byłaś realna w przestrzeni oddechu
gdy w kręgu pragnień chciałem zmylić drogę
lecz już wszczęto huragany grzechu
płonących żądzy już zgasić nie mogłem
spętać cenzurą krągłości mych myśli
czy wirtualną oddzielić mierzeją
kolor twych oczu - karta ulotnej gry
tunel zatraty w którym nie istnieję
jak gołąb ufny w klatkę złotą wkraczam
zamykam moce dławiących radości
jednym twym gestem złym w przepaść się staczam
zastygły zmysły jak fale na moście
znowu jestem tu gdzieś ty mnie zaćmiła
w kwadracie nocy jesteś ale już była
Dodane przez zdzislawis
dnia 29.06.2015 13:10 ˇ
6 Komentarzy ·
577 Czytań ·
|