dnia 01.12.2014 20:06
Zauroczyłam się :-) I jeszcze ta zasklepiona w bursztynie mucha [owad]. Przecudny tytuł, jak najbardziej zidentyfikowany z samym Autorem :))) |
dnia 01.12.2014 20:45
Małe wielkiego bólu przysparzają drzazgi
ważne w życiu człowieka są również drobiazgi.
Oczywiście ten refleksyjny wiersz nie jest drobiazgiem.Przyjaciele i rodzina pomagają pokonać toczące się kłody.Ten wiersz to też taki bursztyn.Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2014 21:47
...ostani wers, bardzo do mnie przemówił...pozdrawiam, Zyga |
dnia 02.12.2014 07:17
Ciekawie, tak refleksyjnie, jak o inkluzji być powinno, ja kiedyś napisałam haiku o jętce w kropli jantaru, dlatego bliski mi temat. Pozdrawiam. |
dnia 02.12.2014 11:14
Cała recenzja tego wiersza zawiera się w jego pierwszym wersie. |
dnia 02.12.2014 12:42
No, jest wiersz... |
dnia 03.12.2014 08:32
Fajny. Do zauroczenia jak napisała Abi.:)
Pzdr. Ola. |
dnia 03.12.2014 09:10
to ze ściętym drzewem nietrafione - ścięte drzewo ( już teraz drewno ) potrafi przeżyć całe pokolenia mózgów... |
dnia 03.12.2014 12:58
abirecka - dziękuję za odwiedziny i komentarz. Jest mi naprawdę miło, że wiersz spodobał się. Serdecznie pozdrawiam.
Name: Fly :-) |
dnia 03.12.2014 13:01
Alfred - zgrabnie, dziękuję.
Jeśli ma się przyjaciół... Jeśli nie, pozostaje nadzieja na przetrwanie
w wierszu. Pozdrawiam. |
dnia 03.12.2014 13:03
zyga66 - witaj. Jeśli przemówił, trafił - cieszę się. O to chodzi
w poezji, prawda? Pozostaje mi podziękować. Serdeczności :-) |
dnia 03.12.2014 13:06
silva - muszę odnaleźć wiersz, lubię haiku. Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.12.2014 13:08
adaszewski - czy znaczy to, że esencyjny?
Dziękuję za wizytę i komentarz. Pozdrawiam. |
dnia 03.12.2014 13:09
Roman Rzucidło - nie spodziewałem się, naprawdę. To nie ironia. Dziękuję. |
dnia 03.12.2014 13:10
Ola Cichy - dziękuję :o) Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.12.2014 13:16
mastermood - nie ma ideałów... Dla mnie ścięte drzewo znaczy brak korzeni...kontaktu, stąd taka myśl zawarta w wierszu. Pozdrawiam. |
dnia 03.12.2014 15:15
ścięte. to ścięte, ale wierzba (czy topola) potrafi, nawet wypalona... I jak tu czytać? |
dnia 03.12.2014 18:28
:] |
dnia 03.12.2014 19:04
Marek Bałachowski - a może ta drzazga zaklęta pod skórą? Nie każdy ma. Szczęśliwie ja mam :-)
Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam. |
dnia 03.12.2014 19:05
adaszewski - no, dobra... Dzięki :-) |
dnia 04.12.2014 17:17
mózg może i żyje tylko chwilę po tym, jak umrze ciało, ale czy duch, dusza, l'esprit czy insza energia obumiera? Nie jestem pewna. Może pamieć działa i po tamtej stronie życia?...Tak sobie dumałam, czytając. Warto było. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 05.12.2014 19:46
Ewa Włodek - i pojawia się pytanie, na które odpowiedzi nie znam... Człowiekiem (jeszcze) jestem ;-)
Dziękuję za uwagę i myśl. Pozdrowienia. |