|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Oda do mojego patrona Andrzeja Boboli |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.12.2014 10:35
Św. Andrzeja Boboli 16 maja, nie? |
dnia 29.12.2014 10:38
16 maja. |
dnia 29.12.2014 10:47
Jędrzeju, święty Andrzej Bobola to moj Święty ukochany, Patron męczeńskich Kresów!
O ogromnym poczuciu humoru i szalonej, rycerskiej stanowczości, co uwidoczniło się szczególnie w Jego męczeńskiej śmierci. (Podobno) poprzez mariażowe związki Jego Rodzina spokrewniona z moją w XVII i XVIII wieku. Rzekomo też Przodek Jacka Dehnela, który kiedyś chwalił się przede mną, kiedy w czerwcu 2011 r. łaskawie skrytykował moją miniaturkę zatytułowaną:
...zawsze - 16 maja - od Roku Pańskiego MDCLVII - w Janowie Poleskim - wszędzie tam, gdzie Męczeństwo
wywiniętych płatków oczy wydłubane
- tulipanów purpurowe ornaty -
na czarnoziemie - Liturgia Krwi -
Miłości urodzajnej i płodnej wiary
- w kolorze rtęci - czyli cynobru
Świętego Ojca Andrzeja
Boboli herbu Leliwa - -
Dasz wiarę, że Pana-Faceta przegadałam? Było to na "Nieszufladzie", skąd po 3 tygodniach się zwinęłam, bo z permanentnymi chamo-ordynusami "nie szło" wytrzymać. A ja miałam na głowie wielkie, domowe zmartwienia.
Twój wiersz skopiuję, wydrukuję, włożę do modlitewnika, gdzie obrazek św. Andrzeja Boboli i będę - z radością - sobie podczytywać :-))) |
dnia 29.12.2014 13:24
Ileż to dusz pisało na tym portalu,,dusza moja łzy roni w żałości ,,Dla mnie każdy jest duszą,jak ongiś mawiano, tutaj mieszka dwadzieścia dusz.To właśnie nasze wrażliwe ciała potrafią tulić, modlić się, śpiewać ,kochać,być składane na ofiarę.Wszak Jezus złożył w ofierze swoje ciało.To właśnie Andrzej Bobola tym co czynił i mówił,znalazł szczególne miejsce w sercach potomnych .Każdy z nas może naśladować Świętych czyniąc dobro,póki żyje.Pozdrawiam serdecznie.😊. |
dnia 29.12.2014 13:44
Przecudnie, jaka pojemność, byłam kiedyś w Wawie na kursie komputerowym i chodziłam do kościoła pod Jego wezwaniem, przecudne witraże, choć nowoczesne... Pozdrawiam...*** |
dnia 29.12.2014 14:15
Oszczędny w słowa, dobry wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 29.12.2014 19:05
Każdy ma swoją drogę zrozumienia Świętych. Czy ta, którą "idzie wiersz" nie jest za bardzo wydeptana przez bezmyślnych turystów? |
dnia 29.12.2014 21:03
-:))))
nie mam nic do takiego czy innego wyznania
ale powiedz jędrek jak ci wszyscy patroni święci matki boskie cudowności mają się do pisma
wiem że na tych wzorach wyrośli i nadal wyrastają dobrzy ludzie
jest takie powiedzenie dziś pewnie je znasz ale warto je tu zacytować
dobrzy ludzie idą do piekła do nieba tylko zbawieni
tylko pytam pozdrawiam -:))))) |
dnia 29.12.2014 22:37
aleksanderulissestor z religią nie jest tak łatwo, wydaje mi się, że najwięcej od niej odchodzi tych co w jej zaufało. Ten wiersz jest pisany dla pamięci mojej mamy, która takiego właśnie patrona dla mnie wybrała. Jaki miała cel, do końca życia chyba będę roztrząsał?
pozdrawiam |
dnia 30.12.2014 09:43
...użalanie się nad samym sobą, jest mocno niezdrowe, pozdrawiam, Zyga |
dnia 30.12.2014 10:26
Jędrzeju, wytłumaczę Ci dlaczego takie imię! W prywatnym mailu :-) |
dnia 30.12.2014 12:42
kapitalna "definicja" cierpienia w otwarciu wiersza. I dalsze frazy na temat wiary i zrozumienia. Tu jest uniwersalna myśl, Jędrzeju...Zamyśliłeś mnie. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 30.12.2014 13:11
Dusza i ciało jest / nie jest wrogiem ?
Może też być dusza nastroszona jak wróbel na ramieniu
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 30.12.2014 14:18
Lubię czytać wiersze, w których czynione są próby podjęcia dialogu z Bogiem. Takie, które choćby we fragmentach są polemiką z Jego sposobem widzenia i traktowania człowieka. Moje uznanie budzą tego typu próby czynione nie na kolanach, a w sposób mający choćby nieco zmienić niewzruszoną boską optykę. Podoba mi się ten wiersz. A w nim najbardziej przemawia do mnie ten fragment:
Szedłem do ciebie Panie
ale nie wysypałeś ścieżek płatkami kwiatów
Kamyki wbijały się w stopy
Muchy gryzły skórę
Pozdrawiam. |
dnia 30.12.2014 18:27
Ewa zauważyła, słusznie, wartą uwagi definicję cierpienia. Mnie także zapadły w pamięć wersy, które przytoczył nitjer.
Pozdrawiam ciepło. Ola. |
dnia 05.02.2015 15:14
Dobry wiersz, taki religijny. Brzmi jak modlitwa...
Pozdrawiam Autora niezwykle serdecznie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 26
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|