|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Bliskość |
|
|
Zmierzcha. Knot lampy tli się słabiutko.
Nasłuchują odgłosów kroków na śniegu.
Nie wraca. Czas odmierza droga po chleb.
Najpierw pod górkę, dalej las, las...
Zasypało ścieżki, ciąży każdy krok.
Przygasa. Jak uchylić drzwiczki piecyka?
Kto pójdzie do sieni? Kto wyjrzy za próg?
To tylko mysz, wiatr, gałęzie. Czekają.
Po ścianach prześliznęło się światło.
Sarna, łabędź, pajacyk. Widzisz te cienie.
Bawią się zgodnie. W kręgu ciepła.
Nie zabierają niewidzialnych zabawek.
Mała mama poziuzia, ubierze sweterek,
pogłaszcze liche włoski, przytuli.
W ciemnościach majaczą kontury strzechy.
Zmęczoną reką, w pośpiechu, przeciera szybę.
Cisza. Dzieci zasnęły przytulone do siebie.
Cała piątka.Najstarsza niedawno poszła do szkoły.
Miałam tylko dwa miesiące. Pamiętam.
Dodane przez mgnienie
dnia 16.11.2013 09:42 ˇ
9 Komentarzy ·
719 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.11.2013 10:39
Wiersz wzruszający, dlatego całkiem spokojnie może trafić - niekoniecznie przez przypadek - na jedną z tzw. wysokich poetyckich półek.
Dwa błędy:
1) "nie wraca" [ten ktoś] czyli pisze się osobno,
2) "łabądź" jest gwarowy, wiersz zaś został napisany językiem literackim. Trzeba więc poprawić na "łabędź". |
dnia 16.11.2013 11:12
Wymienione przez p. abirecką błędy w pisowni zostały poprawione.
Pozdrawiam. |
dnia 16.11.2013 13:40
Dziwny wiersz. Przede wszystkim żaden z wersów nie zaczyna się od samogłoski, ale w całym tekście jest ich niezwykle mało (ubierze, uchyli, odmierza). Może to wskazywać na zadzierzgnięcie.
Bardzo długi opis, właśnie właściwy zmierzchaniu się. Po tym wszystkim wstrząs "[m]iałam tylko dwa miesiące. Pamiętam".
W peelu pozostał ślad, jednak nie skaza, lecz ślad, może blizna, ale w sensie pamiątki, nie potwornych zmian.
Jak na wiersz jednak zbyt długi, bliższy opowiadaniu. Można przejść wcześniej do finału. |
dnia 16.11.2013 13:46
Bardzo piękny i wzruszający wiersz.Gratuluję i życzę wielu tak udanych. |
dnia 16.11.2013 16:37
tytuł można by tłumaczyć dwojako. Dosłownie - o bliskości, takiej bezpośredniej, rodzinnej. I przenośnie - to, co wydarza się w odległej przeszłości, a dotyka mocno, jest stale bliskie. Wiersz - bardzo "mocny", choć płynie łagodnie, jak zmierzch, jak - czekanie. Ale mimo tej pozornej łagodności jest pełen emocji tej kobiety, która czeka, nasłuchując, patrząc w okno, zajmując się dziećmi. Czy doczekała się? No, i pointa, zaskakująca - bo pokazuje, że wiersz nie był pisany z pozycji tej kobiety, lecz z pozycji jednego z dzieci - niemowlęcia...Wiersz - do czytania i do "czucia". Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 17.11.2013 08:39
Abireca-dziękuję za komentarz .Twoja opinia wiele dla mnie znaczy.
Także za wskazanie błędów. Pozdrawiam serdecznie:)
kusyl-dzięki za dobre słowo. Pozdrawiam ciepło:)
Ewuniu dziękuję, że zajrzałaś do mnie. Przyznaję miałam wątpliwości czy wiersz nie nazbyt odległy od dzisiejszej rzeczywistości.
Zwykła chwila-dzieci zostają same w domu a najstarsze (mała mama-7 letnia dziewczynka) opiekuje się młodszym rodzeństwem.
Czekają na mamę. Bliskość z dziciństwa pozostaje na zawsze.
Cieplutko Cię pozdrawiam:) |
dnia 17.11.2013 15:59
taka więź , jaka nawiązuje się kiedy starsze dzieci muszą opiekować się młodszymi trwa nieraz bardzo długo i juz na zawsze starsza siostra, czy brat zostają "mała mamą" bąśdź "tatą"
życiowy wiersz ;-)) |
dnia 18.11.2013 16:12
Wytworzyłaś w tym wierszu kapitalny klimat , bardzo to udany zabieg , zwłaszcza dwie pierwsze zwrotki. |
dnia 18.11.2013 20:58
Lubię czytać takie wiersze, które mają treść, nastrój, trafiają w uczucia i tak jest u Ciebie. Chociaż w sumie smutny obrazek, ale czyta się z zainteresowaniem.
Pozdrawiam:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|