A bóg już tylko śpi
jak moja babcia
a to co obecne
rodzi sie gorsze i kiepskie
złoty wiek już odjechał
trzaskając drzwiami wagonów
a ja jestem jak trybik w maszynie
co nie sięga koła
przez te lata
podrośliśmy troszeczkę
i trochę poszalejemy!
będziemy
produkować lepsze dzieci!
siać na klepisku!
pędzić i pędzić!
żyć do znudzenia...
a gwiazdy wciąż za daleko
a piach tak blisko...
rozeszly się boże (nasze) drogi
rozbiegły się w źdźblach trawy
jak dzieci wrócą o zmierzchu
i zapukają w furtkę ogrodu.
Dodane przez pawel kowalczyk
dnia 27.06.2007 14:55 ˇ
9 Komentarzy ·
1132 Czytań ·
|