dnia 06.02.2014 14:42
myślę, że dziś, nie powinno tak szybko umierać, szczególnie w obecności osoby, która ..."kiedy może, naprawia świat" ;) Ładny, subtelny wiersz. Lubię takie. |
dnia 06.02.2014 15:18
Oj tak, za szybko. Chociaż czasem chce się zapomnieć dzisiaj aż do jutra... |
dnia 06.02.2014 15:54
na początku widział "misie" do wielokropka, teraz optuję za całością. gratki |
dnia 06.02.2014 17:29
Ale nadzieja, taka malutka na horyzoncie, że jej nie widać, może połączyć dłonie z powrotem. |
dnia 06.02.2014 18:12
tak łatwo zabić dzień, a może i następnie dnie - w gniewie...Do zamyślenia. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 06.02.2014 19:26
Trochę tutaj błyskotek, ale czy jest wiersz? |
dnia 06.02.2014 22:16
tak łatwo
odwrócić się od siebie
w gniewie
palce żyją
odrębnym bytem
rozdzierają powietrze
ranią wolność
przestrzeni
patrzysz ze zdziwieniem
dziś tak szybko
umiera
|
dnia 06.02.2014 22:17
Tak jakoś mi się przeczytał, nie znaczy, że teraz jest lepiej, w końcu to ten sam tekst, pozdrawiam autorkę cieplutko :) |
dnia 07.02.2014 07:03
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za zatrzymanie się nad moim tekstem
LWG- Dzięki za ciepłe słowa dla peela. Doceniam, że zajrzałeś na mój tekst i zostawiłeś pod nim wpis;). A tak dla rozładowania sytuacji; podobno "Jutro nie umiera nigdy"- i niech tak pozostanie... dla nadziei.Pozdrawiam.:)
mastermood- O takim dniu lepiej zapomnieć. Ale dziś "dziś" niech trwa jak najdłużej. U nas świeci słońce i zapowiada się cudowna pogoda. Miłego dnia;) |
dnia 07.02.2014 07:28
Jomkobalt- Z wielokropkiem koniecznie. Bo wtedy zwiększa się możliwość odczytania. O ile myślimy o tym samym. Tekst to konkretna sytuacja z punktem wyjścia dla każdego- co poszerza refleksję- według jego doświadczeń. Dzięki za wnikliwość.;);)
Co dziś tak szybko nie umiera?
Robert Southwell- Może. O ile nie narusza "prywatnej powierzchni użytkowej". Dzięki za słowa nadziei dla takich wszystkich peel"ów. Można tak odmienić? :) Pozdrawiam.
Ewa Włodek- Tak. Warto to przemyśleć. Dni są takie krótkie i... w sumie "nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy", co z jednej strony niesie pocieszenie, ale z drugiej... przypomina, że trzeba delektować się każdą miłą chwilą i unikać tych złych... Dzięki za chwilę zamyślenia.:)
Robert Furs- Też tak myślałam o pierwszych dwóch wersach. W Twojej przeróbce- lepsze tempo i dynamika. Ale... to przemilczenie jest ważne i wielokropek też. Dla i drastyczniejszej wersji subiektywnej.
Tekst jednak sporo zyskuje dzięki szerszej interpretacji. Przemyślę to. Dzięki. :):)
Jędrzej Kuzyn- Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie swojej refleksji.
Dla wszystkich cudownego dnia.:) |
dnia 07.02.2014 21:35
Podoba mi się ten wiersz. A najbardziej pierwsze sześć wersów.
Pozdrawiam. |
dnia 08.02.2014 08:58
nitjer;
Dzięki za sympatyczny komentarz;)
Pozdrawiam. O. |
dnia 11.02.2014 18:20
ładny wiersz. |
dnia 11.02.2014 19:45
Megan;
Dzięki że zajrzałaś i za miłe słowa też;) |
dnia 14.02.2014 13:47
Spokojny i wyważony wiersz - lubię takie.
Pozdrawiam Olu. |
dnia 14.02.2014 15:55
Anastazja
Dziękuję za poczytanie. Pozdrawiam także. :) |
dnia 14.02.2014 15:57
Anastazya
Oczywiście przepraszam Cię za zapis Anastazyo! Mam nadzieję, że wybaczysz tę drobną "aszybkę" |