Pan Jezus zmartwychwstał, zmazał ludzkie winy,
Katusze wycierpiał co mu lud swój sprawił.
Za nasze występki i wszystkie złe czyny,
Chrystus ukrzyżowan przez co świat wybawił.
      Tam w Jerozolimie tłumy go witały,
      Z krzykiem i palmami jak króla wielkiego.
      Potem przekupione na śmierć go wydały,
      Aby na Golgocie oddał ducha swego.
On im nie złorzeczył, gdy pod krzyżem stali,
Za łotrów się modlił, co obok wisieli.
Nawet za żołnierzy gdy losy rzucali,
Wstawiał się do Ojca by chwałę ujrzeli.
      A czy ty potrafisz zło innym wybaczyć?
      Potrafisz się modlić za oprawcę swego?
      Gdy chcesz w niegodziwcy człowieka zobaczyć,
      Wspomnij sobie mękę Pana Boga Twego.
Uklęknij przed krzyżem, popatrz na te rany,
Po cierniach, po włóczni, po gwoździach otwory.
Ból to dla człowieka tak wielki zadany,
Że do nienawiści każdy był by skory.
      On jednak wciąż kochał, choć wszystko bolało,
Więc i ty gdy cierpisz pokonaj swe złości.
Drzewo Krzyża ludziom taki przekaz dało:
Ucz się dla swych wrogów mieć trochę miłości.
Może to nie jest dzieło wysokich lotów ale uważam, że warto się zastanowić nad jego treścią w czasie Wielkiego Postu i nie tylko
Dodane przez kloocek
dnia 27.02.2014 09:26 ˇ
5 Komentarzy ·
489 Czytań ·
|