dnia 21.03.2014 07:27
Fajne to ;) |
dnia 21.03.2014 07:58
I oby jak najdłużej :) Z uśmiechem. Ola. |
dnia 21.03.2014 08:15
" największy banał świata"?Niby tak, ale skąd ta świeżość nastroju i duszy poruszenie? bardzo dobry wiersz.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie. |
dnia 21.03.2014 08:25
Tak, w wiosnach...zawsze w wiosnach...z myśla ile za ile przed...
Pozdrawiam:) |
dnia 21.03.2014 09:20
Podoba mi się to tamburyno Dylana, dźwięczy mi w czasie lektury, sprytne odcięcie się -na wszelki wypadek - od mdławej piosenki w centralnej części utworu budzi mój szacunek dla Autora.
Puenta przemawia do mnie, spina tekst w całość, pozostawia czytelnika przez chwilę w zadumie - to cenne.
pozdrawiam C. |
dnia 21.03.2014 09:42
Jak śp. skamandryta Antoni Słonimski ;) Kto już o tym Panu pamięta? |
dnia 21.03.2014 14:18
Tak wszyscy mamy, sobie pozwalamy na banał, w oku innych szukamy drzazgi.
Pozdrawiam |
dnia 21.03.2014 16:34
"niebo gwiaździste" nad nami, a wszystkie wiosny - przed nami, szczególnie, gdy Lennon nam śpiewa w tle. Tak mi się pomyślało przy lekturze...Jest w wierszu nadzieja. I dobrze. pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 21.03.2014 16:41
największe banały jak paryskie kasztany na placu Pigalle
jesienią smakują najbardziej
a tego lata i wiosny będzie więcej |
dnia 21.03.2014 20:21
Fajne to jest czytając, ale czy też nie szkolne?
Boże jaki stary jestem, ale pocieszeniem jest twój wiersz:-) Ci muzycy to dinozaury:-)
Nie ma to jak ścieżki dźwiękowe z filmów. Zimmer tworzy świetną muzę. zwiastun ,, Spartacusa Out of the cold świetny, czy muza do serialu Gra o tron ,, Comets''
Radzę posłuchać. |
dnia 21.03.2014 20:34
Też ich kocham :) |
dnia 21.03.2014 23:59
Tych starych? |
dnia 22.03.2014 10:32
Fakt starzy, nie żyjący i co tam jeszcze. Kurczaczku, ikra zawsze pierwszej świeżości została. |
dnia 31.03.2014 21:45
Fajny, ciekawie zapisany.
To fakt, że ładniej zapytać: "Ile liczysz wiosen?" :)
Pozdrawiam. Barbara |