poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: drzewa nie umierają
nie ja tępa strzała
która pędzi przez życie
zobaczyłem las by drzewem się stać
jestem jak drzewo cierpliwy
patrzę co trzeba usłyszę

nie umieram
systematycznie zrzucam liście
wiatr wiruje jak myśli w głowie
jak słowa poważne
rozrzucam je na zwykły papier jak malarz
maluję peptydami

wiersze układam na pułkach regału
reguły są jasne
drzewa nie umierają
umierają ludzie
podli niesprawiedliwi

chciwość posiadania sensem istnienia
w cieniu drzew odpocznę
herbatę zrobię z igieł sosny
napompowane emocje
przenikają pod swetrem dreszcze
nasiona wiosna zakwitną na zielono
jak to wiosna
Dodane przez jaropasztii dnia 07.10.2013 12:17 ˇ 8 Komentarzy · 736 Czytań · Drukuj
Komentarze
jaropasztii dnia 07.10.2013 12:50
tytuł miał brzmieć ,drzewa nie umierają.Przepraszam za błąd.
haiker dnia 07.10.2013 13:43
Drzewo okazuje się osią życia. Wiersz wchodzący głęboko mimo licznym wpadek ("półkach" raczej, bo nie o wojsko chyba chodzi) i gadulstwa (druga ["większa"] połowa trzeciej, trochę w ostatniej.

Alternatywą do śmieci całości jest unicestwienie części, właśnie liści. Prawdopodobnie autor nawiązuje do apoptozy, mającej wprawdzie nieco inny charakter. Również peptydy prowadzą ku biologicznym zapatrywaniu na życie i śmierć. Skądinąd "malowanie peptydami" przenikliwe.

Ostatnia zwrotka, mimo pewnego nadmiaru słownego, odchyla się od kursu wyznaczonego przez dwie, może trzy pierwsze. Dodaje lekkości.
kasiaballou dnia 07.10.2013 18:27
mam wątpliwości już od tytułu, który mija się z rzeczywistością i nie pomaga żadne przełożenie metaforyczne. nie wiem, może mea culpa, ale ja takiego nie dostrzegam a im dalej, tym wątpliwości narastają. cząstka pierwsza siada z logiką: strzała, która mogłaby stać się/staje się drzewem? raczej poczuć drzewem, wszak jest po części z drewna i wtedy z tym dopiero można się jakoś zgodzić. w drugiej zbędne dopowiedzenie "w głowie", a już te "słowa poważne", co niby wirują jak wiatr - zupełnie od czapy, tak jakby niepoważne nie wirowały, a przecież tak nie jest. i skąd nagle peptydy? z czym je akurat w tym momencie wiązać? gdyby podziałać czymś na bazie chociażby fotosyntezy, ale tak? w trzeciej kolejna nieprawda, nie dająca się niczemu konkretnemu przyporządkować. wejście wersem pierwszym w cz.4 to wejście pustym frazes po prostu, a dalej doklepane, jakby na siłę: parzenie herbatki z igieł, czy ziół, czy też owoców zjechane do imentu. błąd ortograficzny (każdemu się zdarza w komencie, ale to przecież publikacja), plus literówka w przedostatnim wersie, zatrzęsienie 'jaków' zupełnie nieuzasadnione formą - to raczej błąd warsztatowy, niż celowy zabieg. inwersja w nasila wzniosły ton, który akurat w tym tekście pobrzmiewa sztucznie/nienaturalnie, dziwacznie, plus 'bezpuencie". tekst msz do generalnego remontu, za szybko wklejony. pozdrawiam.
nitjer dnia 08.10.2013 09:11
Jak typowy, wiejący prosto w oczy, wiatr jesienny - pomieszałem w Twoim wierszu. I gdy przestało wiać utwór ów - zapewne na chwilkę tylko - przybrał taką postać:


drzewa same nagle nie przestają biec

za to strzała w sekundzie
przemierza leśny teren

nie potrzeba cierpliwości
by usłyszeć co trzeba
i przy tym nie skończyć
ze spokojnym rozrzucaniem liści

myśli też mocniej wirują
pogrążone jak wiatr
w niżu podrzucane niczym
zwykły papier tylko

wtedy wiersze dają się układać
na półkach regału
reguły są jasne
drzewa nie kończą
jak ludzie

obca im chciwość i posiadanie
sensem istnienia


w cieniu któregoś odpocznę
herbatę zrobię z igieł sosny


Pozdrawiam.
jaropasztii dnia 08.10.2013 13:30
dobry tekst ale twoje słowa,pozdrawiam
jaropasztii dnia 08.10.2013 13:32
Drzewa nie umierają ,umiera człowiek drzewa są jak świadkowie czasu.Może za szybko napisany wiersz .przepraszam.
Ewka64 dnia 08.10.2013 18:21
Cierpliwie poczekam na poprawioną wersje,owocnej pracy życzę,
pozdrawiam,Ewa.
Piotrek dnia 09.10.2013 04:26
Czemu "strzała" w znaczeniu "pocisk"? A może by tak: http://nauczyciele.erys.pl/index/?id=92a0e7a415d64ebafcb16a8ca817cde4#?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71924976 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005