za bliskie nie dalekie trochę może
droga do domu płynie
ślady przytula wiatr
grudniowy liść jak pierwsza zmarzlina
dotknie jeszcze ciepła jesieni
czas rozpakuje święta niejednakowo
kolędy zagrają w ramionach okien domów
zagłaszczą bardziej podobizny świętych
tradycyjnie potłucze się porcelanowy kubek
przypadkowa ostatnia seria fajansu
minęła pomalowana w piksele miary indygo
chcieć to więcej niż moc przypominania
i zapominania
święta śpią z chcieć jest między nami
Dodane przez femme
dnia 06.12.2013 04:19 ˇ
4 Komentarzy ·
537 Czytań ·
|