dnia 13.02.2015 23:17
Pierwsze trzy wersy są tak potwornie banalne, że straciłem ochotę na dalszą lekturę.
Ale jestem uparty i opłaciło się, bo błysk magnezji sprawił, że zerwałem się na równe nogi :)
Wyczuwam zamyślenie, które ciekawie jest rozpisane w dwóch kolejnych zwrotach. chociaż zastanawiam się czy ostatni motyw musi być upstrzony przerzutnią.
Bo fajnie się czyta jak krótką serię z karabinu w takiej postaci:
lato
w wazonie kwiaty
będą pocieszać umarłych
Co o tym sądzisz?
pozdrawiam C. |
dnia 14.02.2015 07:03
Pięknie! Pozdrawiam. |
dnia 14.02.2015 09:27
Tęcza obietnicą życia po potopie
i ludzie jak muchy odchodzą tak szybko
ledwo ogrzawszy się w promieniach słońca,
więdnący jak kwiaty w wazonie,
które stawiają na swych własnych grobach Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 14.02.2015 09:48
Pięknie uchwycony nastrój letniej burzy- i po burzy, która najpierw chciała wszystko burzyć, a teraz scala rozkwitaniem po deszczu tych żywych kwiatów, które i tak staną się umarłymi, pocieszając umarłych [zob.: Hans Christian Andersen: "Kwiaty małej Idy"] :))) |
dnia 14.02.2015 10:55
Craonn -masz rację! -może taka zmiana coś poprawi: deszcz/nade m n ą tęcza/za chwilę nas tu nie będzie. Propozycję zmiany trzeciej części przyjmuję bez zastrzeżeń. Dzięki za upór i za pomoc! -Pozdrowienia! |
dnia 14.02.2015 11:12
silva }
Alfred }
abirecka } Serdeczne dzięki za wrażliwe odczytanie mojego wiersza! Myślę, że poprawki, o których powyżej, jeszcze trochę go poprawią? -Równie serdeczne pozdrowienia! |
dnia 14.02.2015 14:20
niebieska mucha wygrzewa się w słońcu
w wazonie kwiaty
umarłe będą pocieszać umarłych
--- doskonały wiersz, reszta... szkoda gadać |
dnia 14.02.2015 14:52
adaszewski -no to trochę szkoda...Dzięki za czytanie! |
dnia 14.02.2015 15:12
Mnie się to tak przeczytało:
ostatni deszcz
niczego nie uratuje
za chwilę
nas tu nie będzie
pozostaną kwiaty
umarłe będą
pocieszać umarłych
Pozdrawiam. |
dnia 14.02.2015 17:02
nitjer -ładnie! Ale tęczy zawsze mi szkoda. Choćby nad tą pustynniejącą ziemią...Dzięki za spojrzenie! Pozdrowienia! |
dnia 14.02.2015 17:43
deszcz
w kroplach widmo białego światła
chwila i nas nie będzie
w błysku magnezji
zalśnił owalny portrecik
w wazonie martwe kwiaty
pocieszą umarłych
a ja to zobaczyłam tak, bez tęczy, którą wszyscy od nie-wiadomo-kiedy przerobili już na dziesiątą stronę. Ale to tylko moje skromne zdanie i nie musisz się z nim liczyć...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 14.02.2015 19:51
To "widmo białego światła" rzeczywiście brzmi bardzo odkrywczo, no ale ta nieszczęsna "tęcza" raz po raz się podsuwa do wyobraźni i kładzie na klawiaturze, coby ją "wklepać".
Bo tęcza po burzy rzeczywiście jest tęczą i choćby nie wiem, co się mówiło oraz pisało, to tym "nadużytym" i "zużytym" atmosferycznym zjawiskiem zostanie.
Pewien mój znajomy artysta malarz kolorysta, podpisujący się sygnaturą TIGRAN tak zatytułował jeden ze swych akryli, gdzie przedstawił tam owo "widmo" wychylające się zza drewutni czy innej stodoły :-))) |
dnia 16.02.2015 13:48
Ewa Włodek}
abirecka} -jest dla mnie dużym zaszczytem, że zechciały się Panie wypowiedzieć na temat mojego wiersza, a z Ich zdaniem zawsze się liczę, nawet jeśli nie zdołam odpowiednio zadania poprawić! -Ukłony! |
dnia 16.02.2015 13:59
nie wiem, czym się naraziłem, że Moderatorzy ignorują moje monity. -Wobec tego tu zamieszczam zmienioną(poprawioną?) wersję mojego wiersza:
deszcz
nade mną tęcza
za chwilę nas tu nie będzie
błysk magnezji
owalem lśni maleńki portrecik
niebieska mucha wygrzewa się w słońcu
lato
w wazonie kwiaty
będą pocieszać umarłych |
dnia 16.02.2015 14:19
jeszcze zmiana trzeciej części:
lato
w wazonie kwiaty
umarłe pocieszą umarłych |
dnia 17.02.2015 18:29
dzisiaj wiersz przeszedł gruntowną rekonstrukcję i myślę, że nawet a d a s z e w s k i by pochwalił
1 |