|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Ostatni akt |
|
|
Skrzęt. Wrzaski. Ból. Rzężenie. Brąz się w spiż zakleszcza.
Gorączka na policzkach. Oddechy jak raszpla.
Lepkie, cuchnące błoto pod stopami mlaska.
Z góry, ze złotej tarczy, żywy ogień ścieka.
Ta jasność tam, na skrzydle: rzucasz mi wyzwanie,
twój hełm - chłodne elektrum - emanuje światłem,
ale ja cię ugaszę, na sztuki rozszarpię,
mój dzień otrąbi tryumf, nim twoja noc wstanie.
Nim się upał wypali, nim odzyskasz siłę,
którą by ci przywrócił srebrny sierp nad ziemią,
wdepczę cię w pył bitewny bezwładną, skrwawioną,
nakarmię swoim życiem twoje martwe łono,
a później - ustrojoną - dam na żer płomieniom,
byś nie mogła odebrać tego, co zdobyłem.
Dodane przez Ewa Włodek
dnia 24.04.2014 18:47 ˇ
19 Komentarzy ·
801 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.04.2014 20:09
Pentesileja, królowa Amazonek. Po śmierci Hektora przybyła Trojanom na pomoc. Zabita przez Achillesa, który widząc ją umierającą, posiadł ją zrozpaczony:
"nakarmię swoim życiem twoje martwe łono,
a później - ustrojoną - dam na żer płomieniom,
byś nie mogła odebrać tego, co zdobyłem."
M. in. bohaterka tragedii niemieckiego romantyka Heinricha von Kleista. |
dnia 25.04.2014 05:13
Poświęcenie. Krzątanina rekwizytów poetyckich wciąga w tę historię. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 25.04.2014 05:38
Ewo, niski Ci pokłon, finezja artystyczna. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 25.04.2014 06:54
Kolejny kunsztowny sonet Ewo! - czytam zawsze z przyjemnością:)
Rzeczowy kometarz abirecki bardzo pomocny:) Serdecznie Was pozdrawiam:) |
dnia 25.04.2014 07:37
Ewa Włodek
Przerażający i poruszający obraz psychiki.Ilu takich zdobywców nosi nasza ziemia.Pozdrawiam serdecznie |
dnia 25.04.2014 09:43
Dobrze odegrany ostatni akt-skąd taki pomysł?Pozdrawiam serdecznie.Ewa. |
dnia 25.04.2014 12:01
abirecka
a i owszem, Nelu, Pentesilea i Achilles. Ona - jako ostatnia królowa amazonek, czyli ostatnia z władczyń-kapłanek kultów lunarnych, i Achilles, jako jeden forpoczty przedstawicieli kultów solarnych. Antyteza: słońce-księżyc, dominujący pierwiastek męski-ustępująca zasada żeńska. Walka jednego z drugim, przegrana dla Luny dwurożnej. Nie wprowadzałam dalszej symboliki - labrys i zakrzywiona klinga jako broń "ustepujących" i prosty miecz jako bron "następujących. A co do posiąścia z rozpaczy - raczej z chęci pokazania, kto tu teraz będzie decydował, w końcu posiąść amazonkę wbrew jej woli - to już była kompletna deprecjaja "starego porządku"... Ślicznie Ci dziękuję za odwiedzinki, za chwilę pod Troją i za trafne odczytanie. Uśmiechy posyłam, Ewa
femme
bardzo mnie cieszy, że doceniłaś rekwizyty...Dziekuję Ci najpiękniej za to, że wstąpiłaś, poczytałaś i powiedziałaś serdecznie. Moc dobrego z uśmiechem posyłam Tobie, Ewa
ekszted
a ja na pokłon - dyg, dyg, dyg...Serdecznie dziękuję że wstąpiłeś, poczytałeś i powiedziałeś coś dobrego. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa
mgnienie
to mnie bardzo cieszy, że znajdujesz u mnie coś dla Siebie. A Nela, faktycznie, dotknęła wątku Pentesilei i Achillesa tego mniej popularnego...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że dałaś czas wierszowi i podzieliłaś się ze mną Swoją refleksją. Serdeczność posyłam Tobie, z uśmiechami, Ewa
ara
ano, ten wątek - w rzeczy samej pasuje do "zdobywców" w każdych czasach. I ma to umocowanie i psychologii, od zawsze...Bardzo Ci dziękuję za to, że wstąpiłaś, dałaś mi Swój czas i taki istotny komentarz. Mnóstwo serdecznego z uśmiechami posyłam do ciebie, Ewa
Ewka64
pomysł chyba stąd, Ewo, że od jakiegoś czasu "trzyma" mnie problematyka "wojny" między pierwotną zasadą męską i żeńską. Z tego "trzymania" powstał już mały cykl i wydało mi się zasadne zakończyć go specyficznym, mało znanym wątkiem (bardziej jest znana werjka ad usum delphini chyba, o tym, jak to Achilles zapłakał nad ciałem Pentesilei) walki, rozgrywki między amazonką i herosem. Myślę, że na tym zakończyłam ten cykl, to jest - moim zdaniem - właściwe zamknięcie...Dziękuję Ci cudnie za to, że zagościłaś, że poczytałaś i powiedziałaś Swoje zdanie w przedmiocie. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa |
dnia 25.04.2014 12:26
-:))))
napisałbym że to b. dobry sonet
opisałbym to tamto siamto i owamto
pozwolę sobie tylko na tyle
jest coś w tym tekście co nie poddaje się ocenie
mimo wielu wieloznaczności dokładnie tak jak jest w sonecie ostatni wers do logicznego finału zmierza mimo wszystko a nie zapowiadało się wcześniej
teatr w teatrze to przy tym pestka -:))))
-:))
pozdrawiam |
dnia 25.04.2014 15:14
operując słowem tak wdzięcznie i mądrze, grasz tym samym pewnemu panu na nosie, nic sobie zapewne z tego, jak i ja, nie robiąc.
bardzo ładny ten sonet, Ewo. kunsztowny!
pozdrawiam serdecznie, witek :) |
dnia 25.04.2014 17:29
aleksanderulissestor
a co się nie poddaje ocenie, Aleks? Szepnij, proszę, słówko, wiesz, jak upierdliwa jest niezaspokojona babska ciekawość (mam nadzieję, że widzisz to ogromne perskie, które teraz puszczam do Ciebie)...Dziękuję Ci najpiękniej za to, żeś kuknął, luknął i rzekł dobre słowo, szczególnie w przedmiocie logicznej konstrukcji. Pozdróweczki liczne oraz dyg, dyg, uśmiech, uśmiech posyłam Tobie, Ewa
kropek
ooo, Witku, co się cieszę, że Ci się spodobało...Dziękuje Ci cudnie za odwiedzinki, za Twój czas, który podarowałeś mojemu słowu i za taką dobrą cenzurkę. Bez liku serdecznego posyłam Tobie i uśmiechy, uśmiechy, Ewa |
dnia 25.04.2014 21:07
-:)))
ano chodzi mię o to że mianowicie pomijając tzw kunszt jest coś niejednoznacznego w tym wierszu
w zasadzie z każdą strofą spodziewam się czego innego niż otrzymuję w efekcie
mam rozwiązanie niby ale pewności nie
to walor ewo
jakiś taki mały duszek poezji właśnie
-:))))))))
pozdrawiam |
dnia 26.04.2014 09:02
Żywy obraz,kunsztownie i wyraziście odmalowany, klasyczny warsztat opanowany bez zarzutu. Słyszałem ostatnio o konkursach wiersza klasycznego - taki sonet mogłabyś na nie wysłać.Pozdrawiam z Nysy. |
dnia 26.04.2014 12:39
aleksanderulissestor
dzięki, Aleks, za wyjaśnienie; skoro tak to widzisz, to ja się wielce cieszę, bo w zamyśle miałam niejednoznaczność przekazu, i w tym celu posłużyłam się konkretnymi symbolami, choć mam świadomość, że dalece nie wszystkimi, jakie byłyby akuratne do omówienia tematu. I tak sobie myślę, że może kiedyś spróbuję przerobić temat z użyciem innych tropów, tak gwoli porównania...najpiękniejsze dzięki, z pozdrówkiem i uśmiechem, Ewa
Roman Rzucidło
och, Romanie, miło mi czytać Twoje słowo o moim wierszu w kontekście konkursu, ale - jak wiesz - ja nie jestem zainteresowana ani stawaniem do konkursów, ani wydawaniem tomiku. Ot, tak sobie uprawiam tę swoją pasyjkę, nie gwoli laurów, lecz gwoli uciechy...Cudnościowo Ci dziękuję za to, że wstąpiłeś, pobyłeś pod moją Troją (i nie tylko) i powiedziałeś takie krzepiące słowa. Moc dobrego z pozdrowieniem i uśmiechem posyłam Tobie, Ewa |
dnia 29.04.2014 18:35
Jest klimat starożytny i odpowiedni do niego język ale równie dobrze można tu zobaczyć zobrazowanie odwiecznej walki pomiędzy kobietą i mężczyzną - walki ponadczasowej. Pięknie się czyta. |
dnia 30.04.2014 14:08
Megan
właśnie tak - kostium starożytnego mitu miał posłużyć pokazaniu tej nieustającej walki starego porządku z nowym, zasady męskiej z żeńską... Dziękuję Ci najpiękniej za odwiedziny,m za dany czas i za refleksję. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa |
dnia 06.05.2014 15:07
Ewo - podziwiam Twój dobór tematów i słów...
Świetnie oddany starożytny klimat.
A z Nelą abirecka tworzycie zgrany duet; lubię czytać Wasze uzupełniające komentarze. Dziękuję!
Pozdrawiam - Barbara. |
dnia 09.05.2014 14:58
Barbara Śnieżek
dziękuję, Barbaro, za dobre słowa, od siebie i od Neli...Ślicznie Ci dziękuję, że jesteś, że poczytałaś i podzieliłaś się ze mną swoją refleksją. Serdeczność posyłam, z uśmiechem, Ewa |
dnia 19.05.2014 17:44
Bardzo sprawnie operujesz słowem, masz talent do sonetów, do klasyki. I jakie inspiracje. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.05.2014 18:40
otulona:
ooo, bardzo mi jest miło czytać takie dobre słowa! Tak, lubię klasykę, szczególnie - modernizm, i stąd stylizacje. Co do inspiracji - cieszę się, że je uznajesz za ciekawe, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdemu mogą się podobać. Cóż, takie tematy "z mroku"...Bardzo się cieszę z Ciebie u siebie, dziękuję Ci ślicznie za to, że jesteś, ze poczytałaś i powiedziałaś ciepło. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|