|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wahanie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.07.2014 03:43
..."anaforyczny", przezaimkowany walentynkowiec do różowego sztambuszka..................bleeee |
dnia 15.07.2014 05:59
Może i walentynkowiec ale całkiem fajny. No może faktycznie trochę za bardzo przezaimkowany ale chyba o to autorce chodziło. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.07.2014 09:28
Wahanie, które w ostatniej cząstce przechodzi w pewność..., miły, ciepły klimacik, pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 15.07.2014 11:16
Z przyjemnościa poczytałam. Bardzo zgrabny erotyk, można zanucić. Pozdrawiam ciepło.
PS. Mam nadzieję, że nie przejmiesz sie tym, że pirat zna także słowo "anaforyczny". :-) Boże pomyśleć, że przed nami cały słownik wyrazów obcych!!! |
dnia 15.07.2014 11:33
-;))))
anafora jak najbardziej uzasadniona
co do poezji sztambuchowej ma ona swoich przedstawicielu wśród wielkich poezji w ogóle znanych i cenionych nie tylko w swej epoce
2 wers 4 strofy
tu pokombinowałbym
pozdrawiam -:))) |
dnia 15.07.2014 12:33
...powiedz mi jeszcze, to cię popieszczę;)...pozdrowionka ;) |
dnia 15.07.2014 12:44
no jest to banalne nie ma co ukrywać ale ma jakiś sens
bardziej jako tekst piosenki |
dnia 15.07.2014 13:08
tez odbieram jak piosenkę...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 15.07.2014 17:24
Uśmiechnęła się Juliette Greco :) I zaszumiały drzewa w Lasku Bulońskim : Wietrzyk poniósł walczyk wprost w paryski błękit :) ... Piękna i słodka miłość :) |
dnia 15.07.2014 17:55
Do zaśpiewania... na pewno. może być w paryskim klimacie.... jak Nela. pozdrawiam. Ola. |
dnia 15.07.2014 21:49
Ja tak sobie myślę, że to jest tekst piosenki, na serio tak myślę.
Mimowolnie musiałem słuchać okropieństwa polskiego o kresie kresów i tra la la la jakoś tak brzmiało, wykonawcą jakiś Prefekt był sorry, ale nie znam się na artystach z tego kraju.
Ten teks jako piosenka byłby sto razy lepszy niż okropieństwo którego słuchałem.
Pozdrawiam |
dnia 15.07.2014 23:40
Dziękuję za wizytę, czytanie i komentarze:)
Mithotyn, przezabawne, zdecydowanie krytyka to Twój żywioł:)
Pozdrawiam:)
etszked, to nie "walentynkowiec", w każdym razie nie każde wyznanie liryczne, nawet utrzymane w nieco pensjonarskim tonie pierwszego zauroczenia, nadaje się do tego celu;) A obfitość zaimków jest li i jedynie pochodną tegoż zauroczenia peelki. Dziękuję za komentarz:)
mgnienie, cieszę się, że zauważyłaś:)
Dziękuję za poczytanie i pozdrawiam:)
ewana, to jednak nie erotyk, ale dziękuję, że dostrzegłaś "zgrabność". Co do "pirata", już skomentowałam jego komentarz i, jak widzisz, nie wzięłam go jakoś bardzo serio;)
Dziękuję i pozdrawiam:)
aleks, poezja sztambuchowa to to nie jest, ale dzięki, że powołujesz się na "wielkich", w prawdzie nie wiem, kogo konkretnie masz na myśli, niemniej sama przypominam sobie kilku, którzy pisywali również błahostki ku uciesze ich ówczesnych fanów;) - rozumiem, że mi, szarej myszce;) też wolno?;))
Z w wersem masz rację, mogłoby być lepiej.
Dzięki za rzeczową, jak zwykle u Ciebie, wypowiedź i serdecznie pozdrawiam:))
zyga66, fajnie "rymnąłeś", ale i ciut frywolnie, ku mojemu zaskoczeniu, bo takiej reakcji nie spodziewałam się akurat po tym wierszu;)
Pozdrawiam:)
potrzaskane zwierciadło, cieszę się, że choć Ty dostrzegłeś "jakiś sens", mimo banału (czyż nasze życie nie składa się, w dużej części, z takich właśnie, banalnych sytuacji?). Co do "tekstu piosenki" trafiłeś w sedno:)
Pozdrawiam:)
Ewo, dziękuję za poczytanie i "muzyczny" odbiór. Pozdrawiam serdecznie:)
abirecka, nie jestem pewna, czy Juliette Greco się uśmiechnęła, wydaje mi się, że śpiewała zdecydowanie lepsze teksty - dziękuję za tak ciepłe przyjęcie wiersza i pozdrawiam serdecznie:))
Ola, dziękuję i również pozdrawiam:)
mrfisto 35, wprawdzie nie mam pojęcia z jakim tekstem porównałeś mój wierszyk, nic konkretnego mi się, niestety, nie kojarzy, ale Perfekt ma zwykle co najmniej niezłe teksty... w każdym razie dziękuję za komplement (chyba jednak trochę na wyrost;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Margita |
dnia 15.07.2014 23:41
*wprawdzie :) |
dnia 16.07.2014 04:00
Margita dnia 16.07.2014 01:40
Mithotyn, przezabawne, zdecydowanie krytyka to Twój żywioł:)
czytanie, to jest mój żywioł - zaś ocena jest tylko dodatkiem, jak po każdej, zgłębionej lekturze
zaś, co do żywiołów, twoim jak widzę, to niezbywalność w pisaniu gniotów i kocopołów w odpowiedziach na negatywne zdanie o tekście (czyli tradycyjne, infantylne komentowanie komentarzy, jako (_ _ _), która musi w narcystyczny sposób podgryźć adwersarza za nieprzychylność wypowiedzi - nic nowego w sieci pod tym względem)..........................."adookołasamepołety"
***
Usunięto administracyjnie fragment komentarza zawierający stojącą w sprzeczności z 29 pkt. Regulaminu PP prowokacyjną uwagę ad personam. Panie Mithotyn, proszę o powstrzymanie się w przyszłości od tego typu stwierdzeń.
moderator 4
17.07.2014, 23:32 |
dnia 16.07.2014 06:12
Margita
Nie przejmuj się to nie jest aż tak straszny żywioł, gorsze od tego są ogień i woda. Mi też się dostało od Mithotyna, ma takie prawo ale gdziesz mi tam do zwracania uwagi na jakieś tam mało ruszające mnie mało obraźliwe stwierdzenia, że np. moim celem życiowym jest wypisywanie głupot. A nich sobie pisze. Mi to za przeproszeniem zwisa. A moim najbliższym celem jest wejście do małego finału w "jeden z dziesięciu" bo narazie zakwalifikowałem się tylko. Wierzę, że tm razem się uda. Niema czym się denerwować, człowiek jest tylko człowiekiem. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.07.2014 08:36
-:))))
margita
ja widzę poezję jak ogromną puszczę
z prawej bór świerkowy poezja wzniosła patriotyczna niekoniecznie góralska ale tajemnicza baśniowa choć chodząca konkretnie po ziemi
z lewej polana kaczeńce niezabudki itp. poezja miłosna radosna rozbrykana młodzieńcza
gdzieś tam nie wiem gdzie dokładnie ale jest poezja sztambuchowa pełna niespełnionych marzeń poszukująca niepewna liryczna
w dębinie w ukryciu borowiki a przed nią na straży muchomory to poezja klechd bajek nie tylko dla dzieci
w dukcie starszy pan mocujący się z parasolem zapomniał biedaczysko fuzyji zapomniał szedł na polowanie a wyszedł na spacer a dzik tuż tuż
to poezja absurdu żartu
jak widzisz nie umniejszam znaczenia żadnej poetyki
i stoję za tym żeby było tak dalej
-:))
pozdrawiam |
dnia 16.07.2014 20:52
etszked, dziękuję za ostatni wpis i życzę powodzenia w realizacji planów:)
aleks, zróżnicowanie poetyki jest faktem, ale faktem też jest to, na co zwróciłeś uwagę: że niektórzy dzielą style pisania czy kategorie literackie na gorsze i lepsze, choć porównywanie ich nie ma sensu, podobnie jak zastanawianie się np. czy lepszą książką jest, powiedzmy, "Władca Pierścieni" Tolkiena, "Morderstwo w Orient Expresie" Christie czy "Faust" Goethego itd., nie będę tego dalej rozwijać, bo to "oczywista oczywistość" - tyle tylko, że niektórzy tego nie dostrzegają. Cieszę się, że o tym napisałeś:)
Pozdrawiam:)
Margita
Drodzy Czytający i Odwiedzający, w związku z powyższą dyskusją poczuła się zobowiązana do pewnych wyjaśnień. Otóż nie mam bezkrytycznego stosunku do tego, co piszę i zdaję sobie sprawę, że tekst, który tu zamieściłam jest, mówiąc eufemistycznie, "taki sobie" i po prostu nie powinnam go publikować. Cóż, mam sentyment do tego, nomen omen, sentymentalnego (nazbyt!) wiersza, ale to jeszcze nie powód, by go "pokazywać światu". Mówi się "trudno";). A wnioski nasuwają się same.
Łączę serdeczne pozdrowienia:) |
dnia 18.07.2014 19:05
rzeczywiście tylko do popularnej piosenki - bo tam wartość poetycka to rzecz drugorzędna. |
dnia 18.07.2014 19:49
mastermood, dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|