|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: modliszka |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.08.2013 16:49
"czyha
uzbrojona w bezpieczną zieloność
odmawiająca pacierze"... w śmierci jest wiele sprzeczności...
Dla wiersza IRGO - tak. |
dnia 28.08.2013 17:33
gdybyś nie wspomniała o gałązce, frunięciu i "zieloności", to pomyślałbym, że to wiersz o kobiecie - "modliszce", pozdrawiam:) |
dnia 28.08.2013 17:40
Ireno, dziękuję :)
SeNna, kobiety niosą życie... A widziałeś kiedyś oczy modliszki? Bardzo Ci dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 28.08.2013 17:48
chodziło mi o typ kobiety, która nie dba o uczucia mężczyzn, traktuje ich przedmiotowo, a własną satysfakcję stawia na piedestale, taki damski odpowiednik playboya...ale w rzeczywistości te kobiety źle kończą :) |
dnia 28.08.2013 17:58
Tak, jak i "playboye" :) |
dnia 28.08.2013 18:08
Nazwa modliszki pochodzi od charakterystycznego ułożenia przednich odnóży, ale skoro ręce to może chodzi o kobietę-modliszkę. Niezależnie od tego bez sensu pisanie oczywistości na wejściu wiersza. Ale takie oczywistości są w całym wierszu, a nie ma jakichś wylatujących ponad ten poziom środków ekspresji itp. więc może na zajęcia z dziećmi klasy i-iii. |
dnia 28.08.2013 18:26
IRGA - dobrze wiedzieć, jaki los mnie czeka...:) ale za nim źle skończę, to muszę zobaczyć te oczy modliszki, bo nie wiem o co z nimi chodzi. |
dnia 28.08.2013 18:28
Pozwólcie Szanowni Komentatorzy, że ponownie, właśnie w tym miejscu zamieszczę cytat z pewnego wywiadu:
"Umiejętność reagowania na krytykę jest jedną z ważniejszych, choć niedocenianych, umiejętności twórczych. Bycie pisarzem to nie tylko samo pisanie książek, ale i wiele spraw pobocznych - a jedną z nich jest właśnie odpowiedni stosunek do krytyki:: odporność na głupią i otwartość na mądrą. Oraz umiejętność rozróżniania jednej od drugiej. Nie sądzę, żeby krytyka internetowa była tu przypadkiem szczególnym: pisarz czy tłumacz powinien odrzucać recenzje płytkie, zarówno pozytywne, jak i negatywne, a wsłuchiwać się w te, które świadczą o lekturze głębokiej i profesjonalnej.
Natomiast należy od tego odróżnić netowy hejt, bo to jest zupełnie inne zjawisko, nie krytycznoliterackie, tylko społeczne. Wraz z przemianami w świecie mediów i technologii każdy ma możliwość posłania w świat i utrwalenia - przynajmniej na tyle, na ile trwałe jest istnienie internetowe - swojego głosu. To, co kiedyś było wypowiadane i przepadało w kawiarni, przy stole w kuchni, na zapleczu burdeliku, dziś trafia do sieci, podlega googlowaniu, obrasta kolejnymi komentarzami. Jednym z poważniejszych silników takiej dyskusji jest, niestety, zawiść. Kiedyś grubas w wyciągniętym podkoszulku, z piwem w garści, patrzył na Małysza, który ośmielił się nie pobić swojego rekordu i mówił: "Małysz, skończyłeś się, cieniasie." A teraz może to napisać w necie i jakoś to może do Małysza trafić, zwłaszcza, jeśli przybiera formy masowe. I nie ma znaczenia, że ten facet nigdy nie miał na nogach nart, że skoczny jest jak głaz narzutowy, że jego kompetencje w ocenianiu skoków narciarskich są żadne: hejt idzie w świat. To dla człowieka wrażliwego może być poważne obciążenie - może nie "zagrożenie dla indywidualizmu", bo nie staje się przez to mniej indywidualny, ale zwykły emocjonalny ciężar, poczucie krzywdy, normalne, kiedy doświadczamy czyjejś nieumotywowanej niczym złej woli."
(Jacek Dehnel, fragment wywiadu, źródło: http://natemat.pl/66947,pisarz-w-sieci-jacek-dehnel-o-internecie-hejterach-i-poezji-w-dobie-www)
Pozdrawiam
Irga |
dnia 28.08.2013 18:29
SeNna ;) |
dnia 28.08.2013 18:45
powinno być *zanim...chyba ze mnie jest playboy - analfabeta |
dnia 28.08.2013 19:20
Jaki cudny Gabrysiu!!!! Takie lubię szczególnie. Dopracowany w każdym calu subtelnością słowa.Czysta poezja. Siadam w pierwszej ławce. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 29.08.2013 03:28
jeja, modląca się śmierć z zieloną kosą?
ale całun to koniecznie biały, no chyba
że to zielone świątki ?
hey |
dnia 29.08.2013 05:20
Janino, bardz0 Ci dziękuję. Pozdrawiam. Irga
wiese, biały?! W życiu! Brudnozielony, niczem skóra pewnego stetryczałego smoka.
hey |
dnia 29.08.2013 08:38
kamuflaż, często wykorzystywany jako forma ochrony przed napastnikiem, ale też i w zupełnie przeciwnym celu ...
czy tylko w świecie przyrody??
aczkolwiek modliszka kojarzy się bardziej ze zjadania swego partnera ... to jak widać tu ... jeszcze jej mało ...
:)
pozdrawiam. |
dnia 29.08.2013 08:44
Trafiłeś w sedno, januszku :) Pozdrawiam. Irga |
dnia 29.08.2013 17:59
Witam - dziś trochę więcej roboty, tytuł i dwa pierwsze wersy zbyt szybko otwierają wiersz, zatem:
"zwykła wiotka gałązka"
zaklęta w bezruch
do modlitwy składa ręce
na których osiadły i nie zdążyły wyparować
dwie migotliwe żółtozielone krople
nikt nie wie, że tak bezpowrotnie
blisko czyha modliszka
uzbrojona w bezpieczną zieloność
odmawiająca pacierze
śmierć
pozdrawiam |
dnia 29.08.2013 18:46
Włodku, bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas, ale wiersz już dawno "zaksiążkowany". Pozdrawiam . Irga |
dnia 30.08.2013 19:44
ano, śmierć niejedno ma oblicze. I nigdy nie wiadomo, gdzie czyha. A w "martwej", pozornej, spektakularnej li tylko modlitwie może czyhać śmierć dla duszy...Nie wiem, czy na miejscu, ale taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|