dnia 22.11.2013 09:17
A czy w ogóle ziarenko "ma zęby"? Nie byłoby lepiej np.?
"ziema je otuliła
litościwa piaskiem
jeść dała
napoiła [wprawdzie powietrze "nie poi", ale od czego licentia poetica?] własnym oddechem".
Prócz tego pierwszy wers w ostatniej strofce:
"ni jej mi je wykraść", bo ziarenko jest rodzeju nijakiego, więc nie "go". |
dnia 22.11.2013 11:21
abirecka
Ziarenko czyt.dziecko,
piaskiem między zęby to częste określenie śmierci,w trzeciej wkradł się błąd,podczas przepisywania,dziękuję za wyłapanie,
a tak wogóle skoro tekst mało czytelny widocznie mało mnie w tym wierszu.Dziekuję za odwiedziny,poświęcony czas i słówko pod wierszem.Pozdrawiam serdecznie,Ewa. |
dnia 22.11.2013 11:25
Moderator
Proszę o poprawkę-pierwszy wers ostatniej strofy go na je.
Dziekuję. |
dnia 22.11.2013 11:34
Dla zainteresowanych Interpretacja-poprawka
lubię zamyśleć się nad gromadą
słów pieczołowicie pozbieranych
bladą łagodnością obiegających
czerwone kikuty zła
jednym westchnieniem powietrza
zamknąć w glinianym brzuchu
niech eksplodują |
dnia 22.11.2013 11:57
hm...
nic ziarnu po tobie
nic tobie po ziarnie
bo nie wzrośnie
wkładałem kiedyś pluszowego misia do małej trumny i z tym wydarzeniem ten tekst mi się kojarzy
pozdr |
dnia 22.11.2013 15:18
ziarnko do ziarnka i mamy rodzine wielodzietna |
dnia 22.11.2013 15:52
Zasygnalizowana poprawka została wprowadzona.
Pozdrawiam. |
dnia 22.11.2013 16:09
zmarłe dziecko, porównane do ziarnka, złożonego w ziemi. Jest tu ładunek emocji matki, która je pożegnała, szczególnie w drugiej cząstce...Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 22.11.2013 16:13
Tekst jest bardzo czytelny, ja jednak nie wiedząc o znajdującym się między zębami, piasku [nigdy się zresztą nie spotkałam z podobnym określeniem, jakkolwiek o "pójściu do lali" :-) to słyszałam :-)))] odczytałam po swojemu.
Moim zdaniem, przydałby się pod wierszem stosowny odnośnik.
Po Pani wyjaśnieniu, zachowałabym stanowczo wersję pierwszą. Ona jest naprawdę odkrywcza.
Serdecznie wyrazy po lekturze pięknych strof :-) |
dnia 22.11.2013 16:18
A ból po utracie dziecka rozumiem jak najbardziej :( 17 listopada br. czytając publicznie jeden z moich zaduszkowych wierszy, w pewnym momencie niemal się rozpłakałam. Aż było mi głupio, gdyż sala była nabita, ponieważ odbywała się Wieczornica Lokalnych Poetów w wielickim CKiT-cie. |
dnia 22.11.2013 17:26
Terapeutycznie - może być, lirycznie - amatorszczyzna.
Przykro mi.
pozdrawiam |
dnia 22.11.2013 17:37
JJ-Już nie wzrośnie.
Dziekuję za odwiedziny,pozdrawam Ewa. |
dnia 22.11.2013 17:40
MeryLuuTak też bywa,dziękuję za poczytanie ,pozdrawiam,Ewa. |
dnia 22.11.2013 17:42
moderator
Pięknie dziekuję,pozdrawiam,Ewa. |
dnia 22.11.2013 17:50
Ewa Włodek
Cieszy Twój komentarz Ewuniu,dziękuję pięknie.
Pozdrawiam najserdeczniej,Ewa. |
dnia 22.11.2013 18:28
abirecka
piaskiem miedzy zęby,do piasku(do piachu).
Płakać -nie mogę,tak mam.Pozostają mi tylko wiersze,one mnie ratują.Dziękuję za sympatyczny komentarz i gratuluję (Wszystkim Lokalnym)pełnej sali a pani wrażliwości i wierszy,które czytam na PP.
Pozdrawiam serdecznie,Ewa. |
dnia 22.11.2013 18:41
Fart
Słusznie zauważasz-terapeutycznie-czasem wychodzą ze mnie takie niewydarzone teksty.
Niepotrzebnie Ci przykro Farcie.
Dziekuję za czas poświęcony dla wiersza,pozdrawiam ciepło,Ewa. |
dnia 22.11.2013 19:23
Acha, "do piachu" i Tadeusz Różewicz z jego dramatem "Do piachu", o ile mnie pamięć nie myli.
Odreagowywanie osobistych tragedii wierszami, to poniekąd literatura okolicznościowa z jednoczesną potrzebą chwili. Gdyby nie śmierć Urszuli Kochanowskiej, nigdy nie powstałyby "Treny".
Wiersz, powtarzam, piękny. A piękny dlatego, że pisany sercem oraz w sercu. A także na sercu niczym na kartce.
Wyrazy serdecznej sympatii :) |
dnia 22.11.2013 19:34
Dziecko-ziarenko złożone w ziemi, nie wzrośnie a przecież żyje w pamięci. Wzruszył mnie bardzo. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 22.11.2013 21:53
abirecka
Dziękuję,za wszystko. |
dnia 22.11.2013 21:55
mgnienie
Dziekuję za poczytanie,słowo pod wierszem i Twoje wzruszenie.
Pozdrawiam serdecznie,Ewa. |
dnia 25.11.2013 07:50
Ewka64
"nic mu po mnie" bardzo bolesne stwierdzenie,a zarazem ukryta skarga,bo przecież,miałam tak wiele do zaofiarowania.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 25.11.2013 12:58
W pełnym rozkwicie jest Twoje ziarenko :-* |
dnia 25.11.2013 15:43
ara
Właśnie tak.Dziekuję za odwiedziny i zrozumienie wiersza,Serdeczności przesyłam,Ewa. |
dnia 25.11.2013 15:45
no name
Cieszy,że tak uważasz,dziekuję za słówko pod wierszem.Pozdrawiam,Ewa. |
dnia 25.11.2013 17:18
Wzruszający i tragiczny, ale dobrze napisany, przeczytałam z zainteresowaniem. Pozdrawiam:) |
dnia 25.11.2013 19:50
A wiesz ,przyznam czekałam na Ciebie, zawsze mi coś PaULniesz
prosto z serca.
Dziekuję za to,że o mnie pamiętasz,Twoje słowo pod wierszem i zainteresowanie.
Pozdrawiam serdecznie .Ewa. |