fantastycznie sobie leżę,
bo właściwie to spadłam z chmury
czekam aż mnie rozdepczesz i poroznosisz
na spodzie kapcia
po zakamarkach pokoju,
taka jest prawda o nas kochany,
że ja ciebie też depczę, gdy mi przyjdzie ochota
o...właśnie teraz pojawiło się pragnienie,
póki co leż spokojnie tam na dnie
bo mi się wstawać nie chce
gdy podłoże mózgu po przejściach twardnieje
okazuje się nagle, że twardość owa wystarcza
do przeżycia ciężkich chwil samotności i wieczoru...
Dodane przez on-the-hill
dnia 18.02.2014 09:45 ˇ
6 Komentarzy ·
516 Czytań ·
|