nie chcę obietnic
bo nie wiem dokąd
prowadzą drzwi które nimi otworzysz
lepiej nie lecieć
w miejsca między zdaniami
gdzie są punkty z zawieszonym widzeniem
i czai się tęsknota
jest w stanie całą mnie odkształcić
a takie nadrealne stany
sprzyjają tylko kręceniu się wokół własnych osi
one staną się śmiertelne
gdy skradniesz poezję moich ust
jak wielkomiejskie światła
staniesz się pieszczotą bez dotyku
zimnym dreszczem ostudzisz mnie ponownie
dziś nie pójdziemy spać wcale
do łóżek pustych i zimnych
ułożą się z nami gorliwe myśli
tam nauczymy się bajki
o księżniczce i pocałunkach
Dodane przez judzia
dnia 11.07.2007 22:22 ˇ
7 Komentarzy ·
789 Czytań ·
|