|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: podglądam życie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 04.08.2013 08:26
Właściwie skończyłabym na pierwszej strofie.
Dalej same banalne skojarzenia, czy naprawdę trzeba tak dosłownie, że jak pazur to twardość serca (dotyk), że jak język to gorycz (smak), że jak ramiona to zaplątanie (uścisk) i dlaczego jamkę (zdrobnienie) a nie jamę? Korytarze myśli też już ograne. Można przecież bawić się znaczeniem słów, szukać innych odniesień, nie tak dosłownie. Pisanie wierszy może zwyczajnie sprawiać radość, może relaksować, może pozwalać oderwać się od rzeczywistości. Tylko trzeba szukać.
Pozdrawiam |
dnia 04.08.2013 08:30
* szukać w swojej wyobraźni, a nie w wycinkach prasowych. |
dnia 04.08.2013 11:33
nie zwykłam interpretować tego, co piszę, ale owe "ograne tropy" same w sobie nic nie znaczą, a znaczą o tyle, o ile spiętrzone razem prezentują bardziej rozbudowany obraz A nawiasem mówiąc podziwiam wszystkich,którzy mają merytoryczne podstawy do krytykanctwa ( z wycinków prasowych zaczerpnięte). Pozdrawiam Czytelniku |
dnia 04.08.2013 13:13
Czyli nieważne jak zbudowany obraz, ważne, ze obraz? Bohomaz. |
dnia 04.08.2013 17:48
Skulona-zaszyta-mysia nora-jamka itd. itp. I mimo tej epopei nic na temat istoty życia, nazwanej tutaj jakże skromnie "całą prawdą życia".
Napisz jedną linijkę o sytuacji peela, a potem rozwiń do eksploracji życia. Akurat myszy bardzo mocno badają otoczenia, to ludzie im wpisują, że siedzą cicho jak pod miotłą (tj. siedzą, ale tylko chwilę). |
dnia 04.08.2013 19:52
O! Matko święta! ( chciałoby się rzec, że co jeden respondent to mądrzejszy!). Z całym szacunkiem nie silmy się na pseudo interpretację, ale mówmy o emocjach... albo nie mówmy w ogóle. Cóż to jest "peel", jaki związek z " epopeją"... mimo skończonych ( bez zadechu) kilku kierunków studiów polonistycznych i filozoficznych - też) nie potrafię odnieść się do "peela". do "eksloracji" do konotacji myszy w kontekście biologiczno- frazeologicznym... A z ontologiczno- epistemologicznego punktu widzenia.. co ma do tego istota życia w zestawieniu z całą prawdą życia... Proszę bardzo! Krytyka merytoryczna pod tytułem "nie bo nie, bo dlatego", a nie "nie, bo nie ,bo nie". Trzeba narzędzi interpretacyjnych i znajomości poetyki i dystansu między postrzeganiem ksobnym a formalnym.. A jeśli takowego się nie posiada kierujmy się zasadą. że "nie piękne jest to, co piękne, a co się komu podoba". Ps
Zbyt wiele mam w sobie pokory i świadomości literackiej, by zwać się poetką I jeszcze mniej jednej i drugiej, by mieć uprawnienia do krytuki innych. Z takaż pokorą
pozdrawiam |
dnia 04.08.2013 19:53
za literówki - pokłon z przeproszeniem |
dnia 04.08.2013 20:08
rzeczywiście, ja po swoim jednym skromnym kierunku, mogę nie doceniać takich kwiatków jak
językiem badam
gorycz rozstania
więc zamykam swoją jamkę na cztery spusty
teraz poczułam się jak ta myszka...:x |
dnia 04.08.2013 20:09
*swą |
dnia 04.08.2013 20:18
ktoś tutaj został bardzo skrzywdzony - faktycznie lub mentalnie i teraz boi się, że sytuacja może się powtórzyć? Taka interpretację nasunęło mi: "zaplatana w swoje ramiona" (człowiek bardzo skrzywdzony sam siebie tuli, obejmuje)...Emocje - trafiają do mnie, forma - nie bardzo w moim guście. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 05.08.2013 03:28
mógłbym, Ci, Mana, wskazać łatwy sposób wyjścia
ze stanu zaplątania we własne ramiona ( tzw. autosuples
rzekomy) ale się boję jako i pazura Twego ostrego
kamienie drącego, i jamki niegościnnie zamkniętej :)
eh. nie podglądaj życia, żyj po prostu, co ?
hey |
dnia 05.08.2013 09:49
Mana, język jakim się posługujesz (szczególnie w komentarzach) jest tragiczny, jak na osobę po kilku kierunkach studiów polonistycznych. "do konotacji myszy w kontekście biologiczno-frazeologicznym...", "z ontologiczno-epistemologicznego punktu widzenia...", "postrzeganie ksobne"... wow, nawet nie wiedziałem, że takie zwroty istnieją... a tak poważnie, to nadużywanie takich wyrażeń (jak powyższe) w dość krótkiej wypowiedzi, jaką jest komentarz, powoduje zwykły chaos. Zdanie " zbyt wiele mam w sobie pokory..." jest nielogiczne. O wierszu się nie wypowiem ponieważ należę do osób "nie,bo nie, bo nie" |
dnia 05.08.2013 12:28
do SenNna i język jest żarem i kilka kierunków jest żartem... - to miała być taka sobie prowokacja kierowana do osób, które "Wszystko wiedzą". Pozdrawiam i "wychodzę" z tej rozmowy |
dnia 05.08.2013 13:36
"taka sobie prowokacja", taki sobie wiersz i takie sobie słownictwo... nie jestem "wszystko wiedzący", ale przynajmniej szczery. Wychodzisz? - Zamknę za Tobą drzwi. pozdrawiam :) |
dnia 05.08.2013 14:12
Ja lubię jasny przekaz, więc mnie się podoba.
Uważam, że należy pozwolić innym wyrażać siebie tak jak chce i czuje,
nie możemy wrzucać wszystkich do jednego koszyka,
gdyż każdy ma swojego czytelnika:)
Jedynie "jamkę" bym zmieniła.
Pozdrawiam:) |
dnia 06.08.2013 02:20
"Uważam, że należy pozwolić innym wyrażać siebie tak jak chce i czuje
nie możemy wrzucać wszystkich do jednego koszyka"
a to już prosta droga do akceptacji grafomanii...?
Moim zdaniem klasyczna forma wiersza może więcej unieść i usprawiedliwić wciśniętej pomiędzy tandety i banału, niż wiersz bez rymów, o dowolnej, nieregularnej konstrukcji, który wymaga większej dyscypliny i uwrażliwienia na estetykę samego słowa. Inaczej staje się wytrychem dla wszelkiej miernoty, która trawi poezję.
Ale to tylko moje zdanie, z którym nie trzeba się zgadzać i które może być użyte przeciwko mnie, heh.
pzdr |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|