|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wiersz czternasty |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.02.2014 06:40
Tak ładnie prowadzony nastrój, że niemal i te "gronostaje" łyknąłem.
Przypomniała mi sie scenka sprzed sklepu wiejskiego w Młyńcu gdy pijący piwo wprost z butelki oderwał-ją-był-od-ust (choć jeszcze nie była ani w połowie pusta a, co wiecej - wciąż w połowie pełna), spojrzał przez brązowawe szkło na tyle uważnie, na ile dotąd spożyty płyn a i narastajace podejrzenia pozwalały i odruchem, którego tu nie bedę nazywać nie przyjął, a nawet oddał zawartość w przestrzeń przed rzeczonym sklepem geesu.
Ten wymocz z gryzonia, jaki sie znalazł w (dobrym, dotąd) piwie był wówczas niczym dziś ów gronostaj, w dobrym, przecież, wierszu.
Pozdrawiam autora ciepło. MB |
dnia 26.02.2014 07:16
Jakże znane emocje... "opowiedziane" nastrojowo. Klimat sympatycznie "miękki". Mimo wagi pierwszej i ostatniej zwrotki- dla mnie ta środkowa klimatyczna na dziś ( także ze względu na "poetykę").
Przeczytałam z przyjemnością. OliC. |
dnia 26.02.2014 07:34
P.S. Ale jednak też bez "gronostajów."O.:) |
dnia 26.02.2014 14:25
cóż, nie wszystko da się wyrazić słowem, czasem trzeba wiele czasu, mnóstwa słów i bezliku gestów, by wyrazić to, co najistotniejsze. A czasem - wystarczy - być, i to jest najbardziej "wyrazisty wyraz"...Tak sobie myślałam Jędrzeju, czytając, i próbowałam sobie wyobrazić ten układany do snu kształt łzy. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 26.02.2014 20:35
Marek Bałachowski taka już nasza natura, już jedna krzywa sztacheta w płocie niszczy całość konstrukcji, a mogłaby wywoływać inne odczucia. Nie będę bronił tej metafory, może podczas ostatniego zamieszczonego numerowanego tekstu wyjaśnię dlaczego.
Pozdrawiam |
dnia 26.02.2014 20:37
Ola Cichy - dziękuję za miłe słowa i jak wyżej.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 26.02.2014 20:39
Ewa Włodek opisać konkret metaforami łatwe. Ale jak dotrzeć po za? Czy strumień świadomości daje taką szansę, czy jest tylko naszym bajdurzeniem, bo do swojego obłędu zdołaliśmy się przyzwyczaić?
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 27.02.2014 16:08
No Ty akurat z budowaniem tego nastroju nie masz żadnych problemów ! Łykam nawet te Twoje gronostaje, które mnie w ogóle nie rażą , choć wszyscy się tego uczepili. :) Bardzo mnie ubawił komentarz Marka, więc dodatkowo dziękuję za uśmiech :) |
dnia 27.02.2014 20:02
Megan jeszcze raz dziękuję za wytrwałość i wyrozumiałość w ocenie. Czasami zdarzają się ludzie, którzy odczuwają podobnie. Oczywiście wszystkie sugestie staram się zapamiętać, co zresztą nie jest trudne bo tkwią pod wierszem jak słupy. A jaki uczynię pożytek to się okaże pod koniec cyklu.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|