poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 28.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Warsztaty. Lekcje
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Ostatnio dodane Wiersze
Nadzieja i radość
ryk
Może
W kącie
O karpiach (makabreski)
Otwarte okno
Port przeinaczenia
357
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
Wiersz - tytuł: Świat
Nawet stąd mogę widzieć.
Grudniowy wieczór. Ojciec i ja.

Mam trzy, może cztery lata.
pod butami chrzęst zmrożonego

śniegu. Przód drewnianych sanek
i płozy podbite metalową taśmą

czasem lekko w górę.
Opatulony po czubek nosa

kocem w zieloną kratkę - nie dostrzegam
otaczających nas ciemności.


Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 05.07.2007 07:42 ˇ 17 Komentarzy · 1107 Czytań · Drukuj
Komentarze
Messalin Nagietka dnia 05.07.2007 08:31
bardzo infantylne skojarzenie ciemności ze światem
ale cóż - czarna materia, antymateria, a światu najbliższy
świt
MN
otulona dnia 05.07.2007 08:35
obraz mi bliski
dobry wiersz, prawdziwy, naturalny
pozdrawiam
amiś dnia 05.07.2007 10:46
świat z sankami z przeszłych lat amisiowi bliski, bo ciągle się oddala, ale jak dla amisia końcówka drugiego wersu "i ja" niefortunna.Ale to ja; Autor może mieć inne zdanie:)
tomaszsz dnia 05.07.2007 11:36
dla mnie bez pierwszej strofy wlasciwie zdradza ona cały obraz na samym poczatku przez co reszta jest mniej ciekawa
chociaz ja sie raczej nie znam
Fenrir dnia 05.07.2007 11:41
Bardzo "do czucia". Podoba się. Blisko mi do tego wiersza. Pozdrawiam.
captain howdy dnia 05.07.2007 12:23
zupełnie inaczej niżeli zwykle. nie dotyka niestety
konto usunięte nr 62 dnia 05.07.2007 14:56
mała migawka. chciałoby się więcej.
henpust dnia 05.07.2007 16:16
): Pozdrawiam. Henryk
Michał Murowaniecki dnia 05.07.2007 16:48
oj, nie. zupełnie zwyczajnie, a dotychczas autor zwykł mnie zadziwiać. tym razem bardzo tak sobie. pozdrawiam.
naar dnia 05.07.2007 20:03
nie w naarowym guście, to pewne
nitjer dnia 05.07.2007 21:07
Wspomnienie z dzieciństwa. W moim odczuciu poetycko zbyt mało przekonywujące.

Pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 05.07.2007 21:31
Klamra przywołuje skojarzenie, choć z zupełnie innych rejonów artystycznych:

M. Grzebalski, "Pokój z widokiem"

Stanęli pod akacją
wplecioną niepewnie
w skwer tuż obok
alei różanych badyli,
które, jak wszystko tutaj,
i wszystkiemu wbrew,
próbują przeżyć jakoś tę zimę.
Ona prosi o coś,
on jej uparcie odmawia,
gestykulują mocno.
Potem on szuka czegoś,
jak się okazuje - zapałek.
Ona kupuje w kiosku
chusteczki higieniczne.
Zdaje się, i ich skuła ta zima.
A jednak przyjeżdża tramwaj
i mimo wszystko
zabierają się razem.


Przestrzegałbym przed linczowaniem tego wiersza, sporo tu niedostrzegalnych na pierwszy rzut oka szczegółów, wiersz jednak do uważnego czytania. Na pewno nie jest to tylko refleksja z dzieciństwa. Raczej o refleksjach, o czasie, o spostrzeganiu. Jak zwykle w takich niepozornych, ale skrupulatnie zaplanowanych wierszach podoba się, że jakość wiersza rośnie w miarę czytania :) Pozdrawiam
Traveller dnia 06.07.2007 06:26
coś tam może się i czai. ale generalnie: wtórność i brak czegokolwiek w słowie.
nieza dnia 06.07.2007 09:51
Czytając weszłam w zaczarowany świat dziecięcej beztroski, nieświadomości czyhającego tylko na fałszywy ruch zła, fatum, lub zwyczajnie tego co dzieli ludzi, nie pozwala im się później zrozumieć, zachować tę bliskość i ufność jaką się miało mając lat kilka. To klimat tego wiersza sprawia że tak łatwo można się przenieść w czasie.
Dla mnie - bardzo i nie trzeba tu nic więcej i głębiej.
Pozdrawiam :)
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 06.07.2007 13:19
Bardzo wszystkim Państwu dziękuję za komentarze - tym do których tekst dotarł i tym, którzy, z róznych względów, go nie zrozumieli. Pozdrawiam serdecznie.
Rafał Gawin dnia 06.07.2007 14:17
w moim odczuciu tytuł jest tutaj kluczowy, żeby uciec od skojarzeń tylko i wyłącznie wspomnieniowo-czasowych;)
ważny jest również "Ojciec".

i jeśli chodzi o podobne delikatne, niepozorne, w pewnym sensie "zimne" potraktowanie tematu - Autor zrobił tutaj sporo, choć, wydaje mi się, nie wszystko, co mógł. przydałoby się, żeby tekst dotknął, szarpnął, oczywiście, w zgodzie ze sobą, bez "wstrząsów", delikatnie i niepozornie, ale sugestywnie, po prostu;)

poza tym:
- Pod butami zdecydowanie wielką literą, ale to drobiazg-niedopatrzenie.
- po taśmą brakuje przecinka, ewentualnie myślnika.

pozdrawiam.
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 07.07.2007 07:58
wierszofil - dziekuję bardzo za spostrzeżenia:) Duża litera - przeoczenie, brak przecinka - świadomy, ostatecznie likwiduję jedyny przecinek, który był:

Świat


Nawet stąd mogę widzieć.
Grudniowy wieczór. Ojciec i ja.

Mam trzy może cztery lata.
Pod butami chrzęst zmrożonego

śniegu. Przód drewnianych sanek
i płozy podbite metalową taśmą

czasem lekko w górę.
Opatulony po czubek nosa

kocem w zieloną kratkę r11; nie dostrzegam
otaczających nas ciemności.

Niestety "szarpania" nie będzie. Serdecznie:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72937974 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005