dnia 16.08.2013 14:37
Wy, czyli kto? Bo ona to już zagadka na całego - samotność? |
dnia 16.08.2013 14:39
Matka Ziemia i ludzie którzy ją niszczą... niestety |
dnia 16.08.2013 14:50
O, a ja myślałem, że pod tonią też jest ziemia. I dlaczego czarna toń skoro Wielki Błękit. Chyba że błękit to niebo? A może zawieszenie systemu?
Jest napisane w Piśmie: czyńcie sobie ziemię poddaną. Kojarzę oczywiście encyklikę JP2 Redemptor hominis, w której wskazywał zakres i jednocześnie ograniczenia rozumienia tego jako przyzwolenia, ale i jako ograniczenia.
Sam problem zbyt banalny, mógłby przedstawić go Ban-Ki Moon, ale od poety wymaga się czegoś więcej. Zejdź o parę poziomów niżej, na poziom ludzki, a nie organizacyjny. |
dnia 16.08.2013 15:40
Czarna toń to przestrzeń kosmiczna a wielki błękit to planeta, tak ją widać z kosmosu...to nie jest trudne do zinterpretowania... |
dnia 16.08.2013 16:19
Nogo, niestety, haiker znowu ma rację :( Choć nie przepadam za wymienionym komentatorem, to jednak muszę być sprawiedliwa.
Tytuł wiersza wprawdzie ogromnie obiecujący, ale sama treść...
Zupełnie niczym przysłowie o górze, która powiła mysz. |
dnia 16.08.2013 16:47
Ja wiem że gdyby to było o błękitnym ręczniku w łazience, którym już się nikt nie wytrze bo jest wytarty to by się przyjęło z większą aprobatą. Tak to jak z górą i myszą. Trafne porównanie. No ale takie to miało być. Wiem o co Wam chodzi. Tekst powstał w konkretnym celu nie jest napisany jako wiersz na forum poetyckie lecz jako podpis pod konkretny obraz. |
dnia 16.08.2013 16:57
skoro tekst powstał w nawiązaniu do konkretnego obrazu i współgra z nim, to warto zamieścić link do strony, na której się znajduje obraz, lub przynajmniej podać tytuł i autora dzieła. Tak to się zwykło robić w przypadku ekfrazy. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 16.08.2013 17:12
Powiem tylko że to jest cześć projektu i oczywiście jak zostanie on ukończony to postaram się go tutaj zamieścić. Niestety jestem współautorem, trzeba czekać bo jak wiadomo artystów się nie pogania. Poza tym nie mam takiej potrzeby. |
dnia 16.08.2013 17:14
To weź wklejaj to sobie na lodówkę jeśli nie rozumiesz, że równie dobrze możesz wkleić tekst:
Janek, jutro ogórkowa
a na zarzut, że to pierd, odpowiesz, że trzeba by poznać kontekst, ale go nie podasz, bo ochrona danych osobowych. |
dnia 16.08.2013 17:19
I jeszcze to użycie bardzo znanego tytułu filmu. Można to nieźle rozwinąć, w kierunku filmu Waterworld albo Czwartej epoki (to ostatnie Abe Kobo). A tak tanie emocje na tanich organkach wygrane (gdzie słowo "wygrane" pochodzi od grać, nie wygrywać). |
dnia 16.08.2013 17:38
Takie są właśnie teksty jakie piszesz...piszesz o pierdach sraczach i nazywasz to Neptunem...Zapewne jesteś lepszym krytykiem niż poetą...Masz poważny problem ze sobą...zresztą krytykiem...Krytyka to nie obrażanie a widzę że już wielu obraziłeś. Mnie to nie rusza... |
dnia 17.08.2013 06:06
Nic tu dla mnie, pozdrawiam |
dnia 18.08.2013 06:35
Z twojej uwagi wynika, że nie zrozumiałaś o czym jest wiersz Neptun, skoro widzisz tam sracz jako temat wiersza. Obrażają się osoby o miernych talentach, mądrzejsi biorą pod uwagę. |