|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Muzyka |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.10.2014 22:11
Takie to... psychodelicznie śliczne... ;) |
dnia 24.10.2014 22:40
"psychodeliczne"?
oj, chciałem, aby nie było trudne w odbiorze
staram się unikać psychodelii
Zmieniłbym teraz tytuł na "Muzyka po muzyce"
ale już trudno...
Pozdrawiam |
dnia 25.10.2014 05:31
Muzyka pustki. Tak, pustka gra ostrą muzykę.
Jest głośniejsza niż były nasze rozmowy.
W żyletkach, które krążą w mojej krwi,
odbija się twoja twarz. Na dłoniach ślady
twojej skóry. Nie mogę zmyć. Jesteś we mnie
cięższa niż wtedy, gdy wisiałaś mi na szyi.
A przecież jesteś tylko plamą, zepsutym zegarkiem,
zatrzymanym na chwili w której odciskałem
ślady twojej skóry na moich dłoniach,
i kiedy w mojej krwi krążyły ptaki.
i to tyle............................śliwek w bełkotliwym kompocie |
dnia 25.10.2014 06:34
"Na dłoniach ślady twojej skóry. Nie mogę zmyć."- to zatrzymało.
Pozdrawiam. O. |
dnia 25.10.2014 06:35
PS. No i "w mojej krwi krążyły ptaki" :).O. |
dnia 25.10.2014 10:40
Dobrze Mithotyn
to można zmienić
tyle, że to trudne, bo istotą
tego tekstu jest "ja -moje" i "ty-twoje"
więc trudno się tego pozbyć i jednocześnie
domagać się później, że czytelnik to w ogóle
zinterpretuje
wyraziłem co chciałem
będzie czas na poprawki
dziękuję
Pozdrawiam |
dnia 25.10.2014 16:04
Pustka gra ostrą muzykę. Głośniejszą
niż nasze rozmowy. W żyletkach, krążących w mojej krwi,
odbija się twoja twarz, na dłoniach ślady skóry. Nie mogę zmyć.
A przecież jesteś tylko zepsutym zegarkiem,
zatrzymanym w chwili odzyskania śladów skóry na dłoniach,
i kiedy we krwi kołowały ptaki.
nie gniewaj się, ale tak Cie dziś odczytałam. Spodobały mi się żyletki i wszystko, co do nich przypisane, no, i te ślady skóry na dłoniach. Ech, te relacje międzyludzkie...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 25.10.2014 16:17
Dla mnie tekst jest kompletny. Tak napisany, zagęszczony, że nie rażą powtórzenia, a ja myślę, że rślady twojej skóry na moich dłoniachr1; i 'na dłoniach ślady twojej skóryr1; należy traktować jak całość i powtórzenie z odwróceniem (chyba się zapętlę..)
Może nie jest to wiersz do końca w mojej estetyce i stylistyce. Bo gdzieś już się z tego wyzbyłam. Ale te żyletki we krwi i ptaki krążące we krwi, zatrzymały i za to plus. |
dnia 25.10.2014 18:01
Niepokojące te żyletki, mocno podane, ale to działa. Piękna puenta, pozdrawiam. |
dnia 25.10.2014 20:02
Dobrze się czyta, ale żyletek się boję, więc unikam. Natomiast mają prawo tu być, a powtórzenia zaimków są niemęczące, akceptowalne. Pozdr. |
dnia 25.10.2014 22:33
Dziękuję za opinie, za "ale" i dobre słowa :-)
Pozdrawiam |
dnia 26.10.2014 13:25
Bardzo dobry wiersz. Nawet z tymi powtórzeniami, które owszem, da się uznać za błąd czy niedociągnięcie/niedopracowanie. Można te powtórzenia usunąć i skutecznie poszerzyć zakres interpretacyjny. Z drugiej jednak strony sądzę, że autor ma prawo powstrzymać się od takiego zabiegu gdy pragnie aby jego wiersz był rozumiany właśnie całkowicie jednoznacznie, a nie - wieloznacznie. Potrafię uszanować taki wybór autora. Dlatego jestem zdecydowanie na tak temu tekstowi.
Pozdrawiam. |
dnia 26.10.2014 15:44
Muzyka potrafi zdziałać wiele... Każda... Pozdrawiam. Irga |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 50
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|