Z najlepszego drewna był krzyż już gotowy
a skałę poddali trepanacji aby
Mesjasza, jak olej, wlać ziemi do głowy
i świętszych nawyków jutrzejszy świat nabył.
lecz czegoś zabrakło, tłum z nudów się rozszedł
żałobne się stroje postarzały kurzem
stypę odwołali więc zabrali kosze
wypełnione chlebem. Nie zdołał ich urzec
postawą męczeńską -- bo nie było śmierci,
ofiary na krzyżu. Nie odkupił grzechów
nigdy nie zmartwychwstał: zestarzał się, twierdził
że został zdradzony, tym że go nie zdradził
Judasz, co wyparłszy zła się swego nie schudł
ani grama z serca - więc poszedł do Nieba
(?)
Dodane przez zygfryd
dnia 16.05.2014 21:52 ˇ
5 Komentarzy ·
771 Czytań ·
|