Zawsze wyobrażałam sobie, że skoro wszyscy
mamy tu tak samo daleko, to prędzej czy później
się w tym miejscu spotkamy. To było takie oczywiste.
Małe dzieci, przyprowadzone na tutejszy dworzec,
szybko się zaprzyjaźnią i przywiozą z wycieczki
kilka nowych widoków. Na przykład
widok morza. Chciałabym
być jak bajka o powracaniu, ale jestem tylko
anegdotką o odwracaniu głowy. Gdzie ona jest,
ta cenna informacja, że w morzu nie ma
przepaści, że to tylko woda, a świat
jest okrągły, dużo większy od tego miasta?
Dodane przez wftch
dnia 12.07.2007 20:48 ˇ
14 Komentarzy ·
777 Czytań ·
|