A mój ojciec mówił od czasu do czasu: "To był dobry człowiek... tak, i ten był dobrym człowiekiem...". To wszystko, co chciał oznajmić u schyłku swojego życia, była to najwyższa pochwała, jaką znał ten osiemdziesięcioletni człowiek. O złych ludziach nie mówiliśmy.
Ernst Wiechert "W rodzinnych stronach"
nie mówmy o złych ludziach
ludzie są dobrzy
tylko czasem zapominają
że Bóg ich stworzył na swoje podobieństwo
zbyt rzadko otwierają usta patrząc na jeziora
nie mówmy o złych czasach
czas jest zawsze dobry
na zmiany
rozrzucane szczodrą ręką historii
zbyt łatwo pozwalamy wrastać korzeniom
i nie mówmy o złych decyzjach
może są tylko złe uwarunkowania
geopolityczne
nam po prostu zabrakło szczęścia
jak to zwyczajnie bywa
na polowaniu
|