poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 08.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Wiersz - tytuł: Niebawem
Jeszcze chwila, a spocznę na tym lśniącym blacie,
męskie oczy wypełnią się czarną koronką,
kiedy dłonie mi będą nakładać pończochy,

szelest tafty, błysk dżetów - właśnie coś się kończy.
Głuche stuknięcie, zimny, metaliczny chrobot,
kamień zgrzytnie o kamień. Ścichnie szept: "... in pace".

Dodane przez Ewa Włodek dnia 09.02.2014 21:06 ˇ 26 Komentarzy · 853 Czytań · Drukuj
Komentarze
Robert Furs dnia 09.02.2014 21:21
I oto narodziła się nowa galaktyka, czyż to nie jest piękno? :) Pozdrawiam,
abirecka dnia 09.02.2014 21:25
Pompa funebris. Ot, co!
Ewka64 dnia 09.02.2014 21:36
Cudnie o nieuniknionym.

Pozdrawiam serdecznie.Ewa.
Ola Cichy dnia 09.02.2014 22:26
Niezłe.
Ewa Włodek dnia 09.02.2014 23:20
Robert Furs:
cóż, przyjdzie ją zwiedzić, Robercie...Pięknie Ci dziękuję za to, że jesteś, że poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swoją refleksją. Pozdrawiam z dygnięciem i uśmiechami, Ewa

abirecka:
pompa funebris - przepych i teatralność pogrzebów. Cóż, każdy ma w sobie coś ze starannie wyreżyserowanego spektaklu, w którym role bywają z góry obsadzone. Każdy kiedyś zagra - główną...Ślicznie Ci, Nelu, dziękuję, za wizytkę, za chwilkę dla wiersza i za ciekawe słowo. Serdeczność z uśmiechami posyłam, Ewa

Ewka64:
ooo, tak Ewo, nieuniknione. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobało...Cudne dzięki za odwiedziny, za dany czas i za dobre słowa. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

Ola Cichy:
to nieźle, że niezłe, Olu...Bardzo dziękuję za odwiedziny, za lekturę i za miłe słówko. Pozdrawiam serdecznie, uśmiech posyłam, Ewa
INTUNA dnia 10.02.2014 00:05
"niebawem"... trwa, wciąż jest, i działa nieprzerwanie...
w pompa funebris nie widzę nic złego... mam życzenie, by moją p f byli głośno Pink Floyd;
wciąż kładę sobie do głowy, że nie ma się czego bać, oswajam...
Jędrzej Kuzyn dnia 10.02.2014 00:36
Kiedy przeczytałem pierwszą zwrotkę to wyobraziłem sobie szaloną miłość, szybką namiętność gdzieś na błyszczącym stole, kiedy spada ona na kochanków jak grom z jasnego nieba. A potem nagle otrzeźwienie, widocznie miłość i śmierć to samo mają imię?
Pozdrawiam serdecznie
Ewa Włodek dnia 10.02.2014 07:40
INTUNA
a moją p f - dobrze wykonany jazz nowoorleański. A oswoić się tak do końca nie da, choć tez oswajam...Dziękuję Ci najpiękniej, INTUNO, za obecność, za ofiarowany czas i za refleksję, którą się zechciałaś ze mną podzielić. Serdeczność i uśmiech posyłam, Ewa

Jędrzej Kuzyn:
i to mnie niezmiernie raduje, Jędrzeju, że właśnie tak odebrałeś pierwszą cząstkę, bo właśnie taki miałam zamysł, i wychodzi, że mi wyszedł. Cóż, stalowy blat w zakładzie pogrzebowym i ubieranie na ten szczególny bal - może właśnie mogą to być ostatnie "doznania zmysłowe" po tej stronie życia? Więc czemu nie wyobrazić ich sobie w ten sposób? Nie uwłaczając, rzecz jasna, powadze śmierci, bo i ona i życie - są ludzkie...Najpiękniej Ci dziękuję za to, że wstąpiłeś, pobyłeś przez chwilkę i właśnie tak przeczytałeś. Moc serdecznego i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa
bezecnik dnia 10.02.2014 07:58
Niebawem?... eee, chyba nie. A może tu o jednostki czasu galaktycznego chodzi? A poza tym - istnieje jeszcze kremacja...
mgnienie dnia 10.02.2014 08:38
Melodia wiersza tak kojąco płynie, że to niebawem nie wydaje się takie straszne...a myśl o śmierci nie powinna nas opuszczać(ale nie przygnębiać) bo jest częścią życia..i to słowo niebawem bardzo trafne-wszak życie jest chwilą. Takie refleksje nasunęły mi się przy lekturze. Z uśmiechem pozdrawiam...a za oknem pięknie świeci słońce, Wiesia:)
Maciek Froński dnia 10.02.2014 09:25
+++
nitjer dnia 10.02.2014 09:28
Pięknie uchwyciłaś ten niezwykły moment, który każdemu z nas może przytrafić się już właśnie za chwilę. Czytając odnosi się wrażenie, że przekroczyłaś właśnie tą ostatnią granicę i zdajesz relację z mocno przeżytego zdarzenia. Odruchowy powrót do pierwszej strofy upewnia jednak iż to tylko przewidywania. Ale jakże interesująco spisane.

Serdeczności Ewo :)
mastermood dnia 10.02.2014 10:09
no tak, trafia oczywiście do każdego ( ale bym jednak dał "...będą mi...")
Marek Bałachowski dnia 10.02.2014 10:47
Miłość i śmierć to dwie siostry. Trzecią jest, prozaiczne- zycie. Niegdyś, bywało, ktoś się kochał w siostrze młodszej, a dostawał, po kolei - starszą: dziś chyba już tylko u ortodoksyjnych wyznawców - ale: znacznie częściej ZAMIAST życia (czy miłości) można znaleźć trzecią siostrę. Dobrze przekazane wrażenia i refleksje.
RokGemino dnia 10.02.2014 14:48
spotkamy się na drugim brzegu tęczy? do zobaczenia, na razie pozdrawiam zwyczajnie.
jacekjozefczyk dnia 10.02.2014 16:35
Smutna refleksja. A swoją drogą, gdy w oczach "drugiej połowy" odbijają
się czarne koronki, albo czarne półbuty, można spokojnie przejść na
tamtą stronę. Gorzej, gdy w oczach wdowy (powiedzmy) zabłysną białe
mokasyny jakiegoś "tulipana" - jeszcze nie przebite gwoździem, wypada
uczyć się od innych duszków jak takowy gwóźdź wbić - podobnie jak w
filmie "Uwierzyć w ducha" oraz "Tulipan".
Dobry wiersz. Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 10.02.2014 16:52
bezecnik:
a kto to wie, kiedy to nastąpi? A spopielanie - cóż, dawni Słowianie stosowali właśnie całopalenie...Pięknie Ci dziękuję, ze zaglądnąłeś, pobyłeś przez moment i powiedziałeś Swoje zdanie. Pozdróweczki z uśmiechami posyłam, Ewa

mgnienie:
ano, Wiesiu, nie unikniemy tego co nadejdzie, a kiedy będzie to "niebawem" - zobaczymy. Oby tylko - tak, jak wymarzymy...Najpiękniej Ci dziękuję, ze wstąpiłaś, poczytałaś i podzieliłaś się ze mną Swoja refleksją. Mnóstwo serdecznego do Ciebie, z uśmiechami, Ewa

Maciek Froński:
to ja, Maćku - dyg, dyg, uśmiech, uśmiech i podziękowania najpiękniejsze za wizytkę, lekturę i plusiki, Ewa

nitjer:
aaa, toś mnie bardzo ucieszył, Nitjerze, słowem o wrażeniu, jakie odniosłeś przy lekturze - tym, ze sprawdziłam! No, jeszcze nie sprawdziłam, ale próbuje - oswoić...Cudne dzięki za to, że jesteś, że poczytałeś i powiedziałeś takie dobre słowa. Całą masę dobrego z dygnięciami i uśmiechami posyłam do Ciebie, Ewa

mastermood:
zgoda, Master - "będą mi" jest lepiej, bo bez inwersji, i tak bym dała, jak radzisz, gdyby nie to, że by mi się rytm posypał. Więc - coś za coś, jak to mawiają. Chyba, że przysiądę fałdów i znajdę opcję, w której o mój rytm i Twoja poprawność się pogodzą...Ślicznościowo Ci dziękuję, że zaglądnąłeś, dałeś wierszowi Swój czas i powiedziałeś serdeczne, konstruktywne słowo. Bez liku dobrego posyła Tobie i dygnięcia z uśmiechami też, Ewa

Marek Bałachowski:
miłość i śmierć - to elementy życia. O ile jedna jest możliwa, to druga - jest pewna. Wiadomo, że jest to ta brzydsza siostra, ale może można próbować uczynić ją - na własny użytek - choć nieco ładniejszą, niż zwykle?...Bardzo pięknie Ci dziękuję, Marku, że zawitałeś, ze dałeś mi co-nieco czasu i uwagi i podzieliłeś się ze mną Swoją refleksją. Pozdrawiam Cię serdecznie, uśmiechy posyłam, Ewa

Jomkobalt:
kto wie, Jom, kto wie, kiedy i gdzie się spotkamy? Życie wszak pisze takie scenariusze, że...A ja Tobie nadzwyczajnie dziękuję, że wpadłeś, dałeś mi chwilkę i rzekłeś ciepło. Pozdróweczki liczne z dygnięciami i uśmiechem posyłam Tobie, Ewa
Ewa Włodek dnia 10.02.2014 17:09
jacekjozefczyk:
oj, Jacku, Jacku! Jak już wdowa - to niech ma sobie w oczach te białe tulipany, i może nie ma co tych tulipanów ćwiekować. A duchy - cóż, maja swój równoległy świat...Bardzo mi miło czytać, że wiersz uznałeś za dobry, ślicznie Ci dziękuję za odwiedzinki, za dany mi czas i za serdeczne, ciekawe słowa. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa
stanley dnia 11.02.2014 18:45
krótko powiem, że szelesty i błyski dżetów, działają na mnie, ale otrzeżwiony zgrzytnięciem budzę się i pragnę dżetów.
Ewa Włodek dnia 11.02.2014 19:55
stanley:
ano, jak to mawiają - Pan życzysz, Pan masz, więc gdzie dostarczyć te dżety? (mam nadzieję, że widzisz moją roześmianą buzię, Stan)...Cieszę się z Ciebie u siebie, pięknościowo dziękuję za odwiedzinki, za dany czas i za taki fajny komentarz, bo wszak człeku bardziej przystoją "dżety", niż zgrzyt śrub, przykręcających wieko. Całą masę serdecznego posyłam Tobie oraz dyg i uśmiech, Ewa
LWG dnia 12.02.2014 16:37
dobry wiersz ze smutną refleksją w tle. Można bardzo świadomie i przewidująco oczekiwać śmierci, a ona i tak zawsze nas zaskoczy. Z drugiej strony - każdy boi się źle umrzeć, ale nie każdy boi się źle żyć... taka myśl nasunęła mi się po lekturze.

Pozdrawiam :)
Ewa Włodek dnia 14.02.2014 18:56
LWG:
ano, to prawda, że śmierć - przeraża, a złe życie - nie zawsze, szkoda...Najpiękniej Ci dziękuję, że jesteś, że poczytałeś i podzieliłeś się ze mną mądrą refleksją. Pozdrawiam ciepło, dygnięcia i uśmiechy posyłam, Ewa
Megan dnia 18.02.2014 19:18
Kolejny Twój bardzo dobry wiersz i znowu mam skojarzenia z klimatami Jasnorzewskiej. :)
Ewa Włodek dnia 19.02.2014 22:09
Megan:
ooo, skojarzenie z Jasnorzewską - to mi się cieszyć wypada!...Dziękuję Ci najpiękniej, że wstąpiłaś, dałaś chwilkę mojemu słowu i powiedziałaś coś tak miłego. Serdeczność mocna z uśmiechem posyłam, Ewa
Barbara Śnieżek dnia 27.02.2014 01:08
Przejmujący wiersz...
Ewa Włodek dnia 27.02.2014 20:33
Barbara Śnieżek:
ano, kwestie - że tak powiem - ostateczne...Dziękuje, Pani Barbaro, najpiękniej za obecność, za czas dany wierszowi, i za refleksję. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67232390 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005