|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: między krys a krys |
|
|
między lądem a śliną
a gdyby płytko oddychać? jest miara i miara powietrza,
które dotyka skrzeli. zanurzenie nie służy tym planom,
a gdyby poza materią płynów ukochać toksynę tlenu?
czy czujesz? nie ma stanu cięższego niż trwać w wiedzy,
że między lądem a śliną ubywa języka. w zamian jest
sinienie od środka, widzisz jeszcze i nie umiesz. a gdyby
nie działo się nic, co byś nazwał i trzymał przy sobie,
jakim słowem wołać, gdy uwierzy w płynność i zniknie?
między uboczem a głosem
a gdyby znikomo sypiać? ujście i proroctwa czekania,
od jakich się robi zimniej i dalej. zasypianie w popiele
pobudza pyłki, łapiące się żywego, przyklejone do strun.
czy jest drobina żarząca się pod spodem? to jest ubocze,
rwany oddech. jak chcesz mnie wyjąć z popiołu? a gdyby
głos niesiony przez wodę nie studził mi stóp, co dotknęły
cienia? jaki obraz pyłków odjąć od słów, zanim poniosę?
między ziemią a gwizdem
a gdyby lekko się odbić? są loty i lotki szybkich torów,
przez które wirują tlen i smog, uczepiony płuc. wir niesie
i gasi jednym cięciem obrotu. uciszać gwizd i łykać
coraz więcej nieba, a okaże się pustym. obiecaj sobie
uniesienie za cenę ust, które niczego nie dają wprost.
a gdyby wiedzieć ile jest upadku w czuciu i przyznaniu,
że prędzej minie lot, niż pęd? i być zgubionym, jak nigdy?
Dodane przez krysmys
dnia 05.07.2007 22:27 ˇ
12 Komentarzy ·
1146 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.07.2007 23:12
inna krysmys? w porządku. można by z tego zrobić trzy wiersze w cyklu, więc czemu naraz?
środkowy najfajniejszy, choć wszystkie na podobnym poziomie to pierwszy omija jakoś. ładnie się kończy, może powiedzą że płytka puenta, ale my nie wyobrażamy sobie tego inaczej.
no i tytuł...:) całkiem ładnie, choć inaczej |
dnia 06.07.2007 00:01
Bardzo dobre. Udany cykl. Pozdrawiam |
dnia 06.07.2007 05:29
jak chcesz mnie stamtąd wyjąć? - bez powtórzenia ładniej(rymuje się to "popiołu" bardzo ładnie ale to juz kwestia wyboru na co w tym momencie postawić: brzmienie czy jednak znaczenie? tak samo z jednych pyłków bym zrezygnował; to samo z lotem - chyba, że "pojmiesz to w lot" albo znajdziesz inny patent. generalnie to mnie ta koncepcja powtórzeniowa tu się nie podoba, a poza tym mogę tylko pochwalić:) |
dnia 06.07.2007 06:46
tak, inaczej, bo to między krys a krys. A ja wolę krys w mini. Twoje "małe" zawierają skupioną materię, która powala..I za to Cię cenię.
wrócę tu jednak kiedy zmieni mi się chwila.
pozdrawiam:) |
dnia 06.07.2007 07:15
bardzo udany cykl, dotychczas znałem tylko pierwszą cząstkę. czyta się płynnie, wręcz zasuwa przy tych analogiach, pytaniach i zmianach strony.
aczkolwiek. nie było jeszcze Wierszofila, więc ja muszę się do kreseczek doczepić. ;)
pyłki, łapiące się żywego - zdaje się, że bez przecinka po łapiące. ale nie jestem pewny.
słów, zanim - tu nie wiem, zastanowię się.
smog, uczepiony płuc - bez przecinka.
a gdyby wiedzieć ile jest upadku - przecinek przed "ile".
minie lot, niż pęd - bez przecinka.
zgubionym, jak nigdy - jw. chyba. :)
nie studził mi stóp, co dotknęły - no, może "które", bo "co" brzmi tu tak bardzo potocznie i niezbyt ładnie.
pozdrawiam. |
dnia 06.07.2007 10:15
ja lubię ten cykl. chyba już pisałem dlaczego ;) |
dnia 06.07.2007 14:26
i ja i ja! ;) |
dnia 06.07.2007 14:51
praktycznie wszystko na swoim miejscu. mam tylko wątpliwości natury kosmetycznej, po kolei:
między lądem a śliną
- przestawiłbym, jeszcze widzisz i nie umiesz.
między uboczem a głosem
- po pyłki raczej zostawiłbym przecinek.
- które zamiast co? można by, ale taka zamiana naruszałaby rytm końcówki, i trzeba by było go w jakiś sposób "odzyskać".
- po słów również zostawiłbym przecinek.
między ziemią a gwizdem
- tak, po smog i po minie lot raczej niepotrzebne przecinki; ale przed koncowym jak nigdy - z "wierszowego" punktu widzenia nie widzę problemu;)
- tak, po ile brakuje przecinka.
pozdrawiam. |
dnia 06.07.2007 16:40
lubię wiersze z oddychaniem, a tu bardzo ciekawie wprowadzone, właściwie pierwsza część szczególnie dla mnie
całość z klimatem, dobra, do czytania wielokrotnie
pozdrawiam ciepło;)
ellena |
dnia 07.07.2007 19:41
bardzo wszystkim dziękuję za uwagi :) |
dnia 08.07.2007 09:55
znakomity tryptyk. Oparty także na dwu retorycznych chwytach : 1. argumentatio (pytania, na które się szuka odpowiedzi). oraz gradatio (narastania ważkości problemu) :"płytko oddychać", "znikomo sypiać","lekko się odbić". Gratuluje i pozdrawiam. Henryk |
dnia 14.07.2007 17:21
dziękuję serdecznie :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|