Na dalekiej ziemi, zostały
ślady stóp z lat szczęśliwych.
Pewnie dawno zwietrzały,
ale materialnie pulsują,
bo pamiętam
i w duszy miejsce zajmują.
Bez przyczyny, niespodziewanie,
ożywa pytanie:
- czy tam wciąż kwitną czeremchy
i maliny wabią czerwienią?
Zdalną myślą szukam borowików
pod rozłożystymi brzozami,
a zimna rosa poranna,
aż kłuje w bose nogi.
Nie oddam tych wspomnień
za rozkosze winnic francuskich,
ani złoto bogatego Rzymu.
Z nimi mi do twarzy.
Zabiorę je ze sobą,
na koniec drogi
ziemskiego pielgrzyma.
Dodane przez Dino
dnia 29.06.2007 21:17 ˇ
9 Komentarzy ·
835 Czytań ·
|