cienie na chodniku układają się w labirynt,
spróbuj przejść nie stając na ciemne.
jest albo dobro, albo zło. światłocienie to zabawa
dla malarzy i tchórzy, pusta szklanka
w którą lejesz tanią wódę z tanim sokiem.
jesteś jak przygłupi chłopak z wierszyka:
idziesz drogą, niesiesz worek, sypiesz piachem -
a oni się śmieją ze srebrzystych balkonów.
są światy zapisane w poradnikach dla naiwnych,
plaże, których nie ma, zapomniane morza,
ale ty jesteś teraz i tu. ciemność wygładza fałdy ziemi,
masz jasne obcasy, idź.
Dodane przez trebor
dnia 05.01.2014 09:27 ˇ
2 Komentarzy ·
614 Czytań ·
|