dnia 14.05.2014 15:39
Ładne porównanie nastroju do prognozy pogody. :) Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2014 16:11
Dziękuję Ewo:)) |
dnia 14.05.2014 17:13
Tylko czyje będą te spojrzenia? Peelki? Bo jeżeli tak, to bardzo nieładnie ;) gdyż wtedy będzie się mieć do czynienia wyłącznie z "pogodą dla nędzników" ;) |
dnia 14.05.2014 17:36
W życiu jak w pogodzie ,raz słońce innym razem burza.Trafnie to porównałaś.Pozdrawiam z Kujaw.Ewa. |
dnia 14.05.2014 17:43
abirecka - miałam na myśli płeć męską (przecież to oni doprowadzają do zmiany pogody w naszych odczuciach) nie sądziłam, że nie da się tego odczytać.
Pozdrawiam.
Dziękuję Ewo64 - pozdrawiam. |
dnia 14.05.2014 18:13
Z facetami jest ciężko, oj ciężko... A wracając do zachmurzenia na wschodniej stronie policzka - jak tu zrobić piktogram lewostronnego krzywego uśmiechu (abirecce na przykład zawsze wychodzi prawostronny). |
dnia 14.05.2014 19:00
1)"abireckiej" - odmiana przymiotnikowa ;)
2) teraz odpowiedź Anastazyi: nie zawsze da się odczytać, tym bardziej w obecnym kontekście, kiedy facet robi za babę [słynna Conchita W.] a mnie żołądek podchodzi do gardła.
Z facetami nie jest znów tak najgorzej ;) Kiedy się kocha, to... Baby potrafią być gorsze, zwłaszcza te, którym "słowa rosną w ustach", zaś ich spojrzenia "zabijają jak stal";) |
dnia 14.05.2014 19:36
Przepraszam, chyba ostatnio zbyt często przebywałem na blogu Owczarka Podhalańskiego i abirecka jakoś skojarzyła mi się z Hortensjecką, Anecką i Alecką. Co do tego, kto jest gorszy a kto lepszy - nie ma miłości po grób (chyba że u Márqueza). A jak miłość odchodzi, to równolegle z narastającym rozczarowaniem uruchamiają się mechanizmy otwartej i skrytej (pasywnej) agresii. Każda z płci ma swoje specyficzne metody nękania tej przeciwnej. Tak było i tak zapewne pozostanie po kres czasu. |
dnia 14.05.2014 20:17
Anastazya
Tak,stal-zawsze kojarzy mi się z facetami,dobry wiersz.Jak na pewno wiesz ,istnieją różnice kobiecej energetyki(wynik różnic w poziomie hormonów żeńskich w stosunku do męskich,które zmieniają się wraz z wiekiem) Istnieją na tym świecie Boskie stworzenia,o ocenie których nikt oprócz Boga nie powinien w imię wiary oceniać-bo to już dotyka apogeum pychy.A jednak,choć z bólem duszy, muszę stwierdzić-na tym portalu-pycha i brak pokory do otrzymanych darów jest przerażająca. |
dnia 15.05.2014 11:47
abirecka - myślę, że masz rację z tymi "Babami", sama jestem babą. Ale w tym wypadku, to "chłopu" rosły w ustach słowa, a oczy zabijały jak stal. Dziękuję za podjęcie tematu. Pozdrawiam.
bezecniku - kłaniam się nisko i dziękuję za dyskusję pod wierszem. Pozdrawiam.
ara - wiem, ale to nie pycha znalazła swój odzew w wierszu. To zwykły żal i złość! Peelka zamiast agresji łapie za pióro. Miło, ze wpadłaś. Dzięki wielkie. |
dnia 15.05.2014 13:19
Zestawienie pogoda ducha pogoda atmosferyczna niby jest oczywiste, a jednak potrafiłaś ładnie ten motyw wykorzystać i nadać mu, w ostatnich słowach, nieco mroczną wymowę.Dobry wiersz. Pozdrawiam z biblioteki w Nysie. |
dnia 15.05.2014 14:14
cóż, nastroje u nas, ludzi - zmienne, jak pogoda, czasami...Bardzo fajnie opowiedziałaś, Anastazjo, o tej relacji między dwojgiem. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 15.05.2014 16:43
W życiu jak w pogodzie. Gorzki koniec. Prawdziwie, bo i tak często bywa. Pozdrawiam. |
dnia 15.05.2014 19:37
Jestem z zawodu również i meteorologiem i wiersz faktycznie podobny do prognozy pogody. Zachmurzenie, opady, zatoki niskiego ciśnienia, kliny wysokiego ciśnienia i aura jak wnętrze człowieka. Dla mnie wiersz dobry a co do komentarzy Pani Abireckiej to już zdążyłem się przyzwyczaić. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.05.2014 20:24
:))) na tak |
dnia 16.05.2014 16:56
Bardzo pomysłowy wiersz , czytelny dla każdej kobiety .Pozdrawiam ciepło. |
dnia 18.05.2014 17:49
Dziękuję Romanie, z pozdrowieniami.
Ewuś - zawsze ciepłe słowo rzekniesz. Serdecznie.
otulona - dzięki.
etszked - a to mnie zaskoczyłeś! - miło oczywiście.
potrzaskane zwierciadło - dzięki.
Megan - fajnie, ze jesteś. Z pozdrowieniem. |
dnia 18.05.2014 20:19
Fajny wiersz. Najbardziej podoba mi się w czterech ostatnich wersach. Nie jestem stuprocentowo pewien czy słowo "łez", zawarte w końcówce pierwszej strofy, jest rzeczywiście niezbędne .
Pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 20.05.2014 18:47
Dobrze się czyta. Podoba mi się. Pozdrawiam. Irga |
dnia 23.05.2014 20:25
Dzięki wielkie Irgo:)) |
dnia 23.05.2014 20:27
nitjer - a wiesz, ze masz rację. Skoro opady po twarzy, to wiadomo, ze łzy. Jeśli mógłbyś to wyrzucić, będę wdzięczna.
Pozdrawiam:)) |