|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Geminus |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.09.2014 18:30
Mój Znajomy - Pan Józef Piotr Kowalczyk w swoim czasie, w miękkim wapieniu wyrzeźbił "Bliźnięta". Pewnie je za tydzień w swoim, ową rzeźbę opisującym wierszu, zamieszczę.
Twój Ewusiu, liryk, wyjątkowej urody :) W "moim typie", urody :))) |
dnia 03.09.2014 19:49
Bardzo plastyczny obraz :) Pozdrawiam. Irga |
dnia 04.09.2014 04:21
...nie znajduję nic poza luźne dywagacje z ołówkiem w nosie |
dnia 04.09.2014 06:19
Odgrzewany. |
dnia 04.09.2014 07:17
Druga zwrotka to mocne emocje.
Pierwsza w Twoim stylu. Ja uwielbiam Twój sposób wprowadzania kolorystyki do tekstu. To nie "odgrzewanie". To Twój znak charakterystyczny. :):) Niejako firmowy. I przecież o to chodzi, by być rozpoznawalnym.
Pozdrawiam bardzo cieplutko. Ola. |
dnia 04.09.2014 07:24
abirecka:
to się cieszę, Nelu, że zagustowałaś...Pięknie Ci dziękuję za odwiedziny, za podarowaną chwilę i za dobre słowo. Moc serdecznego z uśmiechem posyłam, Ewa
IRGA:
ano, odkąd ręka ciężka i węgiel czy inszy ołówek z niej wypada, staram się rysować słowem. Bobrze, że czasem się uda...Dziękuję Ci, Irgo, że wstąpiłaś, dałaś mi Swój czas i powiedziałaś ciepło. Pozdrawiam najserdeczniej, uśmiechy dołączam, Ewa
Mithotyn:
niebezpiecznie jest wtykać ołówek do nosa, bo można, jak się człek zapomni, trafić "w miętkie", więc jak ognia unikam...Dziękuję pięknie, żeż kuknął, luknął, i rzekł po Swojemu. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa
zdzislawis:
aaa, Zdzichu, to co ja odgrzałam? Konkretniej, konkretniej, proszę, jak ma być konstruktywnie, a nie tak sobie, aby...Dziękuję Ci ślicznie, ze wstąpiłeś, poczytałeś jednakowoż i podzieliłeś się ze mną Swoim zdaniem w przedmiocie. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechami, Ewa |
dnia 04.09.2014 07:28
Ola Cichy:
ano, Olu, emocje. I bardzo się ciesze, że doceniłaś moją manierę wprowadzania barw i próby tworzenia słowem plastycznych przekazów i komunikatów. Ja to nazywam roboczo "synkretyzmem sztuk"...Bardzo się cieszę, że zagustowałaś, dziękuję Ci najpiękniej za wizytkę, za podarowana chwilę i za ciepłe słowo. Samo dobre z mnóstwem uśmiechów posyłam Tobie, Ewa |
dnia 04.09.2014 11:16
Ewo! Cieszę się, że użyłaś określenia "Synteza sztuk"- ja chciałam odwołać się w określeniu do synestezji. Taki sposób widzenia świata jest mi również bliski, co mam nadzieję widać w moich tekstach. Pozdrawiam cieplutko. Dziś w kolorze ultramaryny. O. |
dnia 04.09.2014 13:43
Odczytuję to jako ekfrazę, ale nie wiem do jakiego obrazu, może się mylę. Zaintrygowałaś mnie, pozdrawiam. |
dnia 04.09.2014 14:46
Ola Cichy:
a dla mnie - dziś bursztynowo, Olu. Zaś względem synestezji - i owszem, o mało nie użyłam, ale ja raczej unikam fachowych terminów teoretycznoliterackich. Za to patrzę na świat - specyficznie...Pozdrawiam raz jeszcze najcieplej, z mnóstwem serdecznego, Ewa
silva:
to nie jest ekfraza. To jest jakby spojrzenie na kogoś przez wspomnienie kogoś innego. A że zaintrygowałam - to się cieszę...Dziękuję najpiękniej, Silvo, za to, że wstąpiłaś, że pobyłaś chwilę i powiedziałaś przyjazne słowo. Moc dobrego do Ciebie, z uśmiechami, Ewa |
dnia 04.09.2014 18:38
Cała Ty. Nie w skowronkach. Lubię się doszukiwać, tutaj trochę mniej pretekstu.
Pozdrawiam,lir |
dnia 04.09.2014 18:57
e, to tylko tak się ułożyło. pozdrawiam skonsternowany w kobaltach bliźniaczych ciemnej palecie |
dnia 05.09.2014 14:03
lir:
ano, Lirze, bo w życiu bywa tak, że częściej słyszy się puszczyki niż skowronki...Bardzo się cieszę, że znalazłeś u mnie coś dla Siebie, najpiękniej Ci dziękuję za to, że zagościłeś, pobyłeś chwilkę i powiedziałeś ciepłe słowo. Mnóstwo dobrego posyłam Tobie i dygam z uśmiechem, Ewa
Juliusz Karowadzi:
ano, właśnie, J.K., tak się ułożyło, choroba jedna i psia kość! Czasem człek patrzy i głowę by dał, że patrzy drugi raz na to samo, choć przecież - niemożliwe!...Cudeńkowe dzięki za to, żeś kuknął, lukną i rzekł kobaltowo. Pozdróweczki liczne posyłam do Ciebie oraz dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa |
dnia 05.09.2014 19:36
Nagle jakbym w starożytnej Grecji się znalazł...albo dalej, gdzieś w głębinach czasu... Brzmi to jak nie z tego świata. Ale podoba! Pozdrawiam. |
dnia 06.09.2014 16:33
Druga cząstka przejmująco piękna a pierwsza maluje tło:) Serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 07.09.2014 07:36
Krzysztof R Marciniak:
bardzo mnie ucieszyło Twoje czytanie, Krzysztofie, jako bo jedna z "postaci" - to już nie ten świat. Cieszę się, że dostrzegłeś, z czego wynika, że udało mi się zawrzeć przekaz...Dziękuję Ci najpiękniej za odwiedziny, za dany czas i za refleksję, którą zechciałeś się ze mną podzielić. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa
mgnienie:
ano, najpierw czegoś przejmującego doświadczyłam, patrząc, a później starałam się to opowiedzieć. Cieszę się, że sprostałam...Cudnie Ci dziękuję, za wizytkę, za ofiarowana chwile i za dobre słowo. Moc serdecznego z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa |
dnia 10.09.2014 23:26
Witam Ewo po dłuższej przerwie. :)
Ten wiersz w pierwszej cząstce nasunął mi na myśl taki obraz przestrzenny, który właściwie zawiera w sobie dwa obrazy - zależy pod jakim kątem patrzysz, to widzisz raz jeden, a raz drugi.
Podoba mi się.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 12.09.2014 16:18
Barbara Śnieżek:
dobrze Cie widzieć, barbaro, po przerwie. A Twoje spojrzenie - bardzo trafne, bo coś podobnego miałam na myśli, pisząc, mianowicie dwa obrazy nakładające się na siebie...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że spojrzałaś i podzieliłaś się ze mną takim fajnym spostrzeżeniem. Moc serdecznego z uśmiechami posyłam do Ciebie, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|