dnia 25.02.2015 20:36
Niewiele potrafię powiedzieć o tym wierszu - tak mi się podoba. jeszcze będę czytał, jeszcze nieraz. |
dnia 25.02.2015 20:42
Za adaszewskim :) Od siebie jednak dodam: ten wiersz zawiera w sobie osobliwy, z czarem połączony, smutek :))) |
dnia 26.02.2015 04:04
"nadzieja nie mija" - zmarznięty grunt obudzi wiosna i pojedynczy świergot zamieni się w ptasi koncert. Świetny wiersz. |
dnia 26.02.2015 06:58
Pięknie. Pozdrawiam. |
dnia 26.02.2015 07:26
Tak bardzo piękny - poruszający:) |
dnia 26.02.2015 09:29
Za adaszewskim i abirecką :) |
dnia 26.02.2015 09:46
W tej chwili dołączę tylko do narazie jeszcze krótkiego peletonu, jestem pełen podziwu, gratuluję. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 26.02.2015 10:12
Duże emocje, utrata, rezygnacja, strach, spokojniutko zaserwowane jak zestaw surówek, nieźle, a serca bym nie dał, bo go pokroją i zjedzą ;), pozdrawiam, Zyga |
dnia 26.02.2015 13:27
a mnie jednak nie przekonuję zbyt wysilona ta poetyckość |
dnia 26.02.2015 13:52
Nadzieja oparta na poczuciu beznadziejności? Contra spem spero, jak rzekła poetka, Bliskie mi ujęcie tematu, choć tutaj zmieniłbym puentę. Ale to tylko moje marudzenie.Pozdrawiam |
dnia 26.02.2015 14:04
zamieć - jeśli prawdziwa, to niebezpieczne zjawisko w przyrodzie! W emocjach peela - też niebezpiecznie, a w każdym razie - niepewnie. Ciekawy ostatni wers...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 26.02.2015 15:02
Potężne drzewa,stały się zapałkami,iskrami, przez chwilę nieco ciepła i nadziei niecąc. Realia zimnej rzeczywistości zagłuszają resztki dziecięcych wyobrażeń.Serce potrzebuje uczuć i opieki,tak ciężko dźwigać dwa serca w jednym osierdziu. Zadumałem się nieco,nie pozwoliłeś mi przejść obojętnie obok Twojego krzyku,rzeczywiście donośnego. Pozdrawiam.😊 serdecznie.. |
dnia 26.02.2015 15:24
Jeszcze inny kontekst wiersza, a mianowicie: "zamieć pod..." ;-) - ponieważ:
"...przecież oddałem ci serce";-)))) |
dnia 26.02.2015 15:52
czuję spleen... więc czuję i ten wiersz;
czasami się krzyczy krzykiem dziecka (choć bezgłośnie przecież) |
dnia 26.02.2015 22:36
Tak, tak, tak! |
dnia 28.02.2015 09:31
Przepraszam wszystkich komentujących za milczenie. Dziękuję, bardzo dziękuję za życzliwość. Odpowiem każdemu w wolnym czasie, obiecuję.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 02.03.2015 12:04
adaszewski - serdecznie dziękuję za dobre słowo. Zapraszam w moje skromne progi. |
dnia 02.03.2015 12:06
abirecka - dziękuję za te słowa. Nie umiem czarować. Jeśli - to przypadkiem :-) Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 02.03.2015 12:07
Kazimiera Szczykutowicz - bardzo dziękuję pani Kazimiero. |
dnia 02.03.2015 12:09
silva - ja również pozdrawiam (pięknie) z uśmiechem. Dziękuję. |
dnia 02.03.2015 12:10
mgnienie - dziękuję za miłe słowa :-) |
dnia 02.03.2015 12:11
Cyjanek - serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 02.03.2015 12:13
etszked - bardzo, bardzo dziękuję. Za uwagę, za sympatyczny komentarz, za szczerość :-) Pozdrawiam. |
dnia 02.03.2015 12:15
zyga66 - gastronomicznie i apetycznie :-) Cieszę się, że zajrzałeś do mnie, dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 02.03.2015 12:16
potrzaskane zwierciadło - dziękuję za komentarz. |
dnia 02.03.2015 12:19
Roman Rzucidło - wcale nie marudzenie bo i ja myślę nad trywialnością puenty. Ale jak do tej pory wiersz podoba mi się. Serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarz :-) |
dnia 02.03.2015 12:23
Ewa Włodek - ah, pani Ewo... czasem tak rzuca człowiekiem, że myli się góra z dołem :-( Peel chyba da sobie radę. Autor?być może. Ale - póki co - jest nadzieja. Serdecznie dziękuję za wizytę :-) |
dnia 02.03.2015 12:25
Alfred - i to (wydaje mi się) jest piękne - nie przeszedłeś obojętnie.
Serdecznie pozdrawiam dziękując pięknie za dobre słowo. |
dnia 02.03.2015 12:27
abirecka - stanowczo nie, nie zamiatam "pod". A przynajmniej nie tu :-)
Dziękuję za ponowne spojrzenie i myśli. |
dnia 02.03.2015 12:29
INTUNA - tak!
A o bezgłośnym krzyku dziecka też napisałem, gdzieś w moich zbiorach, tyle, że nieudolnie... nie pokażę jak. Bardzo dziękuję. |
dnia 02.03.2015 12:31
no_name - zatem cieszę się. Zaskoczyłaś mnie odrobinkę, ale na plus.
Pozdrawiam :-) |
dnia 02.03.2015 12:34
Taka (nagła) myśl. Czy ktoś z Autorów podpowie mi, gdzie mogę opublikować ten tekst? Dziękuję z góry. |