Bez tchu, bez uczuć, garniemy się do siebie
otuleni szalem, pasmem bólu
koimy widokiem gwiazd naszą przyszłość.
Zamykamy nasze oczy w kryształowej kuli zwierzeń
płatek po płatku mija życie, świat kroczy
przez pola, rzeki, miasta wsie.
Na jedną chwilę zawieszeni między dwoma światami,
ukrywamy całą nędzę, którą stworzyliśmy.
Za nami drzewo, a na nim dwa serca,
czeka na przeobrażenie, na zachód wschodu
gdy miękną nasze dłonie splecione
w magiczny węzeł
widzą to tylko te dwa serca
przemienione w papier
Dodane przez Ash_Wednesday
dnia 11.07.2007 14:45 ˇ
8 Komentarzy ·
925 Czytań ·
|