| 
 Gruby Jerzy ciągle leży na wielkiej kanapie, 
a gdy zaśnie tym zmęczony, zaraz głośno chrapie. 
Od leżenia i jedzenia coraz bardziej tyje, 
żona co i rusz ubrania nowiusieńkie szyje. 
 
Napompował się jak piłka, albo wielki balon, 
jeszcze trochę, a w swym domu zajmie cały salon. 
 
Ale po co jest Jerzemu takie dziwne życie? 
Jakby było najważniejsze jedzenie i tycie. 
Rusz się wreszcie gruby Jerzy, zrzuć te kilogramy, 
w życiu jeszcze inne rzeczy do zrobienia mamy. 
 
 
Dodane przez  PaULA
dnia 25.11.2013 23:42 ˇ
9 Komentarzy ·
779 Czytań ·
  
 
 |