dnia 06.03.2014 09:45
"Stłuczony makijaż"? Makijaż się ściera, zmywa. Ale "tłucze". Czym?
Przecież się można skaleczyć i pokaleczyć. |
dnia 06.03.2014 13:14
Lodu nie można zetrzeć ani zmyć. Stłuc - tak. Chociażby pięścią. I wtedy można się pokaleczyć. :) Mnie się podoba, szczególnie wiart igrający z pannami. |
dnia 06.03.2014 15:52
Fajne, Też jestem za. Tak, tak wiatr "bezecnik". Uroczy z niego trzpiot. Pozdrawiam. Ola. |
dnia 06.03.2014 16:36
Powiało wiosennym ciepełkiem...a gęsi wracają, wracają - ładne te graniaste paciorki:) |
dnia 06.03.2014 18:18
abirecka
Lód na kałużach pęka od krzyku gęsi)nie trzeba tam wtykać paluszków
Makijaże kałuż-szukam podobieństw w rzeczach niepodobnych)
Dziękuję za Ciebie u mnie,pozdrawiam ciepło.Ewa. |
dnia 06.03.2014 18:22
bezecnik
Wiatr igrający w sadzie może się bezecnikowi podobać.
Dziękuję pieknie za odwiedziny,pozdrawiam z uśmiechem.Ewa. |
dnia 06.03.2014 18:30
Ola Cichy
Cieszy,że się podoba.Pozdrawiam z otuchą w sercu ,że ta wiosna będzie lepsza od poprzedniej.Ewa. |
dnia 06.03.2014 18:39
mgnienie
Dotąd nie widziałam tylu powracających gesi -pewnego dnia naliczyłam 204 siwe,gęgające.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.Serdeczności z ciepełkiem przesyłam.Ewa. |
dnia 06.03.2014 18:40
;)))))) |
dnia 06.03.2014 19:17
abirecka
:)))))) |
dnia 06.03.2014 21:11
oj, jaki fajny ten "nowy wiatr w sadzie", który "panny słomiane rozpina"! Widać że już po zimie...Pozdrawiam ciepło, Ewo, Ewa |
dnia 07.03.2014 05:37
Ewa Włodek
Cieszy Ewuś,że znalazłaś coś dla siebie,dziękuję za Ciebie u mnie,serdeczności Ewa. |
dnia 07.03.2014 11:00
Też mi się spodobało to rozpinanie słomianych panien :)
i nocne kałuż makijaże.
Serdecznie pozdrawiam Autorkę.
Barbara |
dnia 07.03.2014 11:12
Barbara Śnieżek
Witam po raz pierwszy i mam nadzieje nie ostatni.Nic tak nie cieszy,jak to,że czytający(a) znalazł(a) w moim wierszu choć troszkę dla siebie.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.Pozdrawiam serdecznie.Ewa. |
dnia 07.03.2014 15:56
Piękny opis wiosny. Wiosna jeden wyraz. Ale można go rozbudować w wielkie klucze dzikich gęsi. |
dnia 07.03.2014 18:17
Robert Southwell
Cieszy Robercie,że wiersz Ci się podoba.Cieszę się z Ciebie u mnie.
Pozdrawiam.Ewa. |
dnia 13.03.2014 21:16
Pani Ewo,jestem już stary i dlatego nie dopatrzyłem się żadnego bezeceństwa w tym wierszu.Bardzo fajne i trafne porównania,a i sam wiersz gra mi w duszy.Pozdrawiam ciepełko wraz z wiosennym słoneczkiem,które na Dolnym Śląsku przygrzewa.Ślę serdeczności. |
dnia 14.03.2014 20:00
O Dolny Śląsk!,widoki tam macie godne pozazdroszczenia ale słoneczko i na Kujawach pięknie grzeje.Mam nadzieje,że zapowiadane deszcze i ochłodzenie długo nie potrwają.Serce rośnie gdy czytam takie ciepłe słowa za,które najpiękniej dziękuję jako i czas darowany.Serdeczności przesyłam.Ewa. |