|
dnia 25.12.2013 20:19
Zastanawiam się nad prawdziwością tego tekstu. Gdzie uciekło dzieciństwo? Nie było matki, ojca, ciotki, jakiegoś wujka, cukierka, psa, baranka, co warto byłoby kochać prawdziwą miłością. Tylko od razu peel wpadł w objęcia dziwek? Jak dla mnie tekst emanujący sztucznością i niewiarygodny. Udowadnianie sobie na siłę, że się jest gorszym niż jest. Nawet z Judaszem podejrzewam, że nie było aż tak krańcowo.
Pozdrawiam |
dnia 26.12.2013 09:42
ciekawie. bardzo ciekawie.
:)
pozdrawiam świątecznie, witek |
dnia 26.12.2013 14:31
co się wydarzyło w życie peela, tym wczesny, z dzieciństwa, że zostało wyparte, że na pierwszy plan wysunęły się "dziwki", czyli to, co jest kontrowersyjne? Dlaczego peel chce epatować negatywnymi emocjami i zdarzeniami ze swojego życia? Komu chce powiedzieć: "patrz, jaki jestem pogubiony, patrz, w jak złym kierunku idę"? Jakby wyzywał wszystkich i wszystko, a w najgłębszej głębi mówił: "przytul mnie, bo bardzo tego potrzebuję"...Tak sobie pomyślałam, czytając. Pozdrawiam Świątecznie, Ewa |
dnia 27.12.2013 05:35
Tajemniczo,ciekawie.Co sprzedałeś po drodze i czy warto było?Podoba mi się pański wiersz,a usta dziwki,cóż to tylko usta dziwki,jak wiele innych po drodze i nie są dla mnie najważniejsze w tym wierszu,najistotniejsze pomiedzy.
Pozdrawiam poświątecznie.Ewa. |
dnia 29.12.2013 21:14
..Dzięki Kochani..Wszystkiego Dobrego..z Nowym Rokiem :) |
|
|