dnia 18.02.2014 19:40
dwa ostatnie wersy, wystarczą, reszta do kasacji,
JBZ |
dnia 19.02.2014 06:34
Ciekawie - od spokoju, ciszy zaspokojenia po nawałnicę. |
dnia 19.02.2014 09:02
Pod przykrywką pisania o Nim fajnie przemycona burza własna
Potrzeba parasola aby uchwycić głębię.
Zgadzam się z Jerzym Beniaminem - dwa ostatnie wersy to meritum.
pozdrawiam C. |
dnia 19.02.2014 09:29
Najmocniejsze są te dwa ostatnie wersy. Istotnie w połączeniu z tytułem bronią się świetnie nawet gdyby resztę wyciąć. Mimo to wiersz i w obecnej postaci - w moim odczuciu - czyta się dobrze i taki, jak teraz, może pozostać. Bowiem w sposób poetycki przybliża i pozwala pełniej ogarnąć zaistniałe tu emocje.
Pozdrawiam:) |
dnia 19.02.2014 11:40
Ostatnie dwa doskonałe, cała reszta nie gorsza. Całoś dotyczy tego, co jest eksponowane w pierwszym wersie. A potem podchodzenie, wzbieranie, wybuch. Doskonałe |
dnia 19.02.2014 12:21
... a mi się w ogóle nie podoba, takie połamane z poplątanym...
pozdr. Marta |
dnia 19.02.2014 13:47
góra - dół, jasno - ciemno, spokojnie - burzowo... tak jest właśnie!
pięknie, poetycko o tym, co między nią a nim |
dnia 19.02.2014 21:39
oj, dla mnie też - tytuł i dwa ostatnie wersy - najbardziej wyraziste. Są w nich - emocje...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 20.02.2014 07:13
Pięknie oddane emocje...przeczytałam kilka razy. Pozdrawiam serdecznie, Wiesia:) |
dnia 20.02.2014 13:58
Dziękuję za opinie i odwiedziny. |
dnia 20.02.2014 14:39
przeczytałem z zainteresowaniem, i pewno pokusiłbym się o drobne zmiany, ale to ja, :) pozdrawiam autorkę, |
dnia 20.02.2014 18:18
autorka dziękuje i również pozdrawia :) |
dnia 22.02.2014 14:59
Dla mnie też tytuł i dwa ostatnie wersy, lub..... same 2 ostatnie wersy wykraczające poza ten tytuł.;)
Ale klimat w całości jest.;) |
dnia 26.02.2014 19:38
Dlaczego nie, mozna zrobić świetną miniaturkę. Jednakże zawsze czytam sercem, dlatego trawię również całość.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.02.2014 15:50
Dziękuję za strawienie . |