dnia 30.05.2015 06:36
śmiejący się w takiej sytuacji "bliscy" raczej nie zasługują na to miano... |
dnia 30.05.2015 07:00
bliscy to rodzina. w tym wypadku nie rozumieją sytuacji w jakiej się znalazł podmiot liryczny. dzięki za przeczytanie i skomentowanie :) |
dnia 30.05.2015 09:03
ciężko czytało mi się ten wiersz, jakieś to wymuszone, niezgrabne , toporne. Koszmarek |
dnia 30.05.2015 13:49
Po przeczytaniu pierwszego wersu ręce mi opadły.
To jest wzorzec, jak nie należy pisać wierszy.
Brak jakichkolwiek podstaw z gramatyki języka polskiego, składni i stosowania interpunkcji, że o technicznych sprawach nie wspomnę.
Ten wiersz to droga przez mękę, za Romanem. Koszmarek.
Dobrze, że córka z zięciem załatwili bilety na nowego Mad Maxa.:) |
dnia 30.05.2015 19:11
roman rzeczywiście jest w tym trochę prawdy, że to koszmarek
edyta ależ proszę Cię, wspomnij o sprawach technicznych. wykaż mi błędy, bo skoro nie mam żadnych podstaw z gramatyki i składni naszego języka to znaczy że jestem wielkim nieukiem i 18 lat nauki w naszym kraju poszło na marne. rozumiem, że jesteś w stanie udzielić mi jakichś rad co do powyższego i pomożesz mi nadgonić zaległości. swoją drogą oglądać feministyczny film to dopiero jest droga przez mękę, ale życzę miłego seansu; na pewno będziesz dobrze się bawić |
dnia 30.05.2015 20:45
Ostatni fragment to zdarzenie opisane w Biblii ,1 księga Królów 18:36-40. Postacie w Twoim wierszu są symboliczne, trudno jest ogarnąć całość.Kończysz zdania kropkami, po kropce na końcu zdania,nowe zdanie powinno być z dużej litery. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 30.05.2015 21:24
alfred masz rację. mag to szatan. cyganka to jego bliska współpracownica - jako ta która wróży m.in. z gwiazd (dlatego astronomiczna wojna, bój z gwiazdami) i łamie 1 przykazanie. czekają oni u drzwi domu, by ich wpuścić (symbolicznie) do swego życia. kiedy podmiot liryczny chce wyjaśnić rodzinie dlaczego ich nie wpuszcza, zostaje on wtedy porażony mocą szatana. jednak nawet magiczne sztuczki nie zapewniają mu ostatecznej wygranej, co zostało wyrażone przez odwołanie się do biblijnej walki Eliasza z fałszywymi kapłanami. gratuluję wnikliwości mimo mej w opisaniu niezdarności ;) |
dnia 31.05.2015 19:59
wyjątkowej urody bełkot |
dnia 31.05.2015 21:41
...i choćby 450 tańczyło przed baalem to nic już nie da...
Szatan- sheytan to taki złośliwy duch a nie władca piekła.
Nie wiem czy chodzi o Baala czy bal lepiej imiona zapisywać wielką literą.
Nie ma takiej pocjii żeby tego maga nie wpuścić gdyż człowiek to on.
Powtórzenia w tekście powodują że okropnie się czyta.
Pozdrawiam |
dnia 02.06.2015 17:44
potrzaskane dziękuję. lubię komplementy ;)
mefisto chodzi o baala, a nie o bal :) baal można pisać z wielkiej litery jako imię własne boga kananejczyków lub z małej biorąc pod uwagę znaczenie tego wyrazu (pan) oraz że wielu bogom nadawano to imię czy przydomek (politeizm). to tak samo jak z wyrazem szatan, który nie jest żadnym sheytanem tylko hebrajskim wyrazem satan który oznacza przeciwnika, wroga |
dnia 02.06.2015 18:48
Hebrajski satan wywodzi się z Etiopii chyba wiem lepiej a jak autor nie wierzy to może sobie sprawdzić.
Z Baala taki bóg jak i ze mnie:-) Dzięki za wyjaśnienia ale radzę pamiętać, że cała kultura Żydów opiera się na kradzieży z innych cywilizacji.
Cała historia ludzkości to jedno wielkie kłamstwo. |
dnia 03.06.2015 18:33
hebrajski satan wywodzi się z Etiopii odważna teza, która miesza wczesnosemicki krąg kulturowy z centralnoafrykańskim. dlatego nie wierzę ;)
cała kultura Żydów opiera się na kradzieży fałsz łatwy do obalenia, ale proszę nie każ mi się tym zajmować ;)
cała historia ludzkości to jedno wielkie kłamstwo jak wyżej, więc też nie wierzę. to że ktoś Cię kiedyś okłamał nie oznacza że wszyscy kłamią, zgadza się? |