|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: spotkanie na Dziennym Oddziale Psychiatrycznym w N. |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 02.10.2013 05:21
Miałem tak samo. Palarnia to rzeczywiście centrum świata. I przychodzi co jakiś czas chęć by wrócić do niej i się schować przed światem. tam każdy rozumie innego. Pozdrowienia. |
dnia 02.10.2013 06:04
Może i serce, ale co jest mózgiem? Chyba, że to jest clou - nie ma mózgu, jest tylko nurt strumienia świadomości, zwłaszcza odmiennego.
Całościowo to opis, puenta niejasna - bo czy jako jedyni patrzyli na siebie zdziwieni, czy też tak jak wszyscy. W sumie obojętne, bo cały wiersz to właśnie opis, poza jednym momentem - "ale jednakowo nas nawiedził duch opuszczonego ogrodu" gdzie można było się pokusić o pójście tym tropem, a nie przetartymi ścieżkami. |
dnia 02.10.2013 07:07
Robert Southwell: dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam z Nysy.
haiker; serce i mózg? chyba uwiodła cię pewna reklama. A mózgiem oddziału z pewnością jest grupa, która stanowi swoje prawa.Co do puenty, rzeczywiście myślałem o jej zmianie, ale ostatecznie dałem sobie spokój, bo tego wiersza, raczej już nie będę nigdzie publikował |
dnia 02.10.2013 08:06
Indywidualne sposoby odbierania rzeczywistości, to bliskie sztuce, jest granica, która określa brzeg przepaści. Bohaterowie wiersza stoją po jej stronach przeciwległych (?). |
dnia 02.10.2013 08:15
Jestem pod wrażeniem teatru telewizji "Kuracja" (polecam, Bartłomiej Topa gra główną rolę). I właśnie Twój b. dobry wiersz Romanie konotuje z tą sztuką. W tym wypadku całość, łącznie z pointą jest świetna. Tak to czytam :) |
dnia 02.10.2013 08:57
Treść dobrze się wpisuje we wrażenia z odwyku, w odjazdy chemiczne i tym podobne próby zaglądania w zapomniane kieszonki Pana Boga. "Jeśli coś może zdarzyc sie inaczej, to prędzj czy pózniej się zdarzy". Wystrzeli i zadziala broń raniąc tego, którego ZAWSZE broniła, zdarzy sie ciemność w południe i to w niepotrzebnym momencie, naleje sie wreszcie woda do butów lub wpadnie ręka do nocnika.
Używajmy małych, porcelanowych. Zawsze bedzie można udawać, że mieliśmy rękę w filiżance. |
dnia 02.10.2013 12:28
ilu ludzi, tyle światów postrzeganych - nie tylko w "psychiatryku", w takiej, na przykład, palarni w jednej redakcji gazety codziennej - to się dopiero można było nasłuchać, a i zadziwić! A w pewnej kawiarni, gdzie od ponad czterech dekad spotykają się ci sami ludzie, niby znani "od podszewki", a coraz bardzie zaskakują się nawzajem. Ech, ten świat - jeno wielkie głupiejewo - powiedział ktoś kiedyś i nieraz człek się zastanawia, czy to, co go otacza, to jeszcze norma, czy już aberracja...Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze. "Duch opuszczonego ogrodu" - to ciekawa myśl, może warto jeszcze wrócić do niej kiedyś? Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 02.10.2013 13:59
Nie wiem o której reklamie mówisz, ale przeciwstawienie mózgu (szkiełka) sercu (czuciu) wydaje mi się uzasadnione.
Mózgiem jest grupa stanowiąca swojej prawa? Chyba myślisz o mózgu operacji (gangsterskiej, wojennej itp.).
Jeśli wklejasz wiersz, do którego podchodzisz z takim lekceważeniem (bo już nie będziesz nigdzie publikował, więc dałeś sobie spokój co do zmian) to może wklejaj te lepsze lub te, do których masz poważniejsze plany. Bo z tego co napisałeś, wynika, że traktujesz p-p jako swoisty zsyp na śmieci. |
dnia 02.10.2013 20:28
Rozmawiałem w tym klimacie. Konkretnie w palarni. Oddaje tekst. Dobry wiersz.
Pozdrawiam,lir |
dnia 02.10.2013 20:34
To jest bdb wiersz, jedynie mam zastrzeżenie do formy dopełniaczowej 'zarazek', raczej 'zarazków'. |
dnia 02.10.2013 21:02
Ja również wierzę temu wierszowi. Moje zastrzeżenie dotyczy tej samej sprawy, o której napisał anonimus. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 02.10.2013 21:19
No właśnie, niby żyjemy w tym samym świecie(palimy te same papierosy) a każdy inaczej. Pozdrawiam:) |
dnia 03.10.2013 01:27
poza parolem z zarazkami b.dobry wiersz. gratki. |
dnia 03.10.2013 08:34
Witam wszystkich serdecznie z biblioteki w Nysie i przepraszam za spóźnioną odpowiedź, co wynika z braku dostepu do internetu w domu.
bols:tak, to jest stanie nad brzegiem przepaści, sytuacja poniekąd ekstremalna.Dziękuję Ci za wpis i lekturę. Pozdrawiam serdecznie.
maciejowy- wielokrotnie słyszałem o wspomnianej przez Ciebie sztuce i żałuję, że jak dotąd nie miałem okazji jej obejrzeć.Serdeczne dzięki za dobre słowo i za skojarzenie, bo są te same obszary.Pozdrawiam serdecznie
Marek Bałachowski Owszem, odwyk to podobne światy.Bardzo podoba mi się twój bon mot o porcelanowych nocnikach. Pozdrawiam z Nysy.
Ewa Włodek- o tak, palarnie to miejsca głębokiego wtajemniczenia w sekrety życia. A świat to rzeczywiście jedno wielkie głupiejowo, stworzone przez podobno rozumną istotę. dziękuję, że znów do mnie zajrzałaś.Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.10.2013 09:00
haiker Jacek Podsiadło powiedział kiedyś, żę nie wstydzi się publikowania swoich słabszych wierszy, bo one też mówią wiele o nim samym. Nie traktuję PP jako zsypu na śmieci, publikuję tu jednak różności: wiersze i te lepsze(te dostrzeżone w konkursach i publikowane w prasie literackiej), jak i takie, które szans na laury nie mają, starocie sprzed 20 lat jak i nowości.Pulkikowanie na tym portalu jest dla mnie bardzo ważne i chyba bym popadł w czarną rozpacz, gdybym stracił możliwość umieszczania tu swoich tekstów. Też nie wstydzę się swych słabszych wierszy, nikt z nas nie powinien ich się wstydzić, bo te nieudane dzieci często mówią o nas więcej niż momenty, w których udało nam się błysnąć. Co do tego wiersza, napisałem, że nie będę go publikował, bo już został opublikowany w almanachu konkursowym(nie był to żaden prestiżowy konkurs, lecz jedynie środowiskowy skoncentrowany na tematyce przeżyć związanych z chorobami psychiatrycznymi, ale zdobylem tam pierwsze miejsce), a z pointy rzeczywiście nie jestem zadowolony, ale nie zrezygnowałem ze zmian bo a. jestem leniwy b.zaakceptowali tę pointę czytelnicy. I na koniec jedna uwaga: zawartość agresji w twoich komentarzach jest niepokojąca, spróbuj coś z tym zrobić |
dnia 03.10.2013 09:13
lir; dziękuję za pozytywny komentarz,cieszę się,że są osoby czujące ten klimat. Pozdrawiam
anonimus: dziękuję za dobrą ocenę. Ano fakt, że ztymi zarazkami dałem do pieca.Pozdrawiam
IRGA: dziękuję, cieszę się, że udało mi się przekonać Cię do tego wiersza.Pozdrawiam
PaULA; jeśli wejdzie w życie nowa dyrektywa tytoniowa UE, nie będziemy już palić mentolowych.Dziękuję za odweidziny i komentarz. Pozdrawiam
kasiaballou: milo mi to przeczytać.Dziekuję za komentarz i pozdrawiam |
dnia 03.10.2013 11:11
Panie Romanie, ten wiersz całym sobą zdradza właśnie to, co Pan przed chwilą napisał. Widać, że to praca domowa na zadany temat. Przewidywalny, nieodkrywczy...
Pozdr. |
dnia 04.10.2013 06:58
Nie przekonałeś mnie, wydaje się że, chyba pomijasz chorych, którzy nie palą. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|