dnia 19.08.2015 15:38
no! no! Autor drąży temat skutecznie, choć myślałem, że w pewnym momencie natrafi na ścianę nie do przebicia! - z wyrazami uznania!... |
dnia 19.08.2015 16:31
Andrzeju, wrócę! Jeszcze muszę nad tym pomyśleć :)
Najserdeczniej :))) |
dnia 19.08.2015 17:12
ano, święci szaleńcy raczej w metropoliach nie 'rzuciliby się w oczy", a przeciwnie - zginęliby w tłumie...Twój wiersz jest pełen zadumy, refleksji nad tym, jak dobre idee często-gęsto rozmywają się w nic. Do zadumania. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 19.08.2015 17:27
"że bieg historii wyznaczają ci
których na początku była garstka":):):)
Poczytałam.
Pozdrowionka. Ola:) |
dnia 19.08.2015 19:38
Przeczytała ponownie Twoich ewangelicznych wierszy fanka - skromna abirecka, wierszopiska nieudolna :))) |
dnia 19.08.2015 21:18
xliv - to są ostatnie teksty w tym temacie. Składam sobie taki zestaw wierszy. Raz udaje raz trzeba pochylić głowę, jak w tekście o włóczni. |
dnia 19.08.2015 21:23
Anielu moje pisanie to jest takie balansowanie na granicy, raz udaje ale w większości przechodzi się obok. Moje pisanie to takie poszukiwanie obrazu, żeby zawsze można był zacząć pisać powieść. A moja proza, żeby z każdego kawałka można było spróbować uczynić wiersz.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.08.2015 21:24
Dziękuję Olu.
Pozdrawiam |
dnia 19.08.2015 21:37
Ewa Włodek- od czasu do czasu opublikuję jakiś felieton i zauważyłem, że staje się takim cywilnym kaznodzieją. Ale z moich właśnie wynika, że solą tej ziemi są ludzie ubodzy.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.08.2015 21:47
Sądzę, że zawsze na początku i przy każdym początku najpierw jest garstka.
Co by się stało...
hmmm....
Mój jeden wiersz zaczyna się też podobne
"Gdyby dzisiaj się narodził, pewnie biała brzoza, nie baobab..."
W pewnym wieku temat ten jest bardzo podatny do lepienia kolejnych rozważań.
Dwa ostatnie wersy drugiego wiersza - nie podlegają żadnej dyskusji, przecież syty nie będzie wołać o równość i sprawiedliwość społeczną |
dnia 20.08.2015 04:39
...kiedyś mesjaszy lub nawiedzonych wieszano na krzyżach
- dzisiaj..?
są Tworki lub inne enkalwy psychiatrii, gdzie dochtur trzymając takiego pod, kluczem sam leży "krzyżem" w kościole
a tekst? zagadany, suchy i bezpłciowy - napisano cuś zapominając o liryce, przejrzystej formie... ekspresji(?) |
dnia 20.08.2015 09:06
Nie raz zastanawiam się jakby to było gdyby dzisiaj przyszedł -gdy często celebra przewyższa treść...a może jest w ostatniej ławce, pod płotem..., wygodniej nie widzieć. Pozdrawiam:) |
dnia 20.08.2015 22:23
dumania ,przy kawiarnianym stoliku..... kawa ,papieros i .... co by było gdyby było...
pozdr.Marta |
dnia 20.08.2015 23:25
muki to nie dumanie nad tym co było, ale nad tym co jest. bo chyba zbytnio natura ludzi się zbytnio nie zmieniła? |
dnia 20.08.2015 23:28
mgnienie może problem większy jest w tym, czy w dzisiejszych czasach mógłby znaleźć się ktoś, kto dałby początek Kolejnemu Nowemu Testamentowi? |
dnia 20.08.2015 23:33
Mithotyn religia jest pewną forma powetowania sobie strat jakie daje życie. ale ma pozytywne wartości, próbuje od czasu do czasu wyjść ze stagnacji na jaką zapadamy wszyscy.
A co do formy, przejrzystości i ekspresji. Każdy ma ma swoje. I tak w większości dla innych są mało wartościowe, co zapewne doświadczyłeś niejednokrotnie na swojej osobie, jak miewam? |
dnia 20.08.2015 23:35
Maria - bo jak wskazuje doświadczenie sytość niektórych właśnie z tej niesprawiedliwości jest. |