|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Rachel, córko Sary |
|
|
Zaginiona w genealogicznym drzewie dziuplo,
liano, oplatająca mnie zapowiedzią wspomnień,
nieporadnie ubieram Cię w głuche dźwięki słowa.
Maj, maj, maj, deszcz, deszcz, języki trawy
liżą galop nagich nóg, śmiech, śmiech, śmiech,
las, las, las, dotyk palców, dreszcz, sonet ciała
dla rąk i ust domorosłego gołowąsa liryka.
Płoniesz, tańczą szalone płomienie stosu,
zatrzymana w kadrze spojrzenia rudowłosa
obietnico kolejnego dnia.
Życie wyrywa się z Ciebie, pękają tamy,
rozlewa się rzeka - żyzny nurt porywa
łódeczkę z sitowia wprost w objęcia cudzych rąk,
inna kobieta unosi spódnicę, bosymi stopami
ugniata kapustę, nie rodziłam - mówi - mam.
Na jego wargach oniemienie, gdy z innymi
podążasz polną drogą w pozaprzeszłą dal.
Papieżyco cichych, włodarko polany umarłych,
płaczko o oczach bez łez, zmawiam kadysz,
podążając śladem stóp przez pustkę miasta,
o nazwie trudnej dziś do wypowiedzenia.
Dodane przez Magrygał
dnia 15.05.2015 20:32 ˇ
22 Komentarzy ·
692 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.05.2015 21:41
super |
dnia 15.05.2015 21:45
Dzięki no_name. Ten wiersz długo we mnie dojrzewał. A |
dnia 16.05.2015 07:20
ooo, Andrzeju! Co ja będę gadać - są obrazy jak marzenie, jest nastrój, jak z transu. Samo życie, jeśli ktoś potrafi żyć, a nie tylko - wegetować. To jeden z Twoich wierszy, które najbardziej do mnie "zagadały", tak pod względem formy, jak i treści (może dlatego, że z natury jestem nie tyle może rudowłosa, ile - palisandrowa?)...Warto było zaglądnąć i pobyć z tą Rachel. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 16.05.2015 09:17
Ewo - witaj. Piękne dzięki, Rachel od dawna za mną chodziła, by na chwilę przyzwać ją w słowach. Twój wiersz o Niobe pozostał w pamięci, zresztą nasunął mi pewne doświadczenia z właśnego życia. Gdy piszę do Ciebie, obok leży przepiękna kotka Walkirka, która przed 2 tygodniami zagościła w moim życiu. Uściski i ciepłe pozdrawienia, Ewo, Andrzej |
dnia 16.05.2015 09:30
no tak bardzo obrazowe dobra poezja pozdrawiam |
dnia 16.05.2015 09:32
Zwierciadło - dzięki za komentarz, pozdrawiam, A |
dnia 16.05.2015 10:25
Brawo! -Pozdrowienia także dla Walkirki! |
dnia 16.05.2015 10:51
Xliv - dzięki piękne za wizytę i komentarz. Walkirka wciąż leży obok i mruczy, no i oczywiście wraz ze mną przesyła pozdrwienia, A |
dnia 16.05.2015 12:27
Andrzeju - ad vocem: kotka - więc się jej ucz, bo ona będzie Cię kochała na pewno nie tak spektakularnie, jak pies, ale z godnością i na śmierć i życie, bo koty są najwierniejsze i najbardziej oddane. I nie przejmuj się jej ewentualnymi kaprysami, w końcu pokaż mi żywe stworzenie bez kaprysów! Zaś Walkirka - a wiesz, ze ja kiedyś-tam zadebiutowałam na PP wierszem "Tryumf Walkirii", który teraz chętnie bym poprawiła...Ściskam Ciebie, a dla Walkirki mruczy mój Feliks-Szcześciarz (podobno), Ewa |
dnia 16.05.2015 12:43
Ewo - :)))))))))) wielkie dzięki. Uczę się, uczę, i powiem Ci, że z każdym dniem miłość i fascynacja nabierają mocy. Cudowna to istota, niezwykle czuła, choć czasami wystawia pazurki i zęby - wówczas nazywam ją Walkirka-Wampirka albo hrabina Batory :))) Pozdrowienia dla Feliksa, no i dla Ciebie, oczywiście, od nas obydwojga. A |
dnia 16.05.2015 13:11
Wiersz nie jednego wieczoru i nie na jeden wieczór. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam,lir |
dnia 16.05.2015 16:35
wiersz bardzo dobry. ostatnia strofa trochę zrypana więc bez niej byłby idealny. pozdrawiam ;) |
dnia 16.05.2015 17:05
cwane zastosowanie litanii |
dnia 16.05.2015 17:21
Lir - ukłony, A |
dnia 16.05.2015 17:22
Veles - cieszę się. A |
dnia 16.05.2015 17:23
adaszewski - niczego nie zastosowywałem, samo wyszło. Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny, A |
dnia 16.05.2015 18:25
Niepokojąco piękny :))) Aż przeszywa dreszcz :)))
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 16.05.2015 19:23
abirecka - bardzo serdeczne podziękowania i niskie ukłony, Andrzej |
dnia 16.05.2015 20:09
Losie naprawdę czytać i czytać dla samego czytania.
Z podziwem i zazdrością. |
dnia 16.05.2015 20:45
Ciekawie streściłeś wątki pism hebrajskich ,chociaż Rachela była synową Sary.Dostrzegam wątki Holokaustu, który trwa już od czasów Mojżesza, ocalonego przez córkę faraona .Wiersz interesujący, o głębokiej treści,warto było go napisać,chociażby dla jednego potomka Abrahama. Dziękuję i serdecznie.😊 Pozdrawiam.😊. |
dnia 16.05.2015 21:07
Bardzo współczesna wydaje mi się w drugiej zwrotce biblijna Rachela, a nawet wręcz dzisiejsza, z powodu grających melodię maja, deszczu, śmiechu i lasu. Czytałam z ciekawością. Pozdrawiam. |
dnia 17.05.2015 10:33
Alfredzie - o Holokauście, rzecz jasna. O dziecku, oddanym, by ratować życie, gdy własnego już uratować nie można. Dzięki, A
Irena - bo ponadczasowo przecież...:) Pozdrawiam, A |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|