poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 15.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Wiersz - tytuł: spotkanie na Dziennym Oddziale Psychiatrycznym w N.
palarnia to serce każdego psychiatryka

nasze serca zabiły mocniej gdy
zobaczyliśmy że palimy te same
viceroye 24 mentolowe

a wszak różne sprowadziły nas tu rozpoznania
ty: F 20 - schizofrenia paranoidalna
ja: F 42 - zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
ale jednakowo nas nawiedził
duch opuszczonego ogrodu

powiedziałaś mi że śledzą cię ciemni prześladowcy
nocą fale ognia podchodzą do twoich okien
a kosmos pełen jest obcych cywilizacji

odpowiedziałem ci że osaczają mnie rytuały
boję się zarazek chorób i nieszczęśliwych wypadków
i że lepiej nie robić nic niż zrobić coś źle

i trwaliśmy tak długo
nie odrywając od siebie
zdziwionych oczu
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 02.10.2013 04:02 ˇ 18 Komentarzy · 641 Czytań · Drukuj
Komentarze
Robert Southwell dnia 02.10.2013 07:21
Miałem tak samo. Palarnia to rzeczywiście centrum świata. I przychodzi co jakiś czas chęć by wrócić do niej i się schować przed światem. tam każdy rozumie innego. Pozdrowienia.
haiker dnia 02.10.2013 08:04
Może i serce, ale co jest mózgiem? Chyba, że to jest clou - nie ma mózgu, jest tylko nurt strumienia świadomości, zwłaszcza odmiennego.

Całościowo to opis, puenta niejasna - bo czy jako jedyni patrzyli na siebie zdziwieni, czy też tak jak wszyscy. W sumie obojętne, bo cały wiersz to właśnie opis, poza jednym momentem - "ale jednakowo nas nawiedził duch opuszczonego ogrodu" gdzie można było się pokusić o pójście tym tropem, a nie przetartymi ścieżkami.
Roman Rzucidło dnia 02.10.2013 09:07
Robert Southwell: dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam z Nysy.
haiker; serce i mózg? chyba uwiodła cię pewna reklama. A mózgiem oddziału z pewnością jest grupa, która stanowi swoje prawa.Co do puenty, rzeczywiście myślałem o jej zmianie, ale ostatecznie dałem sobie spokój, bo tego wiersza, raczej już nie będę nigdzie publikował
bols dnia 02.10.2013 10:06
Indywidualne sposoby odbierania rzeczywistości, to bliskie sztuce, jest granica, która określa brzeg przepaści. Bohaterowie wiersza stoją po jej stronach przeciwległych (?).
konto usunięte 54 dnia 02.10.2013 10:15
Jestem pod wrażeniem teatru telewizji "Kuracja" (polecam, Bartłomiej Topa gra główną rolę). I właśnie Twój b. dobry wiersz Romanie konotuje z tą sztuką. W tym wypadku całość, łącznie z pointą jest świetna. Tak to czytam :)
Marek Bałachowski dnia 02.10.2013 10:57
Treść dobrze się wpisuje we wrażenia z odwyku, w odjazdy chemiczne i tym podobne próby zaglądania w zapomniane kieszonki Pana Boga. "Jeśli coś może zdarzyc sie inaczej, to prędzj czy pózniej się zdarzy". Wystrzeli i zadziala broń raniąc tego, którego ZAWSZE broniła, zdarzy sie ciemność w południe i to w niepotrzebnym momencie, naleje sie wreszcie woda do butów lub wpadnie ręka do nocnika.
Używajmy małych, porcelanowych. Zawsze bedzie można udawać, że mieliśmy rękę w filiżance.
Ewa Włodek dnia 02.10.2013 14:28
ilu ludzi, tyle światów postrzeganych - nie tylko w "psychiatryku", w takiej, na przykład, palarni w jednej redakcji gazety codziennej - to się dopiero można było nasłuchać, a i zadziwić! A w pewnej kawiarni, gdzie od ponad czterech dekad spotykają się ci sami ludzie, niby znani "od podszewki", a coraz bardzie zaskakują się nawzajem. Ech, ten świat - jeno wielkie głupiejewo - powiedział ktoś kiedyś i nieraz człek się zastanawia, czy to, co go otacza, to jeszcze norma, czy już aberracja...Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze. "Duch opuszczonego ogrodu" - to ciekawa myśl, może warto jeszcze wrócić do niej kiedyś? Pozdrawiam serdecznie, Ewa
haiker dnia 02.10.2013 15:59
Nie wiem o której reklamie mówisz, ale przeciwstawienie mózgu (szkiełka) sercu (czuciu) wydaje mi się uzasadnione.
Mózgiem jest grupa stanowiąca swojej prawa? Chyba myślisz o mózgu operacji (gangsterskiej, wojennej itp.).

Jeśli wklejasz wiersz, do którego podchodzisz z takim lekceważeniem (bo już nie będziesz nigdzie publikował, więc dałeś sobie spokój co do zmian) to może wklejaj te lepsze lub te, do których masz poważniejsze plany. Bo z tego co napisałeś, wynika, że traktujesz p-p jako swoisty zsyp na śmieci.
lir dnia 02.10.2013 22:28
Rozmawiałem w tym klimacie. Konkretnie w palarni. Oddaje tekst. Dobry wiersz.
Pozdrawiam,lir
anonimus dnia 02.10.2013 22:34
To jest bdb wiersz, jedynie mam zastrzeżenie do formy dopełniaczowej 'zarazek', raczej 'zarazków'.
IRGA dnia 02.10.2013 23:02
Ja również wierzę temu wierszowi. Moje zastrzeżenie dotyczy tej samej sprawy, o której napisał anonimus. Pozdrawiam serdecznie. Irga
PaULA dnia 02.10.2013 23:19
No właśnie, niby żyjemy w tym samym świecie(palimy te same papierosy) a każdy inaczej. Pozdrawiam:)
kasiaballou dnia 03.10.2013 03:27
poza parolem z zarazkami b.dobry wiersz. gratki.
Roman Rzucidło dnia 03.10.2013 10:34
Witam wszystkich serdecznie z biblioteki w Nysie i przepraszam za spóźnioną odpowiedź, co wynika z braku dostepu do internetu w domu.
bols:tak, to jest stanie nad brzegiem przepaści, sytuacja poniekąd ekstremalna.Dziękuję Ci za wpis i lekturę. Pozdrawiam serdecznie.
maciejowy- wielokrotnie słyszałem o wspomnianej przez Ciebie sztuce i żałuję, że jak dotąd nie miałem okazji jej obejrzeć.Serdeczne dzięki za dobre słowo i za skojarzenie, bo są te same obszary.Pozdrawiam serdecznie
Marek Bałachowski Owszem, odwyk to podobne światy.Bardzo podoba mi się twój bon mot o porcelanowych nocnikach. Pozdrawiam z Nysy.
Ewa Włodek- o tak, palarnie to miejsca głębokiego wtajemniczenia w sekrety życia. A świat to rzeczywiście jedno wielkie głupiejowo, stworzone przez podobno rozumną istotę. dziękuję, że znów do mnie zajrzałaś.Pozdrawiam serdecznie
Roman Rzucidło dnia 03.10.2013 11:00
haiker Jacek Podsiadło powiedział kiedyś, żę nie wstydzi się publikowania swoich słabszych wierszy, bo one też mówią wiele o nim samym. Nie traktuję PP jako zsypu na śmieci, publikuję tu jednak różności: wiersze i te lepsze(te dostrzeżone w konkursach i publikowane w prasie literackiej), jak i takie, które szans na laury nie mają, starocie sprzed 20 lat jak i nowości.Pulkikowanie na tym portalu jest dla mnie bardzo ważne i chyba bym popadł w czarną rozpacz, gdybym stracił możliwość umieszczania tu swoich tekstów. Też nie wstydzę się swych słabszych wierszy, nikt z nas nie powinien ich się wstydzić, bo te nieudane dzieci często mówią o nas więcej niż momenty, w których udało nam się błysnąć. Co do tego wiersza, napisałem, że nie będę go publikował, bo już został opublikowany w almanachu konkursowym(nie był to żaden prestiżowy konkurs, lecz jedynie środowiskowy skoncentrowany na tematyce przeżyć związanych z chorobami psychiatrycznymi, ale zdobylem tam pierwsze miejsce), a z pointy rzeczywiście nie jestem zadowolony, ale nie zrezygnowałem ze zmian bo a. jestem leniwy b.zaakceptowali tę pointę czytelnicy. I na koniec jedna uwaga: zawartość agresji w twoich komentarzach jest niepokojąca, spróbuj coś z tym zrobić
Roman Rzucidło dnia 03.10.2013 11:13
lir; dziękuję za pozytywny komentarz,cieszę się,że są osoby czujące ten klimat. Pozdrawiam
anonimus: dziękuję za dobrą ocenę. Ano fakt, że ztymi zarazkami dałem do pieca.Pozdrawiam
IRGA: dziękuję, cieszę się, że udało mi się przekonać Cię do tego wiersza.Pozdrawiam
PaULA; jeśli wejdzie w życie nowa dyrektywa tytoniowa UE, nie będziemy już palić mentolowych.Dziękuję za odweidziny i komentarz. Pozdrawiam
kasiaballou: milo mi to przeczytać.Dziekuję za komentarz i pozdrawiam
Gloinnen dnia 03.10.2013 13:11
Panie Romanie, ten wiersz całym sobą zdradza właśnie to, co Pan przed chwilą napisał. Widać, że to praca domowa na zadany temat. Przewidywalny, nieodkrywczy...

Pozdr.
femme dnia 04.10.2013 08:58
Nie przekonałeś mnie, wydaje się że, chyba pomijasz chorych, którzy nie palą.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Użytkownicy Online: Kazimiera Szczykutowicz

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67256738 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005