|
dnia 25.07.2013 06:07
Panie Moderatorze, proszę, oprócz gwiazdki w odnośniku, połączyć ostatni wers z wierszem. |
dnia 25.07.2013 06:17
Pierwsza to wahanie kobiety, kobiety otwartej na bodźce, kobiety myślącej (tak, wiem, że brzmi to jakby byli ludzie rozumni i nierozumni, ale tak niestety jest, mimo formalnej sprzeczności z nazwą gatunkową homo sapiens sapiens).
Polemizowałbym z zawieszeniem uśmiechu na znaku zapytania, to raczej ten uśmiech był znakiem zapytania, a właściwie znak zapytania (zwłaszcza hiszpański) uśmiechem. A może to był uśmiech bez kota? Bo, właśnie!, gdzie jest kot?
Nie znam wiersza Sokołowskiej, więc nie wiem na ile są tu dodatkowe znaczenia. Królik w oryginale przyciągnął Alicję do nory (tutaj nora=szufladka otwiera nowe znaczenia, nowe fakty). Śmiesznie, bo wyjętym z torebki lusterkiem można puszczać zajączki, ale nie można króliczków, mimo, że te ostatnie można gonić jak zajączki.
W Misiu kot nosił skórę lisa (lisa?), ale równie dobrze mógł króliczą. Albo zając może być przyobleczony w skórę królika.
Taki niejadalny non-Welsh Rabbit. Na dnie szufladki można by umieścić płytę Jefferson Airplane z piosenką White Rabbit, ale koniecznie winylową, przewiązaną fioletową wstążeczką albo z czymś wetkniętym w otworek.
Królik, miś, lis, zając, kot... |
dnia 25.07.2013 06:34
Tak, to jest Alicja Jodko, współprowadząca galerię Entropia i pomysłodawca ekspozycji z szufladkami z bibliotecznej szafki na katalogi. Studiowała filozofię .
Cała reszta to moje chwilowe zawieszenie na podjęciu decyzji o formie udziału w tej ekspozycji - czyli: Co i dlaczego chciałabym zaszufladkować/?/
Dziękuję za piękny, inspirujący komentarz. |
dnia 25.07.2013 08:35
może otwórzmy wspólnie szufladę
łyknijmy bolsa dobrej herbaty
może znajdziemy na wszystko radę
i odzyskamy zgubione światy
. . . więc ? :)
hey |
dnia 25.07.2013 08:47
Smoki są również podstępne?
Nie spodziewałam się tego ;) |
dnia 25.07.2013 09:20
są ucieleśnieniem podstępności
tyle że słabą pamięć miewają |
dnia 25.07.2013 09:32
ha,
nie dowierzam temu, co widzę :) |
dnia 25.07.2013 09:37
Lusterko służy również (a może przede wszystkim) do sprawdzania własnego wyglądu//obrazu/wizerunku/samopoczucia... można wchodzić igłębiej i głębiej, poszukać siebie w sobie poprzez wpatrywanie się w swoje oczy/bramę duszy... Tak mi się nasunęło odnośnie. ;-)
Pozdrawiam ciepło! |
dnia 25.07.2013 09:47
A ja rano, zamiast małą czarną, w lusterku oglądałam swój język, żeby sprawdzić, czy mi się zbytnio nie wydłużył. Nadmiar groziłby udławieniem.
Nie umiem się odnieść do tego tekstu, więc nie będę kombinować. |
dnia 25.07.2013 09:54
amila, widzę, po avatarze, że ważny jest dla ciebie obraz widzialny, od tego wychodzisz, ze mną jest, mniej więcej, podobnie,
dziękuję bardzo.
Bernadetta, bardzo mnie ten wpis ucieszył, miałam nosa...
Do spotkania:) |
dnia 25.07.2013 11:38
Bernadetta33 , wracam raz jeszcze...cieszę się, że to uczciwy komentarz, a takie zawsze coś przekazują. Możemy się mijać, ale liczę, że kiedyś 'dowalisz' konkretem; jeśli masz na to ochotę, oczywiście. |
dnia 25.07.2013 11:54
byłem
ale nadal nie wiem
jak zaszufladkować
ten utwór.
pozdrawiam. |
dnia 25.07.2013 13:03
bols - nie bardzo lubię "dowalać" ( chyba, że się ktoś prosi ). A prawda jest taka, że sama czasami nie wiem, jak powinna być ta współczesna poezja. Jest tylu Twórców, i to dobrych w tym, co robią.
Ja chyba bardziej intuicyjnie do tego podchodzę, bo żadna ze mnie znawczyni. Sama czasami napiszę jakiś "badziew" - cóż, tylko żywemu może się zdarzyć. Nie lubię też poprawiać czyichś wierszy, chyba, że językowo.
Wiesz, mnie się obrywało na samym początku mocno za to, jak pisałam. Też się buntowałam, broniłam. Jednak wielu prawdziwych Znawców miało rację, za co jestem im wdzięczna. Mam na myśli mądrych ludzi i mądre komentarze.
Osobiście jestem ostrożna w wydawaniu opinii, bo za szczerość płacę do dziś. Ale, przeżyję.
Postaram się jednak, jeśli będę potrafiła coś napisać o Twoim tekście, spełnić prośbę.
Pozdrawiam serdecznie i szczerze.
Aaa - nic mi nie wiadomo o jakimś spotkaniu. |
dnia 25.07.2013 13:28
ha,ha...myślę o spotkaniu - pod wierszem, spotkanie jest wtedy, kiedy ludzie dają sobie możliwość bycia autentycznymi i pozostają autonomiczni /nawet kiedy się zgadzają/!//.
Dzięki. |
dnia 25.07.2013 13:41
Aaa...bo już pomyślałam sobie, że Ty też chcesz się umówić ze mną na jakąś randkę? :) |
dnia 25.07.2013 14:12
ja -nie:) |
dnia 25.07.2013 14:28
januszek, przepraszam za zmianę kolejności; szufladkują zwykle krytycy literatury, poezji, sztuki, historycy...itp.
Jeśli jesteś zamknięty, wszystko, czego nie udało ci się doświadczyć, odbije się, a może nawet nie dotknie...i to nie w sensie obrażania się.
Chyba jesteś dorosły, pomimo zdrobnienia w nicku, więc sam decydujesz o sobie. Nic na siłę, dziękuję za wizytę w progu. |
dnia 25.07.2013 14:51
szuflada - zamknięcie, schowek, tajemnica, która może wyjść na światło dzienne, albo i nie koniecznie. Szuflada - to także coś, co schematyzuje, a więc znacznie ogranicza możliwość interpretacji czy zmiany. Lustro - to symbol prawdziwości, samoświadomości, a nawet oświecenia. Ale także "przyrząd", służący katapromancji. Królik zaś - to wielce kłopotliwy symbol, gdyż w większości kultur kojarzony jest z cyklem menstruacyjnym i płodnością. No, i co w tej sytuacji mamy w wierszu? Chyba to, że dwie osoby, dwie peelki usiłują przełamać pewien schemat, i to związany z płcią (nie darmo chyba pojawił się ten czytający mężczyzna)....Tak sobie podywagowałam. I pewnie nie ma racji. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 25.07.2013 15:10
Ewa Włodek, dobre, dobre...:}
ten mężczyzna nie mieści się w szufladce, peelka widzi oczami wyobraźni, bo na przykład taki Biały Królik z Krainy Czarów, już by się zmieścił. Trzeba tylko znaleźć się po drugiej stronie lustra.
Obie peelki nie mają żadnych problemów, jak dotąd, z identyfikacją, chyba, że jeszcze o czymś nie wiedzą...fajna ta twoja interpretacja...muszę się pilnować, dzięki:) |
dnia 25.07.2013 15:29
ale ja - pisząc o hipotetycznym usiłowaniu przełamania schematu związanego z płcią nie miałam na myśli żadnego "trans-", lecz coś, co się wiąże z relacjami męsko-damskimi. Ot, i niedoskonałość porozumienia przy użyciu słowa pisanego... A tak przy okazji - dlaczego musisz się pilnować? Pozdrawiam, Ewa |
dnia 25.07.2013 15:34
:) bo dyscyplina czyni mistrza, ale jednocześnie lubię czytać różne interpretacje, i to jest ciekawe, bardzo dziękuję. |
dnia 25.07.2013 16:03
I tu też nie ma poezji, więc teraz rozumiem;-) |
dnia 25.07.2013 16:18
ja też zrozumiałam. SZUKAJ JEJ W SOBIE. |
dnia 25.07.2013 16:24
co tak delikatnie, można od razu napisać sp..laj, bo nam psujesz zabawę;-) |
dnia 25.07.2013 16:29
Można, ale po co?
Nie spotkałam się z takim przypadkiem, a interesują mnie ludzie. Masz tu wolny teren do poetyckiej autoprezentacji.:) |
dnia 25.07.2013 16:34
nie, bo nie można tutaj usuwać wierszy, które się zamieści, a to jakoś jednak ogranicza prawa autorskie moim zdaniem. nie mam swobody dysponowania nimi. |
dnia 25.07.2013 16:37
nie na światło,nie na szufladę (ciemna)
lecz po przekątnej otrzymamy świetlistą szufladę z 'zajączkiem'
pod warunkiem otwartości 'szuflady'
i 'szuflującego'
i 'szafującego' promieniami
więc dopiero w takiej współpracy jest efekt
inaczej :(- ciemność widzę
szufla :) |
dnia 25.07.2013 16:44
januszek , cieszę się, że tym razem bez szufmiarki,
bo jest szuper.. |
dnia 25.07.2013 18:22
Przepraszam za info ubocznie do wiersza.
Czytelnik dnia 25.07.2013 18:34
nie, bo nie można tutaj usuwać wierszy, które się zamieści, a to jakoś jednak ogranicza prawa autorskie moim zdaniem. nie mam swobody dysponowania nimi
Użytkowniku Czytelnik. Wiersze można usuwać, zgodnie z art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych w związku z pkt. 24 Regulaminu niniejszego serwisu http://www.poezja-polska.pl/fusion/viewpage.php?page_id=130
Dlatego ponownie prośba: wypowiadaj się o sprawach, na których się znasz. Przez swój wpis twierdzisz (formalnie jest to bliskie pomówienia, ale wygląda na to, że brak choćby nieumyślności, więc bez skutków), że właściciel nie przestrzega polskiego prawa. A tak nie jest. |
dnia 25.07.2013 20:06
Przestań mnie zastraszać. Nie mam opcji "usuń wiersz". Nie mogę tego sama zrobić i tylko o to mi chodziło. Nikogo o nic nie pomawiam, a tym bardziej serwisu. |
dnia 25.07.2013 20:16
Prośby Autorki sformułowane w pierwszym komentarzu zostały spełnione. Przepraszam, że nastąpiło to z wielogodzinnym opóźnieniem, ale dziś tylko wcześnie rano i późno wieczorem miałem dostęp do internetu.
Wiersze można usunąć z Poezji - Polskiej po złożeniu deklaracji (mailowo lub w pw) wypowiedzenia licencji na publikowanie tutaj swoich wierszy. Teksty nie są jednak usuwane natychmiastowo, a dopiero po wygaśnięciu okresu wypowiedzenia. W praktyce trzeba na to poczekać co najmniej kilkanaście miesięcy. Procedura ta jest zgodna z obowiązującymi w naszym kraju przepisami prawa autorskiego.
Pozdrawiam. |
dnia 25.07.2013 20:18
wiem, że zgodna, ale po prostu niewygodna jak dla mnie i tylko tyle. ja nie mam pretensji do serwisu o nic. |
dnia 25.07.2013 21:17
Beatko, Ty to zawsze masz zadziwiające skojarzenia i nawet z " szufladki" wyjmujesz wiersz. Bardzo mi się podoba to jak uruchamiasz moją wyobraźnię.Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.07.2013 22:45
haiker, info całkiem na miejscu.
Czytelnik, a czymże to haiker ciebie zastrasza? Przecież to ty biegasz za nim.
moderator4dziękuję, rozumiem to, pozdrawiam.
Janina , miło to czytać, serdecznie pozdrawiam. |
dnia 26.07.2013 10:36
zajrzałam do środka mężczyzny
nadal czytał książkę w lusterku
wyjęłam z torebki królika
znak zapytania jak szubienica
zakończył stronę Alicji
;-))) |
dnia 26.07.2013 10:59
JJ, :)
? |
dnia 26.07.2013 16:03
Jacom Jacam... i to jest pyszne |
dnia 26.07.2013 18:26
INTUNA- wypadałoby się podzielić z fundatorką uczty, nieprawdaż ? |
dnia 27.07.2013 08:01
Jacom Jacam, napisałam komentarz pod Twoim wierszem, również w formie listu otwartego, bo to, co zauważyłam tam, uważam za tak nachalną manipulację, że trudno przejść nad tym do porządku dziennego, mam nadzieję, że to widzisz. |
|
|