dnia 17.08.2015 14:54
przestrzeń przelewa(na) mrokiem pieści
miękko to co odchodzi
na ten przykład
....................może
zroszoną mlekiem szyję..............acz - zroszona mlekiem szyja niczego nie zaburza
no ale dalej, to już jest retoryka wspomnianego przeze mnie w innym poście mistrza |
dnia 17.08.2015 15:04
Mithotyn:
Dzięki za refleksje.
O. |
dnia 17.08.2015 15:22
Olu, droga! Sama z "wielkim udawolstwem" stosuję przestawienia, ale:
a) "szyję zroszoną mlekiem",
b) "wewnętrzny świat jak zielony ogród",
c) "grafitem jedwabiu"
chyba, że jest to liryk pochodzący z przełomu lub z pierwszej dekady XXI wieku. Wtedy pisywało się podobnie, zaś znawców tematu nader radowało.
Teraz - co konstatuję na swej skromnej osobie - wiersz, zwłaszcza biały, powinien być bardziej ascetyczny. Sprowadzony niemal do kontrastowych, naszkicowanych piórkiem rysunków, z lokalnymi (czystymi i nasyconymi) kolorami w środku :)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 17.08.2015 15:31
abirecka:
Abi miła, Jak zwykle chylę głowę przed Twoją wiedzą.:)
Nie mogłam się oprzeć takiej formie. Tematowi i obrazowi- tak" jakoś" go właśnie widzę.
Chociaż przyznaję, że rzeczone skłonności mam.
Buziaki i pozdrówka ciepełkowe tradycyjnie.:):)
Ola. |
dnia 17.08.2015 15:45
Dla mnie wdzięcznie i powabnie, wiersz ma ciekawy klimat.Pozdrawiamserdecznie.😀. |
dnia 17.08.2015 16:48
Pięknie, Olu.... Może Lete nie wszystkie odbierze wspomnienia. Serdeczności, A |
dnia 17.08.2015 18:31
Z kobiecą poezji dociekliwością:)
Pozdrawiam,lir |
dnia 17.08.2015 19:41
od
niknie światło...
cudeńko
pozdrawiam póki co z tej strony Lete |
dnia 17.08.2015 20:34
Dla mnie jak złociste przedwieczorne światło...zaraz zmierzch, zaraz jesień, zaraz...:))) Dobrze było przystanąć:))) Serdeczności:))) |
dnia 18.08.2015 05:54
Alfred:
Dzięki za wdzięczny komentarz.Wdzięczna Ola.:):)
Pozdróweczka równie serdeczne.:) Jakże miło, że pobyłeś. O.
Madrygał:
Może... nie odbierze. Miło mi, że tak "się przeczytał":):)
Ciepełkowo. Ola:):) Na dobry dzień.
lir:
Dzięki za poświęcony czas i wniknięcie.... w te kobiece ... takie tam.:):):)
Serdecznościowo. Ola:)
Juliusz Karowadzi:
Cieszę się, że oboje jeszcze z tej strony.
"Cudeńko" dla mnie jak czekoladka.
Dzięki ,zabieram je- "ją"- ze sobą na osłodzenie dnia.
Pzdr.Ola.:)
mgnienie:
Wiesiu. Jak zwykle miła dla mnie.:):)
Cieszę się, że przystanęłaś.
"Cmoki" dla Ciebie. Ola.:) |
dnia 18.08.2015 06:38
"nim zgaśnie do końca
... jak drgnienie w jej łonie
i serce
nim smutek przejdzie ramy
nim pochłonie też ciebie ..." - żyje i wszystko ma sens. "miękko pieści
to co odchodzi" - a odejść musi, chociaż żal.
Nie żal zaś otwarcia na dobro i piękno, które wciąż żyje i ma sens.
Pozdrawiam, zalesianin1 |
dnia 18.08.2015 12:06
zalesianin1;
Dzięki za czytanie i wpis.
"Miękko'" otulają Twoje słowa, jak obraz, który był dla mnie inspiracją dla przemyśleń ukrytych w ekfrazie.... lub bez niej.
Cieplusieńko pozdrawiam.Ola.:):):) |
dnia 18.08.2015 16:37
Ja podzielam opinię Alfreda. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.08.2015 17:21
Spokojniutko, powolutku poczytałam z przyjemnością. |
dnia 18.08.2015 20:24
Owszem, czyta się przejmując nastrój z wiersza. Z przyjemnością. I pozdrowieniem. |
dnia 18.08.2015 22:18
prerafaelicki:) |
dnia 19.08.2015 04:56
zdzislawis:
Dzięki za opinię i serdeczności:):):)
Miło że zaglądasz do mnie.:):)
Odserdeczniam. ,
nonkonformistka:
Dzięki za pochylenie się nad tekstem.):)
Doceniam, jest mi bardzo miło.:) O.
Maria:
Miło mi. Ciesze się, że pozytywne emocje i "współklimatyczny".;)
pozdrawiam serdecznie.:):):) Ola.
sykomora:
Dzięki>:):) Żesz o ten klimat chodziło.:):)
Oprócz przemyśleń ponad.... wiadomo jakich.
Taka specyficzna atmosfera "wypływa" z ich obrazów.
Mam okazję dla przyjemności i służbowo, więc zrobiło się może u mnie "natłocznie" od prarafelitów. Ale niech tam...
Pozdrawiam bardzo ciepełkowo.Ola:):) |
dnia 22.08.2015 17:14
Z całą pewnością ciekawy tekst... można by poprawić wersyfikację, ale i tak jest dobrze. Pozdro :) |
dnia 24.08.2015 06:08
Signum:
Fajnie. Miło, że znalazłeś coś ciekawego.:)
Pozdróweczka. Ola. |
dnia 07.09.2015 18:51
Nie śmiem się rozwodzić:) powiem tylko, że podoba się bardzo.
Olu, mam prośbę. Przepraszam bardzo, że w tym miejscu piszę.
Czy byłabyś uprzejma i zerknęła pod mój tekst "Z zaciśniętymi szczękami". Poprawiłam - w komentarzu wstawiony.
Za szybko tu się pojawiłam, zbyt mało umiem, żeby publikować swoje wiersze. Zależy mi jednak na ocenie, czy zmiany jakie wprowadziłam
choć odrobinę "ulepszyły":) ten tekst(wierszem nie śmiem nazwać).
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 26.09.2015 13:56
Milana;
Dzięki za wpis.
Nie zaglądam zbyt często pod poprzednie teksty.Przepraszam za późną odpowiedź.:):)
Na temat Twojego tekstu odpowiem na PW.
Pozdrawiam serdecznie również. Ola. |
dnia 26.09.2015 13:59
Millana- przepraszam za pomyłkę w nicku.
O:) |
dnia 26.09.2015 14:01
No i jeszcze raz. Milianna. Sorki.
Klawiatura psoci i troszkę ja.:) |