I
czekajcie ludy aż wzejdzie słońce
zalecał marksizm- lenin i stalin
już niezadługo będą pieniądze
ludzie ze stali stali słuchali
poszybowały do nieba żądze
kto nie chciał słuchać szedł na sachalin
a ten kto pytał jak głupek jaki
na magadanie wcinał buraki
II
ciut lepiej miały bratnie narody
nam jeszcze więcej na- obiecali
nie uwierzyłeś rzucali kłody
wcześniej po mieście jak charta gnali
kiedy na koniec wjechały czołgi
o twoją skórę czarci zagrali
dziś jesteś panem jesteś weteran
lecz oprócz blizny niczego nie masz
III
było minęło we władzach nasi
spadła kurtyna odszedł despota
że na darmochę naród wciąż łasy
znowu uwierzył jak ten idiota
ma czego pragnął ciekawe czasy
subtelną wolność nudy do czorta
a gdy ma pracę tyra bez szmerów
dzięki ci wodzu el sol del peru
|