dnia 29.06.2007 17:04
zagadka?
tak widzę...
łapię kawałkami, na całość przyjdzie czas...
pozdr. |
dnia 29.06.2007 17:22
Reno :) Wiem, że lubisz zagadki. Fajnie, że już coś łapiesz :)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 29.06.2007 19:30
dziś tylko pozdrowię (nie dla mnie) |
dnia 29.06.2007 19:47
Otulona :) Dziękuję w takim razie za przeczytanie i ślad pozostawiony.
Pozdrawiam również :) |
dnia 29.06.2007 20:00
No, bo jak mówił Mac Luhan "media są przekazem". Czyli inny musi być świat, w którym posługujemy sie innymi mediami.To takie ćwiczenia ze światów możliwych. Ale nitjer - jak zwykle-pomysłowy. Pozdrwaiam. Henryk |
dnia 29.06.2007 20:02
Bardzo dobrze skondensowane- widać że szlifowałeś sprawę :). Odczytuję ten wiersz, choć brak mi przy tym wystarczającej jasności. Może za dużo jest tu niedopowiedzień?
Moje uwagi:
1. słowo "trawią" jakoś nie trafia- może by je podmienić? Niebo trudno wchodzi w kolizję z trawieniem.
2. zrezygnowałbym z kursywy- tutaj wychodzi pretensjonalnie (choć może źle ją zrozumiałem?)
Pozdrawiam serdecznie- jak zwykle dobrze napisałeś. |
dnia 29.06.2007 20:24
kopernik nie gra mi tu i ogólnie zgrzyta całość. pzdrv. do następnego |
dnia 29.06.2007 20:32
to opis jakiejś szalenie szybkiej egzoplanety ;) aż dziwne że można na takiej żyć. to bardzo mroczna, ale w jakimś stopniu prawdopodobna wizja tego co nas może spotkać kiedyś, w dalekiej przyszłości, kiedy wkurzy się i wybuchnie Słońce, nie mogąc wytrzymać już widoku tego co zrobiliśmy z naszej zielonej niegdyś planety ;)
to tak na dobry początek - jedna z moich opcji odczytania tego wiersza, jak dla mnie bardzo hermetycznie napisanego, trudnego,
mam jakieś tam jeszcze inne, uwspółcześnione, gospodarczo-polityczne, ale na razie w fazie rozwoju ;P zbyt mętne żeby je przedstawiać publicznie, może nawet nigdy nie osiągną wymaganej klarowności przy mojej ciemnej masie umysłu ;) |
dnia 29.06.2007 22:54
Panie Henryku. Owszem. To ćwiczenia ze światów możliwych. Już dziś możliwych do odkrycia. I intensywnego medialnego spenetrowania. Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam. |
dnia 29.06.2007 22:56
Meribo. Słowo 'trawią' w moim przekonaniu tu prawidłowo użyte. Można je zamienić np. na 'oferują'. Ale gdy jakieś niezwykłe sprawy stają się codzienną lub niemal codzienną pożywką można mówić właśnie o trawieniu. A tu pożywką dla mediów jest niezwykłe, jakże odmienne od naszego niebo. Odmienne bo w sytuacji gdy rok trwa tylko trzy dni co noc przecież na firmamencie pojawiają się inne gwiazdozbiory. Tak znamienny fakt nie może ujść powszechnej uwadze. Co do kursywy to nie mogę z niej zrezygnować bo to jest zacytowanie szeroko znanej wypowiedzi Manueli Gretkowskiej. Wiersz jest rzeczywiście niełatwy. Rozjaśnię go nieco. Nieco później, bom o tej porze zmęczony już. Gdy się zregeneruję wrócę aby ze odpowiedzieć bardziej wyczerpująco. Dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 29.06.2007 23:12
I Tobie Ogeonie oraz Tobie Krysiu szerzej odpowiem dopiero za kilka lub kilkanaście godzin. Przepraszam Was, że nie dałem rady od razu. Dziękuję za przeczytanie i komentarze na które odpowiem wkrótce możliwie jak najobszeniej.
Pozdrawiam :) |
dnia 30.06.2007 08:24
Ogeonie. Mamy odmienne spojrzenie. Mnie tu Kopernik nie zgrzyta. Jest przecież symbolem rewolucyjnego przewrotu w astronomii, którego konsekwencją jest też współczesne odkrywanie pozasłonecznych planet, z których jedna też użyta jako rekwizyt w tym tekście. Powiązanie więc bezsprzecznie istnieje. Poza tym moje skojarzenia wzięły się z faktu odnalezienia kilkanaście miesięcy temu czaszki autora "De revolutionibus orbium coelestium". A fakt, że rozmiary niektórych współczesnych sztucznych satelitów są porównywalne z gabarytami ludzkiej czaszki dał mi zielone światło do użycia takiego właśnie rekwizytu. A całość można odczytywać w konwencji science - fiction. Ale można też inaczej - jako satyrę medialno - polityczną. Dziękuję Ci za zatrzymanie przy moim wierszu i podzielenie się swoimi sceptycznymi wrażeniami.
Pozdrawiam. |
dnia 30.06.2007 08:26
Krysiu :) Masz rację, że wiersz dotyczy dalekiej egzoplanety. Chciałem w tym tekście ukazać inność, obcość i niesamowitość takich światów. Skrajna odmienność warunków fizycznych będzie rzutować na specyfikę takiego globu i jego ewentualnych mieszkańców. Na ich sposób spostrzegania, mentalność, technologie, media, sposób kontaktowania się. Wiersz, jak słusznie zauważyłaś można odczytywać inaczej. Przy dobrych chęciach i odrobinie wyobraźni da się dostrzec w nim satyrę na na nasz ziemski świat mediów i polityki. Politycy bardzo lubią być transmitowani przez media, najlepiej via satelita, na cały nasz świat. Nie cierpią przy tym, aby wyglądać w mediach na bycie manipulowanymi. Są szczególnie uczuleni na eksponowanie przez środki przekazu ich życia prywatnego. Sugerowanie wpływu bliskich im kobiet na ich polityczne decyzje. Stąd w puencie myśl Gretkowskiej. W moim pojęciu taką interpretację tego tekstu może wzmocnić też uświadomienie sobie faktu, że poczucie czasu politycy też mają inne niż ludzie z niższych warstw społecznych. Ich rok jest zupełnie inny, całkiem odmiennie przeżywany. Chciałbym też dodać, że i w takim widzeniu tego tekstu użycie czaszki Kopernika wydaje mi się sensowne. Wiadomo przecież, że ludzie rządzący najrozmaitszymi krajami potrafią często iść po trupach do celu. Niejednokrotnie unicestwiając fizycznie nawet bardzo wybitnych ludzi. Dziękuję Ci za wizytę i komentarz, który sprowokował mnie do podjęcia prób wyjaśnienia tego przyznaję na pierwszy rzut oka niełatwego wiersza.
Pozdrawiam Cię Krysiu bardzo ciepło :))) |
dnia 30.06.2007 12:39
pozwolę sobie nieznacznie zaingerować:
(pod tym samym, w kontekście całości dobrym tyłem)
tam gdzie rok trwa trzy dni
co noc trawią niebo
z innymi gwiazdami
odnalezioną czaszkę
tamtejszego kopernika
szybko przerabiają na satelitę
transmitują uroczystości
ku czci swojego boga
nie wygląda na idiotę
którego obsługuje się jedną dźwignią
uwagi:
- w ostatniej strofce raczej bez kursywy (rozumiem, że za jej pośrednictwem chciałeś w pewnym sensie nabrać dystansu do "zawartości" ostatnich dwóch wersów; wydaje mi się, że to tutaj niepotrzebne, niech dwa ostatnie wersy tłumaczą się same za siebie, bez "podpórek";))
- nie wygląda na idiotę - tak jak proponowałem wcześniej, żeby uniknąć ciągu "-ego".
pozdrawiam. |
dnia 30.06.2007 13:15
Rafał. Masz rację z tym ciągiem ego. Co do likwidacji kursywy to się jeszcze waham. Bądź co bądź to nie myśl mojego autorstwa, a nieco przekształcony cytat. Możliwe jednak, że masz rację. Na pewno ją masz ze skróceniem drugiej strofy do trzech wersów. Był moment, że też już wcześniej o tym w ten sposób pomyślałem. Fajnie, że zajrzałeś :) Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam. |
dnia 30.06.2007 16:40
Rzeczywiście masz pomysły, interesujący, może dla mnie nie wszystko zrozumiałe ale całość intrygująca i nie powtarzalna, moja wyobraźnia podsuwa mi egzotyczne obrazy:))Pozdrawiam |
dnia 30.06.2007 18:05
No to poszybowaeś daleko, a może wysoko :)))? nie wiem. Niezbyt pocieszająca wizja. Nieźle spisane. Pozdrawiam |
dnia 30.06.2007 18:33
El-roso :) Rad jestem, że zaintrygowałem i wyobraźnię Ci powiodłem ku nieziemskiej egzotyce. Moje pomysły biorą się z licznych pozapoetyckich zainteresowań. Ale nie zawsze udaje mi się najlepszy nawet pomysł tak ubrać w słowa, aby zaciekawić. Jeśli tym razem mi się powiodło, to cieszę się. Dziękuję Ci za wizytę i przychylny dla wiersza komentarz.
Pozdrawiam :) |
dnia 30.06.2007 18:36
Ewo :) Mam skłonność do takich dalekich lotów :) Wszechświat w dobie odkrywania coraz to nowych - bardzo odległych i przeważnie zupełnie niepodobnych do naszego - światów fascynuje mnie. Cieszę się, że wiersz niezły w Twoim odbiorze. Dziękuję za Twój przylot z sympatycznym komentarzem.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 30.06.2007 21:15
jak nic masz zapchaną skrzynkę PW :)
ale to nic na dziś już tylko dobranoc !
(mam utrudniony dostęp do netu ) |
dnia 01.07.2007 07:08
Krysiu Nie miałem zapchanej skrzynki. Po prostu przez pierwsze 10 minut nie zauważyłem, że mam jakieś nowe wiadomości na PW. Spodziewając się bardziej Twojego ponownego pojawienia się na gg nie zerknąłem w porę w prawy górny róg monitora. Życzę Ci miłej i udanej niedzieli :)) |
dnia 02.07.2007 05:33
podoba się :) pozdr. |
dnia 02.07.2007 18:27
Podoba mi się, znowu trafiłeś w moje refleksje. Ostatnio tak sobie myślę, że jeszcze wiele światów jest nieodkrytych, a czas pędzi do przodu...
Kursywa bardzo zastanawiająca.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:) |
dnia 02.07.2007 18:53
chciałoby się taki rok wprowadzić częściej sylwester by się nadarzał
pozdrawiam |
dnia 02.07.2007 21:15
Joreno :) Witam serdecznie u siebie :) Miło mi, że wiersz się spodobał.
Pozdrawiam :) |
dnia 02.07.2007 21:44
Diani :) Światów nieodkrytych jest naprawdę ogrom. Szkoda, że są tak odległe, a przez to praktycznie rękom niedostępne :( Jedynie wzrokiem i wyobraźnią je odkrywamy i penetrujemy. Czas faktycznie pędzi zbyt szybko abyśmy mogli w tym cokolwiek zmienić. Może kiedyś tam? W dalekiej przyszłości podobno najdalsze nawet światy odkryć będzie dużo łatwiej, a do niektórych z nich nawet bezpośrednio dotrzeć. Dzieląc się swoimi refleksjami wzbudziłaś podobne i we mnie. Dziękuję Ci za wizytę i pozdrawiam równie serdecznie :) |
dnia 02.07.2007 21:48
Tomm. Powitanie nowego roku co trzeci dzień :) Za każdym razem szampanem i fajerwerkami :) Podoba mi się taka wystrzałowa wizja :)
Pozdrawiam |
dnia 03.07.2007 04:38
no to pora na rewizytę . szkoda , że nie mogę dotrzeć do Twoich początków tutaj (możliwe tylko po wylogowaniu, a nie chce mi się tego robić). wierszyk fajny i klimatyczny . pobudza wyobraźnię i napawa melancholia (tą pozytywną ). fajnie odkrywać krainy , gdzie czas ma inny wymiar i zapisywać te odkrycia poprawnie i w sposób dający radość czytelnikowi . pozdrawiam . |
dnia 03.07.2007 09:16
podpisuję sie za wierszofilem. po pierwszym czytaniu było na nie. to wada. pozdrawiam serdecznie. zbigniew. |
dnia 03.07.2007 14:20
CREE. Witam Cię tu serdecznie. Miło mi przeczytać o Twoich przyjemnych wrażeniach. W starą wersję PP łatwo wejść i bez wylogowywania się. Wystarczy kliknąć link o tej nazwie w lewym górnym rogu tej strony. Mam tam - pod tym samym nickiem - 51 tekstów. Jeśli jesteś zainteresowany ich przeczytaniem z miłą chęcią zapraszam Cię tam. Dzięki za sympatyczną rewizytę.
Pozdrawiam. |
dnia 03.07.2007 14:21
Zbyszku. Też tak mam, i to nawet często, że wiele razy muszę przeczytać czyjś wiersz zanim zdołam go zrozumieć i zaakceptować. Fajnie, że zajrzałeś i wczytałeś się.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.07.2007 21:40
Wróciłam, zeby podumać nad ostatnim dwuwersem...przypomina mi on taką sentencję, że nawet jeśli Boga by nie było, to ktoś by go wymyślił. Potrzeba szukania i odkrywania jest tak silna w człowieku, jak potrzeba jedzenia, czy snu. Nigdy nie wiadomo, czy następne odkrycie nie będzie tym, które nas zaspokoi.
Lubię tu wracać.
Dobrej nocy:) |
dnia 03.07.2007 22:07
Diani :) Lubię gdy wracasz :) Każde nowe odkrycie jest wielką przygodą i równie wielką niewiadomą. Potrzeba szukania i odkrywania otrzymuje wtedy nowy bardzo silny impuls. A Boga wymyślano chyba wiele razy. I to właśnie w tych miejscach gdzie go akurat brakowało.
Dobranoc :) |
dnia 04.07.2007 18:30
Dla mnie trudny, zbyt hermetyczny albo ja nie kumam:)))
Pozdrawiam |
dnia 04.07.2007 21:34
Bogusiu :) Nie szkodzi. Może następnym razem napiszę coś bardziej otwartego? Coś takiego o czym znowu napiszesz 'To wiersz dla mnie'. Zapraszam Cię do następnych swoich.
Serdeczności :))) |
dnia 05.07.2007 11:08
kompleksów nabawić się można:)) Jaki ten autor uczony!
pozdrawiam
kobitka kosmitka:) |
dnia 05.07.2007 14:58
Sierszeńko kompleksów? ;) To ja wpadam w kompleksy gdy kosmitka - sexy :) Idę wtedy - swoim zwyczajem - na całość! W ... nieśmiałość :)) |
dnia 05.07.2007 18:09
haha:)) |
dnia 05.07.2007 18:16
:)) |
dnia 05.07.2007 21:21
Ja tu wykumałam tyle - treść wiersza pasuje do każdej bajki, do każdej religii i do wielu sytuacji. Nie trzeba wiele się zastanawiać by uzmysłowić sobie, że jest to ścieranie się warstw codzienności. Nie muszę wyobrażać i szukać jakiejś innej planety, to wszystko mamy tu i teraz na Ziemi, tu i Teraz - w Polsce.
Treść = bomba, a jako zwolenniczka wiersza tradycyjnego, no muszę się pogodzić z tą formą, nie mam wyjścia. |
dnia 05.07.2007 22:22
Mario :) To, że tak dobrze poczułaś ten wiersz szalenie mnie satysfakcjonuje. To miłe, że zajrzałaś tu do mnie i podzieliłaś się swoimi tak pozytywnymi wrażeniami. Dziękuję :)
Pozdrawiam :) |
dnia 07.07.2007 14:29
pierwszy dwuwers zaciekawił. |
dnia 09.07.2007 18:07
Cicho :) Witam Cię serdecznie u siebie :) Miło, że coś tu znalazłaś zaciekawiającego. Zapraszam Cię do częstszych wizyt.
Pozdrawiam :) |