|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Miasto - miast to |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.06.2014 04:08
Bieszczady! Uwielbiam. Zacytuję fragment wiersza, który powstał po pierwszym moim rajdzie pieszym (w Bieszczady).
ranek mgłą obmywa oczy
sili się słońce
by rozciąć zasłonę
źródło niestrudzone
wylewa kryształ strumykiem
zielono mi
w oczach w duszy
lekkość myśli unoszę
rozkosz istnienia
ogarnąć piękno skoro świt
aż po zmierzch
gwiazdy i księżyc
zamknąć oczy i śnić
całą radość dziś
...
Twój wiersz bardzo mi się podoba. Nawiasem mówiąc, po tamtym rajdzie napisałam 12 wierszy. Wrażenia z Bieszczad, to dla mnie extremum przyjemności w styku ze "ścianami drzew", po spojrzeniu w "szare oczy skał", "zgrabny grzbiet połonin" i turystów wspinających się ścieżkami jak nicią pajęczą, ku niebu. Pozdrawiam. k. |
dnia 03.06.2014 10:31
Cały wiersz jest ok. a mi przypadły dwie ostatnie strofy, oby tych wspomnień było jak najwięcej, oczywiście dobrych, wspomnienia to nieodzowny element naszego życia. Faktycznie zawsze są z nami, nie trzeba ich materialnie nosić ze sobą. A Bieszczad nie da się nie uwielbiać, Pani Kazimiero bardzo ładnie opisała Pani swoje odczucia. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.06.2014 12:30
ano, jak komuś, kto się wychował wśród przyrody i w nią "wrósł" miasto wydane się nie do zniesienia, tak dla kogoś, kto się wychował w mieście i "przesiąkł" miastem pobyt "na łonie" trwający dłużej, niż tydzień, jest nie do wytrzymania. Zatęskni na kamieniem ulic, szpalerami kamienic i hałasem...Bardzo ładnie oddałaś tę sytuację. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 03.06.2014 15:51
W Bieszczadach też chętnie zgubiłabym klucze... Śliczny wiersz. Znakomicie oddaje klimat. |
dnia 03.06.2014 17:26
Tęsknota do rodzinnych stron, ładnie odmalowany słowem...przeczytałam z zadumą i wspomnieniem połonin,
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 03.06.2014 19:03
Muszę kiedyś te Bieszczady zobaczyć. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 03.06.2014 19:49
Bieszczady to wyjątkowe miejsce. Podzielam twoją fascynację. Pozdrowionka- Ola. |
dnia 04.06.2014 08:48
Anastazya
Oj,mam ciut szczęścia w życiu,porzuciłam miasto na rzecz gór-Beskid Sądecki.Nie jest łatwo,ale obrazy i to żywe,są wymarzoną nagrodą.
Wiersz refleksyjny,pozdrawiam serdecznie. |
dnia 04.06.2014 18:36
Kazimiero - bardzo się ucieszyłam, na Twój wiersz. Też mi się podoba. Dziękuję Ci bardzo, za poczytanie i wiersz, oczywiście.
Pozdrawiam ciepło.
Ewuniu - masz rację i wiem, ze tak jest. Powiem szczerze, miasta, jak miasta. Lubię wpaść na chwilę, męczy mnie tłum ludzi, gubię się, nie lubię. Dziękuję kochana.
Ewa - musisz przyjechać, a zgubić można i nie tylko klucze. He,he, pozdrawiam:))
mgnienie - dziękuję bardzo.
ewana - musisz! Oczywiście, że musisz! A może się spotkamy? Zapraszam.
Olu - miło Cię czuć, obok wiersza. Dzięki.
ara - i zdrowie też lepsze. Ja mieszkam w małym miasteczku w Ustrzykach Dolnych i to mi z powodzeniem wystarcza. Zapewne dla młodych nie jest dobrym miejscem: brak pracy, perspektyw na jutro, ale starszym (jak ja) w sam raz. Pozdrawiam. |
dnia 04.06.2014 18:37
edszked - przepraszam za przeoczenie. Oczywiście dziękuję za koment. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|