|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: bez zdziwienia |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 30.09.2013 11:46
Zamykam oczy, słyszę Stana Borysa i widzę jaskółkę szybującą bez nadziei ucieczki pod sklepieniem katedry, skazaną na przeklinanie piękna, na bezszelestną mękę.
Ślicznie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.09.2013 12:50
dwa scenariusze "czytam" w tym wierszu. Pierwszy - kobieta wracając skądś nocą, pustą ulicą, i niosąca - że tak powiem - "w sobie", w myślach, w uczuciach, plątaninę i burzę, która na długo pozbawia ją spokoju. I drugi - schadzka, nocne spotkanie dwojga ludzi, przed którymi nie ma przyszłości, jest tylko - niepewność, a właściwie - pewność, że wszystko skończy się szybko i definitywnie. I boleśnie - stąd strach...Nie wiem gdzie mam rację i czy ją mam? Ale dobrze się było zamyślić, IRGO. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 30.09.2013 13:52
nie lękaj się, wyłaź z kąta
i schroń się pod mocarnym skrzydełkiem smoka może ?
hey |
dnia 30.09.2013 16:02
jest wiersz. |
dnia 30.09.2013 17:51
Fajnie, świetne połączenie - skontrastowanie intymności i przestrzeni, ciepła i lęku, spokoju i burzy; wiersz "z oddechem", podobasię:)) |
dnia 30.09.2013 21:31
Jestem na tak - dla trzech części, pozdrawiam :0 |
dnia 01.10.2013 05:53
IRGA
Wiersz,jakoś dziwnie mnie nastroił i przypomniał o wędrówce Dusz, opisanej w Boskiej Komedii.
pozdrawiam |
dnia 01.10.2013 07:13
Pierwsza i druga cząstka są tak ogólne, że można je wpisać do każdego wiersza i obronić, że dotyczą każdego tematu (np. dojenia krowy).
W trzeciej coś się rodzi, jakieś nawiązanie do opowiadania bajek przed snem i jedna z tych bajek pozostała w umyśle. Ale nie uspokaja, przeciwnie, czai się. Jednak również ta cząstka napisana na takim poziomie ogólności, jakby w prewencyjnej obronie przed zarzutem o cokolwiek. Do przeróbki, bo to raczej woda po kisielu niż esencjonalny rosół. A wiersz powinien być jak rosół albo nie powinno go być wcale. |
dnia 01.10.2013 08:09
Idzi, cieszę się, że wiersz przypadł Ci do serca. Pozdrawiam. Irga
Ewo, ja tylko napisałam, interpretacja należy do czytającego. Bardzo Ci dziękuję za ciekawy komentarz. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 01.10.2013 08:12
wiese, przygarnie? Nie bujasz?
hey
Marku, bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 01.10.2013 08:13
Margito, a to się cieszę :) Pozdrawiam. Irga
Ireno, dziękuję bardzo. Pozdrawiam. Irga |
dnia 01.10.2013 08:18
ara, cieszę się, że wiersz pobudził Twoją wyobraźnię. To dla piszącego swojego rodzaju nagroda. Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 01.10.2013 08:43
liryczny tryptyk z udzielającym się nastrojem.Pozdrawiam z Nysy. |
dnia 01.10.2013 10:07
Romanie, dziękuję. Cieszę się, że tryptyk nie jest dla Ciebie (i dla innych czytelników) zaledwie "wodą po kisielu " , co był uprzejmy obwieścić wszem i wobec portalowy głosiciel "jedyniesłusznych" poglądów i prawd na temat cudzego pisania. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.10.2013 05:02
Wrażliwego obudzą ludzie idący w swoim marszem. A nas przeraża nadchodzący dzień. |
dnia 02.10.2013 06:23
Użytkownik IRGA nie wyniósł z domu kindersztuby, ponieważ (_ _ _) pomija moje wpisy. Zrozum użytkowniku, że to jest po prostu niegrzeczne. Myślę, że prędzej przestaniesz publikować tutaj niż zaczniesz pisać choćby zdawkowe "dziękuję za komentarz"(_ _ _)
Ale takie osoby, które aspirują do kultury należy (_ _ _)
******
Usunięto administracyjnie fragmenty komentarza będące sprzecznymi z literą i duchem 29 pkt Regulaminu PP prowokacyjne uwagi personalne. Stanowisko moderacji wobec owych uwag zawarto w odrębnym komentarzu poniżej, z 2013.10.02, 20.55
moderator 4
2013.10.02, 21.09 |
dnia 02.10.2013 06:56
Zwracam się do Moderacji z prośbą o interwencję w sprawie wpisu z dnia 02.10.2013 08:23 dokonanego pod moim wierszem. Uważam, że użytkownik o nicku "haiker" kolejny raz naruszył postanowienia pkt. 29 obowiązującego w Serwisie Regulaminu. IRGA |
dnia 02.10.2013 07:50
Dwie pierwsze - bardzo!
Ostatnia tylko to wezmę:
bardzo daleko
rodzi się burza...
Nie warto jej się bac ;)
pohałasuje i pójdzie dalej ;)
Pozdrawiam, Bożena |
dnia 02.10.2013 10:33
IRGO, zwracam się do ciebie, ponieważ uważam, że prowokujesz haikera . Nie odpowiadasz na komentarze, które nie są aprobujące.
To jest portal warsztatowy.
Każdy ma prawo wnieść konstruktywne uwagi do publikowanych wierszy.
Zwykła dojrzałość mówi, że ze swoimi kompleksami należy się uporać i miejsce publiczne nie jest do tego dobre.
Spokój w sobie samym pozwala na konstruktywny opór, kiedy zarzuty wydają się niesprawiedliwe.
Czy obrazisz się na mnie?
To nie jest moim celem,
pozdrawiam. |
dnia 02.10.2013 11:04
bols, nie wiem czemu ma służyć Twój komentarz. Czy ja napisałam cokolwiek o słowach mówiących o wierszu? Ja nie wyrażam zgody na używanie w stosunku do mnie prostackich słów. Wiersz- to garstka słów. Jednym się podoba innym nie. Bądź uprzejma zwrócić uwagę na podaną przeze mnie datę i godzinę, na wszelki wypadek przytaczam komentarz w całości, łącznie z czasem jego wstawienia :
haiker dnia 02.10.2013 08:23
Użytkownik IRGA nie wyniósł z domu kindersztuby, ponieważ po chamsku pomija moje wpisy. Zrozum użytkowniku, że to jest po prostu niegrzeczne. Myślę, że prędzej przestaniesz publikować tutaj niż zaczniesz pisać choćby zdawkowe "dziękuję za komentarz", no bo na tym polega defekt zwykłego, nie dobrego nawet wychowania, zmieszany z poczuciem bycia księżniczką i w ogóle och i ach.
Ale takie osoby, które aspirują do kultury należy uczyć, skoro w domu rodzice zaniedbali. Nawet w dd tego uczą.
Nie wierzę, że popierasz ten typ wypowiedzi pod adresem kogokolwiek...
Jeśli tak, to nie jest mój problem. Wspominasz coś o kompleksach i dojrzałości... Będę Cię wspierać, ale niestety, pomóc nie jestem w stanie.
Dlaczego miałabym się obrażać. Piszesz przecież, co uważasz za stosowne i zupełnie nie dlatego, żeby mnie dotknąć.
Pozdrawiam |
dnia 02.10.2013 11:29
IRGO, jest coś takiego jak - energia grupy. Otwarte konstruktywne wypowiedzi, bez lęku o utratę czegokolwiek, mogą działać cuda, w sensie dydaktycznym. To swobodna wymiana myśli, która uczy wszystkich dookoła.
Szacunek dla siebie, to podstawa zachowania szacunku dla innych, nawet jeśli reprezentują całkiem odmienne zdanie.
Jeśli nie ty, to wiele innych osób zyskałoby, gdybyś rzeczowo odpowiadała na zarzuty. |
dnia 02.10.2013 11:59
bols, jakie zarzuty? Czy ja coś złego zrobiłam? Mam czuć się winna? Nie rozumiem dlaczego.
Szacunek dla siebie, to podstawa zachowania szacunku dla innych, nawet jeśli reprezentują całkiem odmienne zdanie.- podpisuję się pod tym. Uważasz, że nie mam szacunku dla samej siebie, a więc i dla innych też owego szacunku nie mam? Hm... Właśnie przez szacunek dla Ciebie- zmilczę. Wybacz, ale nie uważam za właściwą wymianę myśli z kimś, kto używa w stosunku do mnie inwektyw. Nie sądzę, żeby taka wymiana zdań mogła być komukolwiek i w czymkolwiek pomocna. Oczywiście, że nie mam tutaj na myśli Ciebie. Wymiana zdań z Tobą, to najczystsza przyjemność.
Pozwól , że to jednak ja zadecyduję z kim chcę rozmawiać, a z kim nie. |
dnia 02.10.2013 14:09
IRGA, naprawdę nie rozumiesz, że prowokować można nie tylko przez czynienie czegoś, ale także przez nieczynienie? Jeśli wchodzisz do przedziału i odpowiadasz na "dzieńdobry" wszystkim, poza jedną osobą, to oznacza, że lekceważysz tę osobę. Ciekawe, że natychmiast ze świętym oburzeniem zareagowałaś na to, że ktoś ci powiedział, że jesteś niegrzeczna i że zachowujesz się jak księżniczka ("Pozwól , że to jednak ja zadecyduję z kim chcę rozmawiać, a z kim nie"). Jeśli publikujesz na półotwartym portalu to również pod wiersz może zawędrować ktoś, kogo może nie cierpisz, ale to cierpienie to jednak twój problem, nie tej osoby. Najzwyklejsza (w sensie najbardziej podstawowa) grzeczność wymaga wpisania choćby "dziękuję za uwagi", a zaraz potem możesz nie pisać nic, możesz napisać, że się nie zgadzasz i dlaczego itp. Twoje podejście ma coś ze złego podejścia belferskiego - brak dyskusji i stawianie się ponad. Ono nawet względem uczniów nie jest ok. |
dnia 02.10.2013 16:22
irgo nastrojowo jak dla mnie ślicznie
trochę to taki nikos chadzinikolau po kobiecemu pozdrawiam |
dnia 02.10.2013 17:45
potrzaskane zwierciadło, bardzo dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.10.2013 17:51
Bożenko, bardzo dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.10.2013 18:55
Skarga p. IRGI została dziś rozpatrzona przez moderację. Uważamy, że p. haiker naruszył 29 pkt. Regulaminu PP. Nie można przecież nikomu zarzucać postępowania "chamskiego" jedynie z powodu powstrzymania się przezeń od odpowiedzi na podwierszowy komentarz. Tego typu pretensje i sposób w jaki zostały wyrażone, nie mają precedensu w dotychczasowej historii tego portalu. Uznajemy więc zdecydowanie i z pełnym przekonaniem, że to nie brak odpowiedzi autorki, a właśnie słowa użyte pod jej adresem przez p. haikera są prowokacyjne. W związku z tym moderacja Serwisu PP udziela p. haikerowi trzeciego upomnienia. Jest to upomnienie ostateczne. Przy ewentualnym zaistnieniu następnej takiej, zawinionej przez tego użytkownika, sytuacji konfliktowej jego konto zostanie okresowo zablokowane. |
dnia 02.10.2013 20:23
No wreszcie moderator. A już myślałem, że haiker ma płacone za swoją pod każdym wierszem aktywność.
Irga, głowa do góry. A co do meritum. Dla mnie powyższe miniaturki mogą istnieć osobno. Dla mnie bardzo haikodalne, moja dykcja. Znalazłaś dla nich wspólny tytuł. Biorę osobno i naprawdę się delektuję. Każdą.
Pozdrawiam, lir |
dnia 02.10.2013 20:30
Bardzo dziękuję Moderacji za interwencję.
lirze, bardzo dziękuję :) Pozdrawiam. Irga |
dnia 03.10.2013 07:03
Rozumiem, że moderacja nie rozumie, że można popełnić faux-pas nie tylko przez działanie, ale i przez zaniechanie. Moderacja powinna pozostać na tym poziomie kompetencji, który reprezentuje - technicznego wklejacza tekstów, bo ani nie rozpoznaje znanych utworów i umieszcza jak leci, ani nie zająknie się, że gniotów jest tutaj dostatek i kolejnego nie trzeba.
Skoro moderacja, w końcu dorosłe chłopaki, nie skapowali przykładu o mówieniu "dzieńdobry" to może inny. Siedzi dziewczyna w autobusie na "zwykłym" miejscu, siedzi chłopak na tym, co jest przeznaczone dla osób starszych. Przykład 1 - wchodzi staruszka, chłopak nie ustępuje miejsca - czyli zaniechał. Według mnie zrobił źle, według moderacji nie. Przykład 2 - chłopak ustępuje miejsca, staruszka siada, chłopak wychodzi z autobusu dwa przystanki dalej. Przed następnym staruszka szykuje się do wyjścia, ale pojazdem zarzuciło i staruszka bęc na ziemię. Dziewczyna siedzi i patrzy, ale nic nie robi, nie pomaga. Według mnie robi źle (nic nie robiąc), według moderacji nie.
Jeszcze inny przykład - w kolejce stoi sześć osób, przed kobietę w ciąży wpycha się młoda dziewczyna. Stojący za kobietą brzemienną facet nic nie mówi - ale przecież nic się nie stało, a nie można nikomu zarzucać postępowania "chamskiego" jedynie z powodu powstrzymania się.
I najbliższy stanu faktycznemu - IRGA robi publiczną imprezę, zaprasza wszystkich (domniemane zaproszenie, bo wywiesiła ogłoszenia w publicznym miejscu). Przychodzą sąsiedzi, przyjaciółki. Do każdego podchodzi, ale jedną osobę (której nie lubi personalnie) pomija. Ale przecież moderacja nie uznaje tego za zachowanie chamskie, o nie.
Troszku śmieszno, troszku straszno, że osoby, które mają punkt widzenia moderują osoby z horyzontem spojrzenia. Ale to jest Polska właśnie. |
dnia 03.10.2013 08:44
Istotnie moderacja nie jest w stanie zrozumieć dlaczego p. haiker zdaje się nie pojmować elementarnego prawa każdego użytkownika do pomijania milczeniem niektórych komentarzy. Czy też nieodpowiadania na opinie konkretnych osób. Nazywanie takiego - umotywowanego głównie chęcią uniknięcia niepotrzebnej ostrej wymiany zdań - zaniechania "zachowaniem chamskim" jest absolutnie nie do przyjęcia. Wymuszanie w jakikolwiek (a zwłaszcza w taki) sposób odpowiedzi to absurd i przekroczenie dobrych manier. To jest oczywistość, której nie ma potrzeby nikomu - rozumnie i rozsądnie myślącemu - udowadniać. Panie haiker, te pańskie fałszywe porównania i sztuczki erystyczne nie przesłaniają faktu, że to właśnie panu brakło w tej sytuacji kindersztuby. A uporczywie kontynuowane przez pana przytyki pod adresem pracy moderacji, próby ośmieszenia jej w oczach użytkowników, spotkają się w pewnym momencie z naturalną i w pełni adekwatną reakcją. Niewykluczone, że już wkrótce. |
dnia 03.10.2013 11:53
To skoro moderacja nie jest w stanie zrozumieć, to niechże się bardziej pochyla nad zagadnieniem, co do którego decyduje. Niech przejrzy wpis IRGI pod wierszem http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=34715.
Moderacja ocenia na podstawie jednego słupka komentów pod jednym wierszy? Rozumiem, że moderacja naiwnie sądzi, że to się zaczęło właśnie tu. Otóż rzecz w tym, że nie biegam jak dziecko na skargę tylko komunikuję się z adresatem, bo moderacja ma ważniejsze sprawy na głowie, a poza tym uważam takie załatwianie spraw za niewłaściwe. Pod rzeczonym wierszem IRGA wkleiła tekst w oczywisty sposób odnoszący się do mnie, mimo, że hejt to nie krytyka wierszy. I co? I nic. To wskazuje, że IRGA nie potrafi odnieść się trafnie do czytanych uwag, prawdopodobnie nie rozumie ich poprawnie. Być może to nierozumienie jest przyczyną, dla której IRGA pisze jedynie ogólnikowe komentarze, bez wejścia w meritum. Wkleja lajki i już, ewentualnie poprze podobnych sobie (w sensie, że również będących autorami krytykowanych wierszy), żeby nie zwracali uwagi na mądralę itp. I co? Może moderacja zbierze to wszystko do kupy, pochyli się tym razem poważnie i przemyśli co i kto jest tutaj problemem portalu.
Bycie zbanowanym przez taką moderację to raczej nie wstyd. To także wskazanie o jaki tu poziom poezji polskiej chodzi. Mnie jest obojętne gdzie będę pisał, ci, których interesuje to co piszę przyjdą tam, a ci, którzy nie pojmują tego niech zostaną w piekiełku. Mogę na innym portalu zacząć prowadzić kącik - Dlaczego nie p-p, bo dość mocno mnie wkurza, że używa się tak wielkich słów na "p" dla portalu promującego w zdecydowanej większości niestaranną amatorszczyznę i twa. |
dnia 03.10.2013 13:59
Pod wierszem "modliszka" p. IRGA zacytowała wypowiedź p. Jacka Dehnela nt. pełnych agresji i powodowanych zawiścią opinii w internecie dotyczących m.in. utworów literackich oraz ich autorów. W tamtym poście p. IRGI nie ma - patrząc z formalnego punktu widzenia - żadnych oznak, że wpis jest adresowany konkretnie do p. haikera. Jeśli odniósł pan to do siebie, to można było zgłosić skargę do moderacji, że aluzyjne przytoczenie uwag dehnelowskich w istocie jest wymierzoną w pana prowokacją. Z uwagi na wspomniany brak formalnych podstaw (nie jest wymieniony adresat cytatu) nie moglibyśmy ukarać p. IRGI. Natomiast moglibyśmy pozwolić sobie na apel do tej użytkowniczki i skuteczne zapewne sugestie, aby powstrzymała się od nie do końca jasnych, kontrowersyjnych działań mogących dodatkowo pogorszyć atmosferę na portalu. Pan jednak woli w takich sytuacjach działać sam i po swojemu - z całym bagażem własnej jakże specyficznej, rzadko spotykanej, bardzo sprzyjającej łamaniu tutejszego Regulaminu, dość często niepoprawnej aktywności. To, że p. IRGA zacytowała Dehnela nie upoważnia przecież pana do wymuszania od niej podziękowań za kolejne jego komentarze, a w razie braku oznak wdzięczności określania tego "chamstwem". Jak sięgam pamięcią nikt tu do tej pory nie próbował wymóc - za wszelką cenę i w tak obcesowy sposób - na autorze odpowiedzi na swoje posty. To godny pożałowania ewenement. Takim samym ewenementem jest upieranie się przez pana, że jego postępowanie w tym względzie jest w porządku. Otóż nie jest w porządku. I proszę w końcu przyjąć to do wiadomości.
Nie mamy prawa administracyjnie narzucać żadnemu z użytkowników sposobu komentowania tekstów innych autorów. I z tego, co widać już na pierwszy rzut oka, bardzo wiele osób opiniuje teksty w sposób dość podobny jak IRGA. Czy mamy z tego powodu rozdzierać szaty, zabraniać części użytkowników wypowiadania się pod tekstami? Bo robią to zbyt zdawkowo czy mimowolnie (lub celowo) niemerytorycznie? Przecież to są absurdalne oczekiwania, których nie tylko ten, ale i żaden inny znany mi portal, nie spełni.
Pyta pan 'kto jest tutaj problemem?' W świetle ostatnich doświadczeń związanych z pana kontrowersyjną i obfitującą w liczne konflikty działalnością, to właśnie pan zaczyna stanowić coraz większy problem, a nie któryś z innych użytkowników.
Skoro jest panu obojętne gdzie będzie pisał, to niech pisze gdzie uważa za słuszne i dla siebie korzystne. Nam nic do pańskiego wyboru. Może pan na innych portalach zakładać wątki, jakie tylko wpadną mu do głowy. Nie będziemy się pana tam wypowiedziami przejmować, stresować czy usiłować na nie wpłynąć. To będzie pański suwerenny wybór. Gdy uznamy, że wypowiedzi pana na innych forach ewidentnie szkodzą tutejszemu, po prostu postaramy się go tutaj więcej nie tolerować i do głosu nie dopuszczać. |
dnia 03.10.2013 14:24
Czytam i zastanawiam się, na jaki wpis moderacja odpowiada. Nie sugerowałem, że należy karać IRGĘ, za brak odpowiedzi, ale żeby przyjrzeć się całemu stanowi faktycznemu. Przecież obecnie to jest tak, że kto więcej krzyczy, więcej dostaje. Nie oczekuję także, że IRGA powinna powiedzieć "dziękuję", "pocałuj mnie w dupę" lub "nie zgadzam się z tobą" itp. z powodu, że zacytowała Dehnela. Chodzi mi o to, że to jest po prostu wyjątkowo niegrzeczne tak ostentacyjnie olewać komentujących. Może IRGA nie lubić czarnych, to jej problem, ale tu jest portal, który nie różnicuje ze względu na kolor skóry i poglądy.
Rozumiem, że moderacja działa jak pies Pawłowa - użytkownik skarży się, to bęc po dość szybkim procesie, niemal inkwizycyjnym. Niechże się moderacja nie ośmiesza takim wodzeniem za nos, proste bodziec-reakcja. Chociaż to wszystko wygląda tak, że rzeczywiście chyba moderacja nie widzi tego wszystkiego, tylko jak w wierszu Tuwima:
"I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo... "
Tylko nie widzą całości obrazu. |
dnia 03.10.2013 15:22
Panie haiker. Nie narzuci tutaj pan swojej optyki. Bo to ona ograniczyłaby nam dostęp do całości obrazu. I nie pozwoliła na obiektywne postrzeganie całokształtu.
Moderacja nie działa, jak pies Pawłowa. Staramy się aby każda skarga została prędzej lub później rozpatrzona. Zdarza się jednak i to nierzadko, że odmawiamy uznania zasadności poczynionych zarzutów i odmawiamy podjęcia interwencji. Skarg na pana było więcej niż naszych podjętych w ich wyniku działań. Oddalamy zarzuty osób twierdzących, że zbyt surowo arogancko i niesprawiedliwie skomentował ich tekst. Nie możemy pozostać obojętni na skargi dotyczące pana uwag ad personam.
Jako użytkownik też komentuję wklejane tu teksty innych autorów. Też bywa mi nieprzyjemnie gdy nie otrzymam odpowiedzi na swój komentarz. W końcu poświęciłem swój czas i co nieco energii. Nigdy jednak nie przyszło mi do głowy domagać się publicznie odpowiedzi od autora, nawet gdyby omijał moje opinie szczególnie ostentacyjnie. Nie dopraszam się też o takowe odpowiedzi w drodze korespondencji prywatnej. Zdroworozsądkowo uznaję, że korzystniej będzie napisać przy następnej okazji coś pod wierszem innej osoby - takiej, która mojej wypowiedzi najprawdopodobniej nie zignoruje. Nie mam aż takiego swoistego poczucia misji, jak pan. Z tego, co widzę niemal wszyscy podobnie do mnie podchodzą do kwestii otrzymania/nie uzyskania odpowiedzi na opinię o czyimś utworze. Robienie z tego tytułu problemu wydaje mi się dużą przesadą. A wygadywanie z tej przyczyny o rzekomym chamstwie jest czymś irracjonalnym, nagannym, bardzo niewłaściwym.
Zdaję sobie jednak sprawę, że pana jednak do widzenia tych spraw w sposób zbliżony do mojego nie przekonam. Tak, jak pan nie przekona mnie do swojej subiektywnej - rzekomo wszechogarniającej - optyki. Czas więc kończyć nie prowadzącą do zbliżenia stanowisk dyskusję. Zamiast jej kontynuowania można przecież zrobić, w czasie na nią przeznaczanym, tyle innych bardziej pożytecznych rzeczy. |
dnia 03.10.2013 18:02
Pisz co chcesz, a i tak działasz na zasadzie bodziec-reakcja. Problem w tym, że ja nie biegam z każdym szczególikiem do moderacji, a inne osoby chętnie z tego korzystają, bo im umiejętności poetyckich nie staje i muszą jakoś rekompensować ten brak.
Powoduje to, że gorsza poezja wypiera lepszą, bo jednak mierność ma przewagę. To, że moderacja ma taki pomysł (na drodze niejasnego pełnomocnictwa od właściciela portalu) to jej broszka. Ja mam inny pomysł, i go realizuję. Nie pierwszy raz spotykają mnie takie podchody, nie pierwszy raz proponuje mi się pójście do swoich spraw. Wprawdzie nie będę jeździł na Bielany, ale też nauczyłem się weryfikować słowa względem czynów. Zwykle się sprawdza - vide casus prometeusza 2.
To nie ja robię problem z tego, tylko IRGA, bo to ona biega z płaczem do moderacji, że ją biją itp. Jak sama wpisuje o hejterach to nie miała żadnych obiekcji. To chyba jest jasne, że to do mnie piła, ale możliwe, że dla moderacji to wielka zagadka i brak pewności czy jest związek. Stąd może to chromanie moderacyjne. |
dnia 03.10.2013 21:03
Wygląda na to, że koniecznie życzyłby pan sobie aby nikt nie śmiał poskarżyć się na najbardziej nawet prowokacyjne słowa użytkownika o nicku haiker. Żeby pana polemista nawet kiedy realnie czuje, że jest przez niego obrażany, traktowany z wyższością graniczącą z pogardą, mimo to nawet słowem przeciw takiemu potraktowaniu nie zaprotestował. Aby nie szukał żadnej pomocy, osłony czy sprawiedliwości w powołanej m.in. do rozpatrywania skarg i sporów pomiędzy użytkownikami, moderacji. Takie oczekiwania panie haiker są naiwne i nierealne. Inaczej niż pan pojmujemy charakter, zakres i cele moderowania. Pan nie narzuci nam swoich kryteriów w tym względzie. Nie ma pan zresztą do tego ani prawa, ani kompetencji. Wszelkie pańskie wysiłki poczynione w kierunku narzucenia tu warunków, które kosztem innych użytkowników panu odpowiadałyby najbardziej, okażą się w najlepszym wypadku donkiszoterią i bezsensowną stratą czasu. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że i do administratorów zaczyna się pan odnosić z narastającym lekceważeniem i ewidentnym brakiem szacunku. Wygadywanie tu dla popisania się swoją wątpliwą elokwencją o chromaniu moderacyjnym, funkcjonowaniu w stylu psów Pawłowa czy też stwierdzenie, że nie wstyd być zbanowanym przez "taką moderację" świadczy najwymowniej o pańskim stosunku do tutejszej administracji i przemożnej chęci jak najdalej idącego obniżenia jej wizerunku. Nie tędy droga p. haiker do realizacji jakichkolwiek swoich pomysłów na funkcjonowanie tego portalu. Na pewno nie tędy... |
dnia 04.10.2013 05:57
Na to wygląda (tzn. tak to widzi) moderacji. Mnie chodzi o to, że najpierw coś z własnego oka należy wyjąć (albo nie wkładać) a dopiero potem mówić innym, że coś mają. IRGA może biegać do moderacji, i każdy może - tylko niech nie ma za złe, że ktoś zwraca uwagę na jej wyjątkowo nieuprzejme zachowanie, tak pomijanie ostentacyjne komentującego (jednego!), jak i wklejanie niby ogólnych tekstów o hejterach.
Myślę, że p-p utrzyma swój małopolski charakter. Do adminów odnoszę się adekwatnie do ich słów i postępowań. Jeśli moderacja wnioskuje, że zabraniam innym prawa do skargi, to znaczy, że moderacja nie rozumie słowa pisanego. Nie ja obniżam jej wizerunek, tylko ona sama, ja zaś namawiam, by się zastanowiła i nie dawała wodzić za nos jednej stronie, i obejmowała całość zagadnienia. Mam rosnącą świadomość, że stawiam za wysokie, choć uzasadnione od moderacji, wymagania. |
dnia 04.10.2013 09:11
No właśnie p.haiker. Najpierw belkę z własnego oka trzeba usunąć. A ta bezustannie obecna w pańskiej gałce ocznej powoduje, że nie potrafi pan z umiarem i szacunkiem dla autora tekstu czy polemisty prowadzić publicznej dyskusji. O wiele za często padają w takich rozmowach z pana strony słowa co najmniej kontrowersyjne i wyciągane są wnioski idące zbyt daleko. Niejednokrotnie utrzymane w klimacie nieskrywanej pogardy dla drugiej strony i utyskiwaniu na rzekomo niższy od pańskiego poziom erudycji, inteligencji, możliwości.
Nawet jeśli milczenie p. IRGI czy jej "dehnelowski" post uznał pan za nieuprzejmość z jej strony, to powinien pan użyć jednak innych słów niż "chamskie zachowanie". I nie wyciągać przy tym aż tak daleko idących wniosków co do poziomu wychowania tej autorki i mieszania w to jeszcze jej rodziców. Są to rzeczy niedopuszczalne i niemal każdy - poza panem - doskonale zdaje sobie sprawę, że tak nie można. Ale belka w pańskim oku nie pozwoliła ani na inny dobór słów, ani na zrozumienie tego, że na PP tego typu wycieczki personalne zawsze były administracyjnie zwalczane i wyhamowywane. Jestem moderatorem dopiero od 2007 r. i to nie ja wprowadziłem zasadę reagowania moderacji na wycieczki ad personam. Ta praktyka jest najzupełniej słuszna i nie zostanie zmieniona.
Innym pełniącym funkcję nie dającej się wyjąć z pańskiego oka belki elementem jest przeświadczenie, że to jedynie pan ma rację. Z pana wszelkich postów emanuje tak ogromne przekonanie o własnej nieomylności w każdej podejmowanej sprawie. Przez tą właśnie belkę nie jest pan w stanie zrozumieć, że rzeczowe dyskusje z nim stają się dla wielu tutejszych użytkowników bardzo utrudnione, a czasem zupełnie niemożliwe. Dużo więcej dobrego p. haiker uzyskuje się roztropnym zaprezentowaniem w skromny, nieawanturniczy, wyważony sposób swoich niemałych możliwości niż poprzez działanie na zasadzie "zobaczcie jaki ja jestem niebywale mądry i o ile ja jestem od was mądrzejszy!". Działanie na takiej właśnie zasadzie (poza swoją groteskowością) może tylko zniechęcić większość osób do wymiany zdań z panem i spowodować ich zamknięcie się nawet na słuszne argumenty pana autorstwa. Przypuszczam, że belka pańskim oku tkwić będzie nadal i uniemożliwi dotarcie do wnętrza argumentów, które powyżej pozwoliłem sobie przedstawić. Owa BELKA każe panu napisać następny post z pretensjami do moderacji, b.podobny do poprzedniego. Prawdopodobnie po to aby stworzyć wrażenie, że to do niego należy ostatnie słowo w tej dyskusji. Przed ewentualnym (b.prawdopodobnym) napisaniem następnego tutaj postu niech pan sobie w końcu uświadomi, że niezależnie czy to moja, czy też pańska wypowiedź zakończy dyskusję pod tym tekstem to tak naprawdę na pewno nie do pana będzie należało ostatnie słowo w omawianych tu kwestiach. |
dnia 05.10.2013 07:11
Myślę, że wyznajemy podobne zasady, różnimy się tylko co do prawidłowości analizy.
Fakty są takie: IRGA pomija wyłącznie moje komentarze, co według mnie jest chamskie. Wbrew temu co moderator pisze, nie napisałem do niej IRGA, koniecznie odpowiadaj na komentarze, tylko wyraziłem opinię, że jest to wyjątkowo niegrzeczne (wyjątkowo, bo IRGA chce uchodzić za osobę typu och i ach).
To jest zasadnicza różnica i proponuję, żeby moderator się skupił nad tym, bo to jest istota.
Ja rozumiem, że moderacja może traktować ten portal jak folwark, wskutek brzmienia p. 44 Regulaminu portalu. Po co jednak ta gra pozorów w pisanie pozostałych 43 punktów, skoro można zostawić tylko ten jeden.
Tak, jestem mądry i inteligentny, to oczywiście wkurza miernoty, ale to nie powód, żebym równał w dół.
I proszę mnie nie straszyć, że to nie do mnie należy decyzja o obecności na tym portalu, bo to oczywiste (vide p. 44), i równie dobrze można napisać, że po nocy przychodzi dzień.
Mój wpis względem moderacji jest podobny, bo moderacja powtarza jak mantrę jeden wątek. Problem w tym, że błędny.
To decyduj moderacjo, czy chcesz mieć folwark i parobków, czy portal i minimalny poziom kultury. Polska poezja to nie tylko Rzeszów i okolice. |
dnia 05.10.2013 10:19
Panie haiker. Faktem jest też, że p. IRGA i każdy inny użytkownik tego forum, ma niezaprzeczalne i suwerenne prawo - nawet ostentacyjnie i ustawicznie - omijać opinie każdego z czytelników, z których komentarzami z tych czy innych względów się bardzo zdecydowanie nie zgadza. Regulamin tutejszy (ani też każdy nietutejszy) nie zabrania powstrzymywania się przed udzielaniem odpowiedzi komukolwiek przez kogokolwiek. I jest to zdrowe, naturalne, nie odbiegające od sytuacji w tym względzie w innych tego typu miejscach w necie. Praktyka pomijania milczeniem czyichś wypowiedzi jest powszechna także na innych forach tego typu. Nikomu nie przychodzi do głowy aby zobowiązywać usera do takich zachowań. Natomiast tutejszy Regulamin zobowiązuje użytkowników do zaniechania w wypowiedziach publicznych używania słów uchodzących w powszechnym rozumieniu za prowokacyjne. Ma pan oczywiście prawo do subiektywnego osądu milczenia p. IRGI jako niesprawiedliwej nieuprzejmości, ale publicznie nie mam pan prawa w związku z tym zarzucać "chamskiego zachowania". W ten sposób może pan bez żadnych konsekwencji z naszej strony uzewnętrznić swój skrajny osąd jedynie w kontaktach niepublicznych, najlepiej w gronie osób skłonnych podzielać pański ogląd tego typu sytuacji. Na forum publicznym ma pan oczywiście prawo zasygnalizować czyjeś zachowanie, jako pana zdaniem ewidentnie naganne, ale nie ma pan już prawa w świetle 29 pkt nazwać takiego zachowania "chamskim". Gdyby pan na określenie postawy p. IRGI użył - w swojej kwestionowanej przez moderację wypowiedzi - jedynie słów "wyjątkowo niegrzeczne" to mimo iż jest to uwaga personalna moderacja nie widziałaby uzasadnionych podstaw do interwencji.
Moderacja nie traktuje portalu, jak folwarku. Szanuje każdego z użytkowników i stara się ich jednakowo traktować. Każdemu zapewnia możliwość wypowiedzi, uczestniczenia w dyskusjach lub wycofania się w dowolnej chwili z udziału w nich. Administratorzy są jednak zobowiązani do powstrzymywania przejawów agresji i pogardy czasem niestety uwidaczniających się w portalowym życiu. I za takie właśnie uznaje niektóre pana zachowania, użyte słowa etc...
Ma pan niezbywalne prawo do uważania siebie za mądrego oraz inteligentnego, do nierównania w dół, a także do w miarę swobodnego wypowiadania się publicznie o samym sobie. Wykazywania tu w najrozmaitszy sposób swoich walorów. Pod nieodzownym warunkiem wszakże, że nie będzie pan przy tym próbował obrażać innych osób, wyszydzać ich poziomu umysłowego itp. A tak niestety czasem pan czyni. Co z oczywistych względów nie może być dalej tolerowane. Choćby w trosce o postulowany przez pana "minimalny poziom kultury". Wspominając o Rzeszowie sugeruje nam pan prowincjonalne maniery, a tymczasem panu samemu jakże często tak daleko do Wersalu. Znowu ta belka w oku :) Przyznaję, że bardzo mi trudno wpaść na właściwy koncept pomocny w uwolnieniu pana od niej. |
dnia 06.10.2013 11:37
No dobra, pas, widzę, że moderacja uważa, że tylko działanie może podlegać ocenie, a zaniechanie już nie.
Tak, to jest Rzeszów-Kraków-Małopolska. Mam prawo do takiego zdania, podobnie jak mam prawo do wyrażenia zdania o postępowaniu IRGI. Proszę zauważyć, że nie wymuszałem na niej komentarza, bo rozumiem, że ona ma prawo zachowywać się w mojej opinii chamsko, ale zachowuję sobie również prawo do zwrócenia na to uwagę.
Niech moderacja sobie poczyta czy można priestuplit' tylko czynem, czy też jest możliwość nieczynieniem. |
dnia 06.10.2013 13:31
Panie haiker. Pod tekstami opinie w zasadzie, w głównej mierze, powinny dotyczyć jedynie tekstów, a nie domniemywanych czy rzeczywistych - takich lub owakich - cech autora względnie czytelnika. Szersze co do zakresu dyskusje, obejmujące opisy oraz oceny zaistniałych na portalu zjawisk, roli w nich / postępowania konkretnych osób - dużo bardziej pasują do przedstawienia na forum. Ale i tam pożądana jest, wymagana regulaminem i podyktowana osobistą kulturą powściągliwość w słowach przy ewentualnym stawianiu nawet ostrych zarzutów. Fraza "chamskie zachowanie" w odniesieniu do ostentacyjnego nawet zaniechania odpowiedzi jest użyta nieadekwatnie i w moim odczuciu jest przejawem braku kultury i ogłady. Tym bardziej, że owo zaniechanie mogło przecież wynikać przede wszystkim z niechęci do angażowania się w następne sytuacje konfliktowe z panem. Reasumując: Nikt tu panu nie odbiera prawa do wyrażania opinii o czynach czy zaniechaniach innych osób. Opinie takie jednakże nie powinny być wyrażane w zbyt daleko idący i naruszający tutejszy regulamin oraz godność drugiego człowieka, sposób. |
dnia 06.10.2013 20:26
Zamyśliaś mnie każdą niespokojną cząstką wiersza,)
pozdrawiam,Ewa. |
dnia 07.10.2013 05:27
Ewo, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|