ? |
dnia 04.09.2015 04:13
nikt inny nie szukałby Twojej obecności w milczenie kamienil
kamienil...............................? |
dnia 04.09.2015 04:30
fragment dialogu z kiepskiego polskiego filmu |
dnia 04.09.2015 09:22
człowiek jako stworzenie, które okazało się kiepskim żartem? Coś w tym jest, i pierwsza cząstka zapowiada to "coś". Szkoda, że w ostatniej coś się podziało z zapisem i wyszedł - kiks, no i joby nie koniecznie uzasadnione, jako, że nic konkretnego nie wnoszą do tekstu, który bez nich miałby się równie dobrze, a może i lepiej? Może - warto dopracować? Ale to tylko moje czepianie się i nie musisz się nim przejmować...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 04.09.2015 10:39
Odkładam ten tekst na półkę podpisaną "Jak nie zachwyci, to niech szokuje". |
dnia 04.09.2015 18:34
w milczeniu kamienimiało być oczywiście.
Dziękuję komentującym za uwagi. No cóż, lipa, zdaje się. |
dnia 04.09.2015 19:03
a ten wers w tryby czegoś, co niektórzy tłumaczą bo dzisiaj?
czytam
w tryby czegoś, co niektórzy tłumaczą do dzisiaj?
Na ten temat chętnie bym podyskutowała, ale to tylko na temat podjęty w wierszu a nie na temat jak zbudowany jest wiersz i ewentualnie co mu brakuje.
I oczywiście ostatni wyraz bez 'l' = kamieni. |
dnia 05.09.2015 11:26
...zatem:
ile jeszcze poranków, gdy będziesz udawał, że nie miałeś snów?
obojętność to komfort, na który stać tak naprawdę niewielu. być
może się mylę, w końcu nawet filozofia... nic tu nie wniesie.
czujesz podskórną wiedzę, rodzącą się nie wiadomo kiedy
i widzisz mostek uciskany kurewstwem czasu od wewnątrz.
i ten globalny smog. a może po prostu jesteś pojebany? trudno
będzie to sprawdzić, bo kto potrafi
poukładać na szalach te wszystkie życia i nieżycia tak sprytnie wkręcone
w tryby czegoś, co niektórzy tłumaczą jedynym dzisiaj? pewnie jestem. nikt
inny nie szukałby twojej obecności w milczeniu kamieni.
tak, tak - wetknąłem paluchy i nie zaznaczyłem fragmentów "przemalowanych", ale myślę, że będzie mi to odpuszczone
zwykły, ale i poruszający (immanentny) dialog... skracające się do zwykłych pytań imponderabilia - decernenci, dla których zagubienie jest, jakby na rękę - zaznaczając, że coś/ktoś trzyma na wszystkim łapę - żeby się nie uwolnić z wątpliwości.
o pewnych snach nie chce się rozmawiać lub po prostu "odludzko" jest wstyd, zwłaszcza na poziomie erotycznym(?) bo egzystencjalne zawsze doskwierają tym, którzy nie zadowolą się tylko pańskim ochłapem domopracodomu doszukując się czegoś więcej niż tylko wytyczonego czasu na dopust "odżycia" swojego i przemiał saprofitów.
gdybym choć raz w tygodniu trafiał na tekst dający tyle możliwości na oddech, to ten portal - a może i sieć - zyskałyby nadczytelniczą radość, gdyż
powyżej.............................................jest wiersz
https://www.youtube.com/watch?v=C3skXjCmvVc |
dnia 05.09.2015 18:27
Maria - bo dzisiaj takie czasy, można usprawiedliwić wiele niegodziwości, wszystko wszystko zaczyna być względne w bezwzględnych czasach. Może tak? |
dnia 05.09.2015 18:32
Maria - jedno wszystko za dużo w odpowiedzi, kurcze, co się dzieje ze mną?? |
dnia 05.09.2015 18:38
tekst zapewne miał być pojebano-kurewski, a wyszło milczenie :)
przynajmniej w poincie, |
dnia 05.09.2015 18:43
Mithotyn - dziękuję za spacer po wierszu i między wierszami.
Sny na różnych poziomach potrafią wstrząsać i powodować chęć zapomnienia o nich, szczególnie dzisiaj, gdy zaciera się granica między rzeczywistością a złym snem właśnie.
Dzięki za dobre słowo. |
dnia 05.09.2015 19:23
Robert Furs - a dlaczego kurewski? Nie miał być taki.
Jak myślisz, gdzie jest więcej Boga, w katedrze czy w polnym kamieniu? |
dnia 19.10.2015 12:29
A ja rozumiem użycie wulgaryzmów w tym wierszu, choć sama ich nie lubię.
Mithotyn bardzo zgrabnie ułożył nieco nie uporządkowane słowa.
Puenta jest świetna, boleśnie trafia w sedno.
Pozdrawiam serdecznie, miło było znowu czytać Cię.. :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|