Jedna kura drugiej kurze
gdy spotkały się na murze
w pierwszej posiedzenia turze
a było to w Kamakurze
zrobiła na samej górze
odkurzanie bardzo duże
bo wkurzała się na kurze
choć nie była po maturze
Po powrocie, po dyżurze
oddała się pop-kulturze
a także literaturze
i swej ciekawej broszurze
jej ulubionej lekturze
która była w miniaturze
Czytanie miała w naturze
chociaż na emeryturze
ruszyła w dalsze podróże
Prostą drogą jak po sznurze
jechała na starej furze
Kiedy na nieba lazurze
przyjrzała się ciemnej chmurze
pomyślała o kapturze
który miała na kosturze
a ten, miała przy pazurze
bo już nadciągały burze
Gdy już było po wichurze
niebo tonęło w purpurze
to fura utknęła w dziurze
Widząc człowieka w mundurze
co pistolet miał w kaburze
nadto o słusznej posturze
(pracował w komendanturze)
wypchnął wóz po awanturze
Później tańczyła na rurze
w wysokiej temperaturze
poddawała się torturze
nic nie tracąc na figurze
Stepowała na marmurze
śpiewała w kościelnym chórze
a było to we wsi Stróże
Dostała czerwone róże
Wielką jej karierę wróżę
P.S.
Aby nie skończyć w bratrurze
zawsze chodzi w garniturze
Dodane przez niebieskieucho
dnia 11.11.2014 19:49 ˇ
5 Komentarzy ·
585 Czytań ·
|